- Na pewno powodem zwalniania trenera nie jest brak wyników sportowych w ostatnich tygodniach – mówi Piotr Waśniewski, prezes Śląska Wrocław. Odnosi się także do spekulacji na temat tego, kto zastąpi Oresta Lenczyka na stanowisku trenera mistrza Polski.
- Absolutnie sukcesy sportowe, jakie odnosił trener przez ostatnie dwa lata, są ważnym elementem naszej historii - skomentował Piotr Waśniewski, prezes Śląska Wrocław. - Jesteśmy mu wdzięczni , bo razem z zawodnikami i klubem był jednym z trybików, które pozwoliły nam odnieść tak ogromne sukcesy. Na pewno powodem zwalniania trenera nie jest brak wyników sportowych w ostatnich tygodniach. Nie to jako zarząd, rada nadzorcza, czy właściciele mieliśmy na myśli, kiedy musieliśmy naprawdę trudną decyzję – dodał.
"Formuła się wyczerpała"
Co więc spowodowało, że trener, który zdobył ze Śląskiem pierwszy od 35 lat tytuł mistrza Polski, musiał opuścić drużynę? Czy chodzi o rzekomy konflikt pomiędzy Lenczykiem a piłkarzami, o którym od pewnego czasu pisały lokalne media?
- To, co w klubie działo się w ostatnich tygodniach, spowodowało, że bardzo poważnie zaczęliśmy przyglądać się, w jaki sposób funkcjonuje drużyna i współpraca między sztabem szkoleniowym a zawodnikami i klubem. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że ta formuła, która do tej pory funkcjonowała, wyczerpała się i nie możemy jej dłużej kontynuować – mówi ogólnikowo Waśniewski.
Kto za Lenczyka?
Od kilku dni spekulowano też w mediach o ewentualnych następcach Oresta Lenczyka. Na liście nazwisk pojawił się m.in. były trener Śląska Wrocław, Ryszard Tarasiewicz oraz były szkoleniowiec reprezentacji Polski, Franciszek Smuda.
- Wszystkie te nazwiska, które do tej pory były wymieniane i były elementem spekulacji medialnych, nie znajdują odzwierciedlenia w tym, o kim myśli klub i z kim rozmawia – tłumaczy Waśniewski.
Dopytywany o Smudę powiedział jednoznacznie: - Nie wchodzi w grę. Przyznał jednak, że władze Śląska myślą też o trenerze zagranicznym.
Następcę Oresta Lenczyka być może poznamy już w przyszłym tygodniu - podał z kolei rzecznik klubu, Michał Mazur.
Autor: ansa/mz / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | Mirosław Skrobotowicz