Pod Namysłowem (Opolskie) owczarek niemiecki pogryzł 5-letniego chłopca oraz jego ciężarną matkę. Dziecko z ciężkimi obrażeniami głowy zostało przetransportowane śmigłowcem do szpitala.
Do zdarzenia doszło w środę po godzinie 15 w godzinach popołudniowych w Kowalowicach w powiecie namysłowskim. 5-letni Kacper razem z bratem chcieli pogłaskać owczarka, którego znali. Pies był przywiązany do barierek przed sklepem, jego właściciel był w środku.
- Wtedy pies zaatakował chłopca. Matka dzieci rzuciła się na pomoc, próbowała odciągnąć zwierzę. Wtedy sama została pogryziona. Jednemu z chłopców nic się nie stało, natomiast 5-latek doznał ran szarpanych skalpu skóry głowy, policzka, żuchwy - informuje Paweł Chmielewski, rzecznik namysłowskiej policji.
Stan ciężki
Dziecko śmigłowcem LPR zostało przetransportowane na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii Dzieci i Noworodków Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu. Jego ciężarna matka nie wymagała hospitalizacji, założono jej dwa szwy na głowie. Była razem z dzieckiem w szpitalu.
Jak mówił nam dr Wojciech Walas, ordynator oddziału, chłopiec przeszedł operację. Jego stan jest ciężki, ale stabilny.
- Chłopiec wymagał chirurgicznego zaopatrzenia ran, w związku z tym trafił na blok operacyjny, gdzie chirurdzy wykonali kawał dobrej roboty i tak naprawdę najważniejszy element tego leczenia polegający na pozszywaniu tych bardzo rozległych i bardzo głębokich ran - przyznał lekarz.
Dziecko wprowadzone zostało w stan śpiączki farmakologicznej, ale jego stan pozwolił na wybudzenie go już w czwartek koło południa.
Policjanci wyjaśniają sprawę. Zebrali już dokumentację dotyczącą psa. Zwierzę ma aktualne szczepienia. Na razie zostało ze swoim właścicielem.
Do zdarzenia doszło w Kowalowicach:
Autor: ib / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Opolskie Ratownictwo