Nielegalną fabrykę wyrobów tytoniowych zlikwidowali dolnośląscy policjanci we współpracy z Strażą Graniczną i Izbą Celną. Funkcjonariusze przejęli 1,5 tony tytoniu oraz blisko 1500 litrów spirytusu bez akcyzy. Policja zatrzymała też cztery osoby powiązane ze środowiskiem pseudokibiców.
- Zabezpieczyliśmy 1,5 tony tytoniu, samoprzylepne etykiety z nazwą jednej ze znanych firm tytoniowych i blisko 1500 litrów spirytusu bez akcyzy - wymienia Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji.
Alkohol był przechowywany w plastikowych butelkach i baniakach. Handlarze trzymali też na miejscu dużą ilość gotówki. W magazynie pod Długołęką "pracowały" cztery osoby.
- Trzech mężczyzn i kobieta. Wszyscy powiązani ze środowiskiem wrocławskich pseudokibiców - informuje Petrykowski. Cała grupa trafiła do policyjnego aresztu.
Nielegalny tytoń i spirytus trafiał głównie na targowiska. - Klientami mogli być też wrocławscy pseudokibice - dodaje Petrykowski.
Straty Skarbu Państwa oszacowano na 1,5 mln zł.
Autor: bieru/par / Źródło: Dolnośląska Policja
Źródło zdjęcia głównego: Izba Celna we Wrocławiu | Sudecki Oddział Straży Granicznej