Areszt dla podejrzanego o zabójstwo 10-letniej Kristiny

Aktualizacja:
[object Object]
Jest areszt dla podejrzanego o zabójstwo 10-letniej Kristinytvn24
wideo 2/23

Podejrzany o zabójstwo 10-letniej Kristiny z Mrowin (Dolnośląskie) usłyszał także zarzut podżegania do udziału w zabójstwie. - Namawiał inną osobę do współudziału w zbrodni - mówią śledczy. I dodają: z dotychczasowych informacji wynika, że zabójstwo było zaplanowane i przygotowywane od jakiegoś czasu. We wtorek po południu sąd, na wniosek prokuratury, zdecydował o tymczasowym areszcie dla 22-latka.

- Sąd Rejonowy w Świdnicy uwzględnił wniosek prokuratora w przedmiocie tymczasowego aresztowania, zastosował środek zapobiegawczy wobec podejrzanego na okres trzech miesięcy. W pełni podzielił argumentację wskazaną we wniosku, czyli grożącą podejrzanemu surową karę, obawę matactwa z jego strony, utrudniania postępowania i ukrycia się - powiedział dziennikarzom Mariusz Pindera z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.

Pindera podkreślił, iż "sąd uznał, że są to przesłanki, które wskazują, że w takiej sytuacji tylko tymczasowe aresztowanie zabezpieczy dalszy tok postępowania".

Prokurator poinformował również, że podejrzany w trakcie posiedzenia aresztowego przyznał się do zarzucanych mu czynów. Dodał, że 22-latek nie odpowiadał na pytania. Sąd jedynie odczytał mu złożone wcześniej wyjaśnienia, a on je podtrzymał.

Odbyło się posiedzenie aresztowe z udziałem 22-latka podejrzanego o zabójstwo w Mrowinach
Odbyło się posiedzenie aresztowe z udziałem 22-latka podejrzanego o zabójstwo w Mrowinachtvn24

Pindera był pytany, czy wobec mężczyzny będą zastosowane badania psychiatryczne. - Myślę, że z uwagi na charakter tego zdarzenia i zachowanie samego podejrzanego, taka czynność będzie podjęta, ale nie chce przesądzać - odpowiedział.

Pytany o motywy działania 22-latka, prokurator odparł, że "to będzie jeszcze weryfikowane w dalszym toku postępowania".

W czasie posiedzenia aresztowego mężczyzna nie miał adwokata. Prokurator Pindera pytany, czy to nie jest zaskakujące, tłumaczył, że "zazwyczaj w sytuacji, kiedy podejrzany nie jest na wolności, to z taką inicjatywą występują osoby dla niego najbliższe".

Dopytywany, czy w związku z tym ktoś z rodziny podejrzanego wynajął obrońcę, odparł: "nie zgłosił się na chwilę obecną żaden obrońca".

Podejrzany zostanie osadzony w jednym z aresztów śledczych.

Zatrzymany po informacji, która wpłynęła do śledczych

22-latek, któremu śledczy zarzucają zabójstwo Kristiny z Mrowin, jest podejrzany także o znieważenie zwłok dziewczynki. - Ze względu na dobro rodziny nie chcę mówić o szczegółach sprawy, ale było to tak zrobione, by wyglądało na czyn dokonany przez osobę o skłonnościach pedofilskich - informuje Mariusz Pindera z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. Zarzut znieważania zwłok jest połączony z zarzutem zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie.

Co więcej, prokuratura informuje o kolejnym zarzucie, jaki usłyszał 22-letni mężczyzna. - To zarzut podżegania - we wcześniejszym okresie - innej ustalonej osoby do udziału czy współudziału w tym zabójstwie - przekazał Pindera.

Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że zbrodnia była planowana od "jakiegoś czasu". Najprawdopodobniej od maja. Kiedy po zabójstwie zaapelowano o zgłaszanie wszelkich informacji na temat potencjalnych sprawców, do policji zgłosiła się także osoba, która przekazała, że mężczyzna już wcześniej miał planować morderstwo dziewczynki. - Na podstawie tego został wzięty pod uwagę. Nie jest tak, że był od samego początku w kręgu podejrzewanych - Pindera zdementował wcześniej pojawiające się informacje.

