Niemal 600 osób ewaukowano z jednej ze szkół na terenie Kamiennej Góry (woj. dolnośląskie). Prawdopodobnie ktoś rozpylił niezidentyfikowaną substancję w jednym z pomieszczeń - informują strażacy, którzy są na miejscu. 11 osób trafiło do szpitala.
Służby zgłoszenie odebrały przed godziną 10. Przed przyjazdem strażaków na miejsce z Zespołu Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących przy ul. Traugutta w Kamiennej Górze ewakuowano ponad 500 osób.
- Prawdopodobnie ktoś rozpylił niezidentyfikowaną substancję w jednym z pomieszczeń. Sprawdzamy, jaka to substancja i jakie jest jej stężenie - informował przed godziną 10.30 st. kpt. Karol Leszczyński z kamiennogórskiej straży pożarnej.
Głupi żart?
Prawdopodobnie ewakuacja szkoły to wynik żartu. - Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że ktoś dopuścił się głupiego żartu i rozpylił gaz pieprzowy na terenie placówki. Będziemy to sprawdzać na monitoringu - przyznała Mariola Jaciuk, dyrektorka szkoły.
Bóle głowy i utrata przytomności
Na miejsce jedzie zastęp chemiczny ze Świdnicy. Pogotowie ratunkowe udziela pomocy tym, którzy uskarżają się na dolegliwości. - W specjalnym namiocie ratownicy pomagają tym, którzy poczuli się źle. Niektórych boli głowa, inni stracili przytomność. To około 10 osób - relacjonował przed godziną 10.30 Andrzej Pawlukiewicz, reporter TVN24, który jest na miejscu.
Jak informują służby, 11 osób zostało przewiezionych do szpitala.
Placówka działa w Kamiennej Górze:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | A. Pawlukiewicz