Dwa młode wilki w środku nocy napotkały na swojej drodze fotopułapkę. Sprzęt nagrywający tak je zaciekawił, że jedno ze zwierząt postanowiło przekonać się, z czym ma do czynienia. Wilk chwycił więc fotopułapkę na chwilę w zęby.
"Młodzież to lubi popsocić. Znów chciały zjeść moją fotopułapkę...." – wpis o takiej treści zamieszczono na facebookowej stronie Nadleśnictwa Bolesławiec. Do wpisu załączono nagranie, na którym widać drapieżnika. A właściwie - jak mówi Barbara Zawadzka z Nadleśnictwa Bolesławiec, która od lat zajmuje się wilkami - dwa młode osobniki, które na świat przyszły w 2020 roku. Najpierw jeden z wilków stoi w pewnej odległości od nagrywającego go sprzętu. Przez moment spogląda wprost w stronę fotopułapki, później jednak bardziej zainteresowany jest padającym śniegiem. W końcu podchodzi do fotopułapki, ale jej nie rusza i idzie w swoją stronę. Większą ciekawością wykazał się drugi z wilków. Ten fotopułapkę próbował zjeść. OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE >>>
Młode i ciekawskie
- To młode osobniki, więc po prostu były zaciekawione tym, co spotkały na swojej drodze. Wszystkie inne młode stworzenia zachowałyby się w ten sam sposób. Wielu moich kolegów mówi o tym, że młode jelenie czy dziki zniszczyły ich fotopułapki – przyznaje Zawadzka. I dodaje, że jej sprzęt nagrywający został przez wilka oszczędzony. - Uszkodzony został tylko zaczep, więc miałam dużo szczęścia. Fotopułapka wciąż działa, a w dodatku trafiło się takie nagranie z wilkiem w roli głównej – cieszy się.
Z obserwacji przedstawicielki Nadleśnictwa Bolesławiec wynika, że te dwa wilki są częścią grupy rodzinnej, która liczy najprawdopodobniej pięć osobników. W sumie populacja wilków w Borach Dolnośląskich szacowana jest na 55 osobników.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Nadleśnictwo Bolesławiec, Lasy Państwowe/ Barbara Zawadzka