Miał namówić zakonnicę do przywłaszczenia setek tysięcy złotych. Zgłaszają się kolejni oszukani

Piotr K. przebywa w areszcie (wideo archiwalne)
Policja o przywłaszczeniu pieniędzy z DPS (wideo archiwalne)
Źródło: TVN24 Wrocław

Piotr K. jest podejrzany o wyłudzenie ponad pół miliona złotych od zakonnicy, która znaczną część tej kwoty - według śledczych - przywłaszczyła z domu pomocy społecznej. Okazuje się, że przestępcza działalność mężczyzny mogła zataczać znacznie szersze kręgi. Do prokuratury zgłaszają się bowiem kolejne osoby, które padły ofiarą oszustwa. Najprawdopodobniej zarzuty dla 43-letniego mężczyzny wkrótce zostaną rozszerzone.

Pochodzący z województwa dolnośląskiego 43-letni Piotr K. został zatrzymany w sprawie zniknięcia z konta Domu Pomocy Społecznej w Dobrzeniu Wielkim (woj. opolskie) 460 tysięcy złotych.

Jak ustalili śledczy, mężczyzna namówił 42-letnią zakonnicę do przekazania mu pieniędzy z DPS i jej prywatnych oszczędności, które miał zainwestować - łącznie było to ponad 500 tysięcy złotych. Kobietę zatrzymano na początku czerwca i przedstawiono jej zarzut zawłaszczenia mienia. Zastosowano wobec niej areszt domowy.

Kolejni oszukani

Z kolei Piotr K. decyzją sądu trafił do aresztu tymczasowego. Teraz na jaw wychodzą kolejne fakty związane z działalnością mężczyzny. Do prokuratury zgłaszają się kolejne osoby, które twierdzą, że zostały przez niego oszukane.

- Do tej pory zgłosiły się trzy kobiety i mężczyzna. Wszyscy są mieszkańcami Dolnego Śląska. Według przedstawianych przez te osoby wersji, podejrzany - nawiązując osobiste relacje z pokrzywdzonymi, którzy obdarzali go zaufaniem - miał od nich wyłudzić około 200 tysięcy złotych na rzekome inwestycje, obiecując udział w przyszłych zyskach - informuje Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.

W jednym z tych przypadków chodziło o zakup mieszkań po atrakcyjnych cenach. Potem pieniądze miały się zwrócić w związku z wynajmem lokali. Oczywiście pokrzywdzeni nie zobaczyli ani złotówki.

Zarzuty będą rozszerzone

Prokuratura zakłada, że pokrzywdzonych może być więcej. Już teraz docierają do śledczych sygnały o prawdopodobnej działalności Piotra K. w województwach: pomorskim i kujawsko-pomorskim.

- Na razie gromadzone są dowody, ale wkrótce, kiedy pojawi się kwestia przedłużenia tymczasowego aresztowania podejrzanemu, zarzuty ulegną rozszerzeniu - przyznaje prokurator Bar.

Piotrowi K. za oszustwa grozi do 10 lat więzienia. Taką samą karą zagrożone jest zawłaszczenie mienia, o które podejrzana jest zakonnica.

Pieniądze zniknęły z DPS w Dobrzeniu Wielkim:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: ib/ ks / Źródło: PAP/TVN24 Wrocław

Czytaj także: