Oprócz zbiórki pieniędzy prowadzonej przez Komitet Wsparcia Ukrainy, który powstał z inicjatywy władz Wrocławia i Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego, miasto wysłało do Lwowa transport z lekami i sprzętem o wartości 50 tys. zł.
Jak powiedział w czwartek na konferencji prasowej prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, po zamieszkach na Majdanie do Wrocławia trafiło łącznie 30 osób, w tym wiele z poważnymi ranami.
- Za transport i leczenie 18 osób, które trafiły do szpitala wojskowego we Wrocławiu zapłaciło MSZ. Potem do Wrocławia przyjechało kolejnych sześć osób z Kijowa, które trafiły do innych szpitali w mieście, a później następne osoby w pojedynczych transportach - przypomniał prezydent.
Dutkiewicz poinformował także, że do Komitetu Wsparcia Ukrainy zgłosiło się 87 rodzin z Wrocławia, które zaoferowały, że mogą po hospitalizacji przyjąć rannych Ukraińców do swoich domów. Ostatecznie 22 rodziny przyjęły tych pacjentów.
Kościelne zbiórki
Zbiórkę pieniędzy przeznaczonych na pomoc Ukrainie prowadziła również diecezja wrocławsko-gdańska kościoła greckokatolickiego. Jej ordynariusz, biskup Wojciech Juszczak, poinformował, że zebrano 100 tys. zł. - 60 tysięcy trafiło łącznie do pięciu rodzin, które straciły ojców na Majdanie. Pozostała kwota została przeznaczona na bieżącą pomoc innym poszkodowanym - powiedział hierarcha.
Pomoc organizowała również Caritas diecezji.
Autor: dr/r / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Wrocław | M.Siemaszko