Zawaliła się konstrukcja nieużywanego obecnie budynku dawnej fabryki mebli przy ulicy Senatorskiej w Legnicy. Do zdarzenia doszło we wtorek rano. Policja początkowo nie wykluczała, że w środku mogły przebywać osoby bezdomne, na szczęście jednak pod gruzami nikogo nie znaleziono.
Jak przekazał dyżurny dolnośląskiej straży pożarnej, przed godziną 9 w pustostanie przy ul. Senatorskiej w Legnicy zawalił się dach o wymiarach 10 na 15 metrów. Na miejsce zadysponowano osiem zastępów straży pożarnej. Dodatkowo, w celu dokładnego przeszukania gruzowiska, wezwano specjalistyczne grupy poszukiwawcze z psami, z Wałbrzycha i Lubina.
Budynek bywał użytkowany przez bezdomnych
- Na miejscu od rana pracują policjanci i strażacy. Z policyjnego rozpoznania wynika, że budynek był czasami użytkowany przez osoby bezdomne. Grupa poszukiwawcza będzie dokładnie sprawdzać gruzowisko pod kątem ujawnienia osób, które ewentualnie mogły przebywać w pustostanie - mówiła przed południem aspirant Anna Grześków z biura prasowego legnickiej policji.
Po godzinie 12 akcja poszukiwawcza się zakończyła. - Działania nie są już dalej prowadzone, nie została znaleziona żadna osoba poszkodowana - przekazała Magdalena Cwynar z biura prasowego dolnośląskiej straży pożarnej.
Teraz służby przystąpią do ustalania przyczyn zawalenia się dachu budynku dawnej fabryki mebli.
Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław