Na dworcu kolejowym w Opolu policja zatrzymała 30-latka podejrzanego o wyłudzenie około 250 tysięcy złotych metodą "na policjanta". Ofiarami oszusta padli seniorzy z kilku miast na Opolszczyźnie.
Pod koniec maja opolscy kryminalni otrzymali informację od swoich kolegów po fachu z Bydgoszczy, że rozpracowywany przez nich mężczyzna może być odpowiedzialny za oszustwa na Opolszczyźnie. Zgłoszenia dotyczyły Kędzierzyna-Koźla oraz Kluczborka, gdzie metodą "na policjanta" wyłudzono blisko 200 tysięcy złotych.
Jak działał oszust?
- Mężczyzna, podając się za funkcjonariusza policji, zadzwonił w maju między innymi do starszej pani z Kędzierzyna-Koźla i wypytywał, czy trzyma oszczędności w domu. Twierdził, że pieniądze, które seniorka otrzymuje z emerytury są fałszywe. Pani uwierzyła w te słowa i wydała oszustom 100 tysięcy złotych - mówi Dariusz Świątczak z biura prasowego opolskiej policji, tłumacząc sposób działania podejrzanego.
Miesiąc później - 24 czerwca - podobna sytuacja miała miejsce w Opolu. Starsza osoba usłyszała przez telefon, że pieniądze na jej koncie są zagrożone, że należy je wypłacić i przekazać policji. Rzecz jasna osoba odbierająca 50 tysięcy złotych była oszustem.
Fałszywa odznaka
Wspólnymi siłami policjanci z Opola i Bydgoszczy namierzyli mężczyznę, który miał być odpowiedzialny za te oszustwa. Był całkowicie zaskoczony, gdy został zatrzymany tuż obok dworca głównego w Opolu. Miał przy sobie kilka telefonów komórkowych.
30-letni mieszkaniec Gdyni zatrzymał się w hotelu we Wrocławiu. Po przeszukaniu jego pokoju policjanci znaleźli prawie 30 tysięcy złotych w gotówce - pochodzące prawdopodobnie z oszustw - wciśnięte w fotel. Oprócz tego mężczyzna miał w pokoju fałszywą odznakę policyjną.
- Śledczy przedstawili 30-latkowi łącznie cztery zarzuty. Dotyczą one trzech oszustw metodą "na policjanta" oraz posłużenia się cudzym dowodem osobistym. Sąd zdecydował już o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące - informuje Świątczak.
Według policjantów podejrzany pełnił wyższą funkcję w siatce oszustów. Nie jest więc wykluczone, że zarzuty wobec niego mogą zostać rozszerzone. Możliwe są także kolejne zatrzymania.
Autor: ib/ ks / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Opolska policja