"Nie odpuszczę". Nowy szef dolnośląskiej PO zapowiada walkę o budowę trasy S3

Do nowo wybranego przewodniczącego dolnośląskiej Platformy Obywatelskiej, Jacka Protasiewicza z gratulacjami zadzwonił minister transportu Sławomir Nowak.

- Powiedziałem mu jedną rzecz „dziękuję ci za gratulację, ale bardziej będę się cieszył ze zmiany decyzji dotyczącej "S3", o przyspieszenia tej inwestycji”. Nie odpuszczę – mówi Jacek Protasiewicz, przewodniczący dolnośląskiej Platformy Obywatelskiej.

Południowa część trasy S3, która miała połączyć Legnicę z Lubawką, wzbudza wiele emocji. Jak wynika z projektu ministerstwa transportu, opublikowanego kilkanaście dni temu, południowy odcinek drogi ekspresowej S3 może wypaść z inwestycji, na które w 2013 roku zostaną rozpisane przetargi.

Miejsce S3 ma zająć Południowa Obwodnica Warszawy, którą premier Donald Tusk obiecał przed warszawskim referendum.

Ministerstwo argumentowało, że inwestycja może poczekać, bo póki co i tak droga urywałaby się na granicy z Czechami. Jeszcze kilka dni temu Grzegorz Schetyna, wtedy szef PO na Dolnym Śląsku, mówił, że to miejsce, które zależne jest od czeskiej zgody.

– Trudno robić tę drogę, która miałaby być doprowadzono do granicy, a potem nie mieć żadnej kontynuacji po stronie czeskiej – twierdził Schetyna i zapowiadał, że pieniądze na budowę drogi znajdą się z funduszów europejskich.

Protasiewicz przyznaje, że rozumie argumenty rządu, ale jednocześnie zrobi wszystko, by trasa powstała wcześniej. Kiedy? Nie wiadomo.

- Decyzja leży w rękach ministra i rządu, ale będę prosił ministra i rozmawiał z premierem żeby nie odkładać tego projektu na długie lata, bo jest ważny i kluczowy dla rozwoju południa województwa – wyjaśnia Protasiewicz.

Autor: tam//ec / Źródło: TVN24 Wrocław