Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu ruszy kolejka linowa Politechniki Wrocławskiej. Przestała jeździć po wypadku, do jakiego doszło na początku marca. Wtedy przedstawiciele uczelni twierdzili, że naprawa potrwa dwa tygodnie.
- Znaki ostrzegawcze zostały postawione. Trwa naprawa uszkodzonego wagonika przez firmę Doppelmayr. W związku z tym nie ma przeszkód, by Polinkę uruchomić. Mamy nadzieję, że stanie się to już w przyszłym tygodniu – mówi Agnieszka Niczewska, rzecznik Politechniki Wrocławskiej.
Studenci i mieszkańcy Wrocławia muszą jednak uzbroić się w cierpliwość. Uszkodzony wagonik wciąż będzie dla nich niedostępny. – Kolejka będzie jeździła wahadłowo. Pasażerowie będą przewożeni jednym wagonikiem – tłumaczy rzeczniczka.
Pechowy kurs
Do wypadku doszło 5 marca, w trakcie przewożenia studentów przez kolejkę linową nad Odrą. Dźwig, który transportowała płynąca rzeką barka, zaczepił o sunący górą wagonik. Nikomu nic się nie stało, ale uszkodzone drzwi i boczna szyba wagoniku uniemożliwiły kolejne przejazdy. Wznowienie ruchu przedłużał brak porozumienia pomiędzy inwestorem a byłym operatorem Polinki.
Polinka przeprawia studentów i mieszkańców Wrocławia z jednego brzegu Odry na drugi:
Autor: tam/b / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | M. Siemaszko