Niektórzy nie mieli jeszcze 18 lat, ale potrzebowali pieniędzy. Chcieli zarobić, więc chętnie godzili się na wyjazd do Niemiec. Tam byli zmuszani do pracy w agencji towarzyskiej dla gejów. Prokuratorzy z Wrocławia oskarżają w tej sprawie czterech mężczyzn. Ci wkrótce mają stanąć przed sądem.
Piotr C., Tadeusz L., Mariusz M. i Artur P. zostali oskarżeni o handel ludźmi. Jak informuje "Gazeta Wrocławska" mężczyźni mieli tworzyć gang i sprzedawać chłopców do agencji towarzyskiej w Niemczech. Jak ustalili śledczy C., L., M. i P. działali w latach 2002-2006. Ofiar wypatrywali we Wrocławiu i Poznaniu. Według dziennika niektórym wprost proponowali pracę w agencji. Innym mówili, że będą zmywać naczynia, montować boazerię albo sprzątać siłownię. Obiecywano im godziwe pieniądze.
Nie chciał, więc został pobity
Na miejscu, jak pisze "Gazeta Wrocławska", chłopcom zabierano dokumenty. Wtedy też dowiadywali się co mają robić. "Kazali mu się rozebrać i pozować do zdjęć. Nie chciał. Dostał pałką po nogach. Bili go Hans i Mariusz M." - dziennik relacjonuje sytuację jednej z ofiar. Gdy chłopcy nie chcieli godzić się na seks, słyszeli groźby i byli bici.
Pokrzywdzonych w tej sprawie ma być co najmniej 20 osób.
Szef agencji działał niejeden raz
Hans to szef interesu. Poszukiwany jest listem gończym i Europejskim Nakazem Aresztowania. Choć już raz siedział w areszcie, ale śledztwo zawieszono. A mężczyznę wypuszczono. Wtedy wrócił do biznesu. I ponownie zaczął sprowadzać nieletnich z Polski.
Mechanizm był identyczny. W tamtej sprawie trzech mężczyzn oskarżono "o udział w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnienie przestępstw polegających na handlu ludźmi, nakłanianiu i ułatwianiu prostytucji oraz zmuszaniu do jej uprawniania". Oskarżono ich także o nielegalne przekroczenie granicy, produkowanie i rozpowszechnianie treści pornograficznych z udziałem małoletnich.
Niedawno zostali skazani na kary od czterech do ośmiu lat więzienia. Muszą też wpłacić po 5 tys. złotych nawiązki dla każdego z pokrzywdzonych w tamtej sprawie.
Śledczy prowadzą też osobne postępowanie w sprawie Hansa M.
Autor: tam/gp / Źródło: Gazeta Wrocławska, TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: shuterstock