Dziurawe alibi

Po zatrzymaniu 22-latek bez wahania miał się przyznać do zarzutu podżegania do zabójstwa, ale zaprzeczał dokonaniu zabójstwa. - Podał swoją wersję wydarzeń. Wynikało z tego, że on się przygotowywał. Przygotował sobie alibi na ten dzień - relacjonuje prokurator. Jednak to nie koniec. Podejrzany miał w chwili zadawania śmiertelnych ciosów dziewczynce - jak twierdzą śledczy - podejmować czynności, które miały wskazywać, że zabójcą jest ktoś inny. - Osoba o skłonnościach pedofilskich - precyzuje Pindera.

W alibi 22-latka śledczy dopatrzyli się luk. Dlatego w nocy z niedzieli na poniedziałek w kilku miejscach przeprowadzono wizję lokalną. W jej trakcie okazało się, że wersja przedstawiana przez 22-latka jest niespójna. To właśnie wtedy mężczyzna miał "złamać się" i przyznać. W poniedziałek wieczorem - przesłuchiwany do protokołu - przyznał się do wszystkich stawianych mu zarzutów.

Śledczy podkreślają, że mężczyzna jest jedyną podejrzaną osobą w tej sprawie. I "nie ma dowodów, by współdziałał z kimś innym".

We wtorek, 18 czerwca, do Sądu Rejonowego w Świdnicy, wpłynął wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na okres trzech miesięcy. Wniosek ten prokuratorzy motywują: obawą ukrywania się podejrzanego, obawą wpływania na zeznania świadków i grożącą mu wysoką karą. - Jego dotychczasowe zachowanie wskazywało, że próbował zacierać ślady. Zachodzi obawa, że będzie podejmował takie działania w kierunku zmniejszenia grożącej mu odpowiedzialności karnej - podkreślił Pindera po godzinie 12.30 na antenie TVN24. Od momentu zarejestrowania wniosku w sądzie ten będzie miał 24 godziny na podjęcie decyzji o zastosowaniu środka zapobiegawczego wobec podejrzanego.

Lokalne media: student psychologii, "spokojny chłopak"

22-latek podejrzany o zabójstwo 10-letniej Kristiny z Mrowin to mieszkaniec Wrocławia. W niedzielę, gdy przyszli po niego policjanci, mężczyzna miał przebywać w niezamieszkałym na co dzień domu swojego zmarłego dziadka. - Grzeczny był, zawsze się przywitał. Przyjeżdżał do dziadka kosić mu trawę - opowiada "Gazecie Wrocławskiej" jedna z sąsiadek. A inny z okolicznych mieszkańców dodaje: - Tyle, co mogę powiedzieć, że to spokojny chłopak.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że 22-latek studiował psychologię na jednej z prywatnych dolnośląskich uczelni. Wcześniej swoich sił miał próbować, studiując zarządzanie. Koledzy z uczelni wspominają go jako "normalnego". Miał mieszkać z rodzicami we Wrocławiu, kilka kilometrów od miejsca, w którym go zatrzymano. Pochodzi z dobrej rodziny. - To jest ogromna tragedia, a my będziemy musieli z tym żyć do końca naszych dni - powiedziała "Gazecie Wyborczej Wrocław" matka podejrzanego o zabójstwo 10-latki.

Mężczyzna miał poznać matkę zamordowanej dziewczynki po jej powrocie z Irlandii. Miał zakochać się w starszej od niego matce trójki dzieci. W Mrowinach pojawiał się często. Kobieta miała przedstawiać go jako swojego kuzyna. - Te dzieci tam do teatru woził, do cyrku, do kina - mówi jeden z mieszkańców wsi.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że 22-latek był zazdrosny o dziewczynkę.

Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław, Gazeta Wrocławska, Gazeta Wyborcza Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: dolnośląska policja

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24