Policjanci z Kamiennej Góry szukają mężczyzny, który w czwartek rano wszedł do sklepu jubilerskiego i zażądał wydania złota. Uciekł jednak bez planowanego łupu, bo wystraszył się alarmu włączonego przez pracownicę.
- Niezamaskowany mężczyzna wszedł do jubilera i zażądał wydania złota. Miał przy sobie przedmiot przypominający pistolet - relacjonuje asp. Grzegorz Szewczyk z policji w Kamiennej Górze.
Do napadu doszło w czwartek rano przy ul. Broniewskiego w centrum miasta. Napastnik nie ukradł jednak złota, bo pracownica sklepu włączyła alarm.
Tworzą rysopis poszukiwanego
- Mężczyzna oddalił się zabierając ze sobą telefon komórkowy. Trwają poszukiwania - dodaje Szewczyk.
Jak informuje policjant, na miejscu tworzony jest rysopis napastnika. Zabezpieczony zostanie również monitoring miejski.
Mężczyzna wszedł do sklepu przy ul. Broniewskiego
Autor: ansa / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | A.Pawlukiewicz