Komendant powiatowy policji w Oławie na Dolnym Śląsku został odwołany ze stanowiska. Miał prowadzić auto pod wpływem alkoholu i spowodować kolizję. Prokuratura już prowadzi postępowanie, a rzecznik policji mówi o "oczywistości czynu" byłego już komendanta.
Komendant oławskiej policji przestał pełnić funkcję po tym, jak w nocy z 2 na 3 maja miał uczestniczyć w zdarzeniu drogowym. Policja potwierdza - doszło do kolizji z udziałem jednego pojazdu. Lokalne media informują, że kierowca uderzył w metalowe słupki przy drodze.
"Oczywistość czynu"
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, postępowanie w sprawie kierowania samochodem pod wpływem alkoholu przez komendanta powiatowego policji w Oławie Pawła U. prowadzi tamtejsza Prokuratura Rejonowa. "Do tego zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę na terenie powiatu oławskiego" - powiedział w niedzielę p.o. rzecznik dolnośląskiej policji Kamil Rynkiewicz.
Przełożeni oławskiego komendanta nie zamierzali czekać na rezultaty postępowania i swoje decyzje podjęli błyskawicznie.
- Komendant wojewódzki policji we Wrocławiu podjął decyzję o odwołaniu ze stanowiska komendanta. Zadecydował także o wszczęciu postępowania administracyjnego w kierunku wydalenia go ze służby z uwagi na oczywistość czynu. W naszych szeregach nie ma miejsca na takie zachowania - mówi tvn24.pl Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej komendy wojewódzkiej.
Źródło: TVN24 Wrocław/ PAP
Źródło zdjęcia głównego: Google Street View