Bogato zdobiona, oryginalna porcelanowa szkatułka - to prezent, który z okazji narodzin królewskiego potomka przygotowała fabryka Porcelana Krzysztof. Podarunek prosto z Wałbrzycha trafi do Pałacu Buckingham w Londynie. Gdy tylko rodzina królewska ogłosi imię następcy tronu rozpocznie się żmudny proces ręcznego zdobienia szkatułki.
- Zainspirowała nas odnaleziona inna szkatułka, prawdopodobnie sprzed kilkudziesięciu lat. Wzór ten nigdy wcześniej nie był użyty, więc prezent będzie tym bardziej oryginalny i niepowtarzalny - zapowiada Dorota Serwadczak, dyrektor ds. produkcji Porcelany Krzysztof z Wałbrzycha. - Z pewnością nikt inny takiej szkatułki nie ma - dodaje.
Czekają na imię dziecka
Prezent trafi w ręce książęcej pary Williama i Kate dopiero miesiąc po tym, jak rodzina ogłosi imię dziecka. Powód?
- Na płycie porcelanowego unikatu będzie widniał relief z imieniem oraz datą urodzin następcy tronu. Oczywiście wszystko wykonamy ręcznie. Całość będzie bogato zdobiona, w barokowym stylu godnym księcia - mówi Serwadczak.
Oryginalne porcelanowe pudełeczko, które jest inspiracją, ma wymiary 12x6x8,5 cm. Jak mówią pracownicy Porcelany Krzysztof, początkowo podarunkiem miał być dzwoneczek lub filiżanka.
- Nie byłoby to jednak praktyczne. Gdy odnaleźliśmy szkatułkę stwierdziliśmy, że będzie ona najlepszym prezentem - wyjaśnia Michał Rój, pracownik fabryki.
Prezydencki serwis
Książęca szkatułka to niejedyny prezent jaki Porcelana Krzysztof przekazała na królewskie ręce. Ich zastawa powędrowała także do Szwecji na stół księżnej Wiktorii z okazji jej ślubu. Wałbrzyską porcelaną swoich gości podejmuje również prezydent Barack Obama. Do Białego Domu trafiła specjalna zastawa Alaska. CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT.
Autor: balu//ec / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Porcelana Krzysztof z Wałbrzycha