Ponad 16 kg amfetaminy o wartości blisko 400 tys. zł przejęli policjanci z Centralnego Biura Śledczego. Rozbili właśnie grupę przestępczą z Dolnego Śląska, która na swoim koncie ma m.in. włamanie do hurtowni pod Warszawą. Skradziony wtedy towar szacowano na około 1 mln zł. Teraz zatrzymanym grozi do 15 lat więzienia.
- Policjanci z CBŚ zatrzymali w sumie sześciu mężczyzn, w tym 31-letniego lidera grupy. Wszyscy podejrzani są o włamania, produkcję i obrót narkotykami - informuje nadkom. Krzysztof Zaporowski dolnośląskiej policji.
Kradzieże na ponad 1 mln zł
Podczas zatrzymania funkcjonariusze zabezpieczyli 16 kg amfetaminy pochodzącej z czarnego rynku o wartości blisko 400 tys. zł. Znaleźli także ukryte pomieszczenia, w których prowadzono nielegalną produkcję narkotyków.
Jak się okazało mężczyźni byli już wcześniej notowani za podobne przestępstwa. Według ustaleń policji grupa działała od dawna na terenie całego kraju.
- Policjanci ustalili, że zatrzymani dokonali w ubiegłym roku kradzieży z włamaniem do podwarszawskiej hurtowni nawozów. Wartość skradzionego wtedy towaru szacowano na około 1 milion złotych. Łupy ukryte były w specjalnie do tego wynajętym magazynie. Skradzione mienie odzyskano - wyjaśnia Zaporowski.
Grozi im do 15 lat więzienia
Mężczyźni obecnie przebywają w policyjnym areszcie, gdzie spędzą najbliższe 3 miesiące. Za czyny, o które są podejrzani grozi im nawet do 15 lat więzienia.
Nad sprawą pracowali policjanci CBŚ wspólnie z Prokuraturą Apelacyjną we Wrocławiu:
Autor: sosu/balu / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: KWP we Wrocławiu