Kilkudziesięciu żołnierzy, wojskowe wozy, strzały i wybuchy. Wzgórze przy ul. Skarbowców we Wrocławiu stało się wielkim polem walki. W sobotę odbyła się tam rekonstrukcja bitwy pod Monte Casino.
Wrocławianie dzięki inscenizacji mogli przenieść się w czasie i zobaczyć, jak wyglądała zwycięska i jedna z istotniejszych dla Polaków bitew II Wojny Światowej. W rekonstrukcji udział brało ponad 40 osób, ciężki sprzęt i broń z tamtego czasu.
- Może ponad 40 rekonstruktorów to nie dużo, ale to wzgórze nie jest duże i było naprawdę widowiskowo - mówi Krzysztof Widziński z Uniwersytetu Wrocławskiego, który był jednym z organizatorów.
Inscenizacja została zorganizowana w ramach Dolnośląskiego Festiwalu Nauk ze względu na przypadającą w tym roku 70 rocznicę bitwy. Widzowie mogli wziąć udział w wykładzie na temat historycznej walki.
Spadochroniarze i prawdziwe wybuchy
Bitwa na wzgórzu przy ul Skarbowców wyglądała bardzo realistycznie. Nie brakowało wybuchów i strzałów.
- Zużyto ponad 1,5 tys. sztuk amunicji. Było dużo dymu i prawdziwych wybuchów, nad którymi czuwała firma pirotechniczna - tłumaczy Widziński - Bardzo widowiskowa była również akcja spadochroniarzy, którzy zeskoczyli nad wzgórzem - mówi.
Do Wrocławia przyjechały grupy rekonstrukcyjne z całej Polski m.in. Wrocławia, Poznania i Szczecina.
- Podczas akcji Polacy szturmowali wzgórze - opowiada organizator.
Widzowie mogli zobaczyć m.in. strzały z artylerii, moździerzy oraz broni maszynowej. Poza tym zobaczyć można było ciężki sprzęt w postaci dział z tamtego okresu i jeepy wojskowe. Na potrzeby rekonstrukcji zbudowano musiała być specjalna scenografia m.in. nie zabrakło worków z trocinami i sztucznych murków.
Autor: nawr / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Wrocław | sabtom