Pociąg TLK "Zefir" relacji Kołobrzeg-Kraków został wstrzymany w Pęgowie (dolnośląskie) koło Obornik Śląskich. Około 100 pasażerów składu czeka na peronie. Na trasę ma zostać podstawiona komunikacja zastępcza.
Pociąg TLK 83102 wyjechał z Kołobrzegu o godz. 9.55. Do Krakowa miał dotrzeć o godz. 23.22.
- Po godz. 17.00 człowiek wtargnął pod koła pociągu w miejscu niedozwolonym niedaleko stacji Pęgów. Dlatego skład został wstrzymany do czasu zakończenia działań prokuratorskich - informuje Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP Polskich Linii Kolejowych. - Opóźnienie może mieć nawet kilka godzin - dodaje.
Podstawiają inne pociągi
Pasażerowie, którzy mieli tym pociągiem dotrzeć do miejscowości na trasie Wrocław-Katowice mogą przesiąść się do komunikacji zastępczej.
- W tej chwili podstawiane są pociągi, które dowiozą pasażerów do Wrocławia. Stamtąd mogą szukać innych połączeń lub zastępczym pociągiem dojechać do Katowic. Oczywiście jadą na tych samych biletach co mieli. Jeżeli ktoś nie chce skorzystać z komunikacji zastępczej może poczekać w pociągu do czasu kiedy prokurator zakończy swoją pracę - wyjaśnia Siemieniec.
Tłumy na peronie
Pociąg relacji Kołobrzeg-Kraków był prawie pełny. Tłumy pasażerów czekają na peronie przy stacji Pęgów na komunikację zastępczą.
- Jeszcze dzisiaj wieczorem miałem być w Krakowie. Teraz wiem, że nie dojadę na czas - mówi Radek, jeden z pasażerów zatrzymanego pociągu. - Razem z innymi czekam na zastępczy skład, ale o tej porze z Wrocławia nie będę już miał żadnego połączenia do Krakowa - dodaje.
Pierwsze pociągi mają zostać podstawione jeszcze przed godz. 19.00
Autor: balu//ec / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: rk