Najprawdopodobniej w sobotę odbędzie się pogrzeb jednego z motocyklistów, który zginął podczas podróży dookoła świata. Trumna z ciałem wciąż jednak nie wyleciała z Ekwadoru.
- Ciało Maksymiliana wciąż jest w Ekwadorze. Trumna miała wylecieć we wtorek, ale nie udało się dopiąć wszelkich formalności – informuje Ryszard Bartoszewicz, rzecznik wrocławskiej Akademii Wychowania Fizycznego, gdzie studiował chłopak.
Jak mówi, we wtorek rozmawiał z konsulem honorowym RP w ekwadorskim Quito. – Konsul Tomasz Morawski twierdzi, że prawdopodobnie w środę uda się zakończyć procedury związane z transportem ciała do Polski. Jeśli tak będzie, to uwzględniając różnicę czasu, trumna do Wrocławia powinna przylecieć w czwartek – dodaje Bartoszewicz.
Pogrzeb w sobotę
Według niego, nawet gdyby nastąpiły kolejne trudności lub ewentualne opóźnienia, to nie powinny one zaszkodzić uroczystościom pogrzebowym. Lot z Ekwadoru do Polski przez Amsterdam trwa bowiem 17 godzin.
- Pogrzeb Maksymiliana Starościaka ma się rozpocząć na wrocławskim cmentarzu Osobowickim w sobotę o godz. 13:50 – mówi Bartoszewicz.
Prawdopodobnie weźmie w nim udział Krzysztof Wróblewski, który towarzyszył w motocyklowej podróży dookoła świata Maksymilianowi.
Wypadek na finiszu
Wypadek motocyklistów miał miejsce w piątek na górskiej drodze w Ekwadorze. Maks i Krzysztof jechali trasą w stronę granicy z Kolumbią, kiedy zza zakrętu wyjechało rozpędzone auto. Kierowca prawdopodobnie ściął zakręt i wjechał prosto w motocyklistów. Obaj ulegli wypadkowi, ale Maks zginął na miejscu.
Maksymilian i Krzysztof wyjechali z Wrocławia na motocyklach we wrześniu ubiegłego roku. Mieli w planach przejechanie 37 krajów. Byli na Bałkanach, zjechali południową część Azji, zwiedzili Australię i stamtąd dostali się do Ameryki Południowej. Do Wrocławia mieli dotrzeć za miesiąc.
Pogrzeb w sobotę na Cmentarzu Osobowickim
Mapy dostarcza Targeo.pl
Autor: dr/iga / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: tvn24