W poniedziałek wieczorem (19 września) na drodze ekspresowej S3 pomiędzy węzłami Polkowice Południe i Lubin Północ na Dolnym Śląsku doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Jeden z nich na przyczepie przewoził łódź, która spadła na jezdnię. Nikomu nic się nie stało.
Do zdarzenia doszło około godziny 18 na drodze ekspresowej S3 pomiędzy węzłami Polkowice Południe i Lubin Północ.
- 48-letni kierowca toyoty wykonał nieprawidłowo manewr zmiany pasa ruchu, w wyniku czego doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Jeden z nich przewoził łódź, która spadła na jezdnię - powiedziała aspirant sztabowa Sylwia Serafin, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Mandat dla kierowcy, utrudnienia na drodze
Jak dodała, kierowcom nic się nie stało. Obaj byli trzeźwi. Kierowca toyoty za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem.
Utrudnienia na trasie S3 trwały około trzech godzin. Na miejscu pracowały dwa zastępy straży pożarnej, policja oraz zespół ratownictwa medycznego.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: 112polkowice.pl