"Największym niebezpieczeństwem są klamki, a później osoba kaszląca". Wirusolog w ogniu pytań

Źródło:
TVN 24 Wrocław
Stwierdzono u niej koronawirusa. Zamiast izolatki w szpitalu kwarantanna domowa
Stwierdzono u niej koronawirusa. Zamiast izolatki w szpitalu kwarantanna domowa
wideo 2/7
Stwierdzono u niej koronawirusa. Zamiast izolatki w szpitalu kwarantanna domowa

Przypominam, dla 80 procent to jest choroba przebiegająca przeziębieniowo - mówi o koronawirusie profesor Krzysztof Simon, konsultant wojewódzki do spraw chorób zakaźnych i ordynator 1. oddziału chorób zakaźnych Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu. Lekarz w trakcie rozmowy z dziennikarzami mówił o tym, czy zamknięcie szkół i rezygnacja z imprez masowych to dobre rozwiązania. Radził też, czego unikać w trakcie epidemii.

Dyrektor szpitala w Bolesławcu poinformował, że nie ma jednorazowych środków ochrony, respiratorów też może zacząć brakować. Czy tutaj też są problemy?

"KORONAWIRUS. RAPORT" - PROGRAM SPECJALNY TVN24 ODPOWIADA NA WASZE PYTANIA

-   Proszę państwa. Nie chciałbym się szerzej wypowiadać na ten temat, od tego są władze państwowe, które tym wszystkim kierują. Ja jestem skromnym profesorem, kierownikiem kliniki i konsultantem, który ma prowadzić i nadzorować prawidłową opiekę, zgodną ze zdrową logiką, nad tymi pacjentami. Miałem przyjemność uczestniczyć w spotkaniu z ministrami u boku wojewody, gdzie te sprawy są. Próbuje się je w sposób racjonalny rozwiązać. Oczywiście kwestia zależy od progresji tej epidemii, na razie mamy niewielki problem w Polsce. Prawdopodobnie będzie większy, ale nie wiemy. Miejmy nadzieję, że trochę późno, ale już jednak jest zdecydowana interwencja władz. To jest zdecydowane i prawidłowe - doprowadzi, że nie będzie takiego skandalu, jak we Włoszech. Tam robili co chcieli, gdzie chcieli i nie przestrzegali żadnej kwarantanny. Bardzo interesujące są posiedzenia władz, które były na początku takie dość niemrawe i rzeczywiście nieskuteczne. Natomiast teraz wszyscy się zebrali do kupy i rzeczywiście te działania służą ograniczaniu transmisji zakażenia. Przypominam, dla 80 procent to jest choroba przebiegająca przeziębieniowo. Dla panów, takich siwych jak ja i trochę starszych, może być niebezpieczna, jeśli ktoś ma choroby współtowarzyszące. U młodszych tylko ci, którzy mają jakieś inne schorzenia dodatkowe. Większość pacjentów przejdzie to bezobjawowo. Przypominam, że ta grupa wirusów wywołuje chorobę przeziębieniową w 30 procentach, chorują na nią wszyscy kilka razy do roku. Ten jest szczególnie agresywny.

Infolinia NFZ dotycząca koronawirusaKancelaria Prezesa Rady Ministrów

Pana zdaniem powinny zamknięte być szkoły?

-   To jest decyzja wojewody. Na pewnym poziomie epidemii prawdopodobnie tak. Ja nie bardzo rozumiem decyzji, że na przykład impreza na tysiąc osób jest odwołana, a na 950 może się odbywać. Tego nie rozumiem, ale sądzę, że znakomita świadomość naszego wojewody w tej chwili i bardzo racjonalne podejście doprowadzi do ograniczenia wszystkich imprez masowych. Nie mam w tej chwili zajęć na uczelni ze studentami i to zrozumiałe w tej sytuacji. Jednak generalnie wszyscy mają zatrzymane. Ograniczyć, ograniczyć, może się na pewnym etapie uda zatrzymać. Tym bardziej, że się poprawia pogoda, robi się cieplej i to jest też jeden element tego, że przerywa transmisję zakażeń przenoszonych drogą kropelkową.

KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL. 

Czyli to jest ten moment, żeby teraz rzeczywiście ostro reagować?

-   Trochę późno, ale teraz jest bardzo dobra, ostra - w tej chwili - interwencja władz na wszystkich poziomach. Oczywiście, pojawiają się problemy ze środkami.

Pan profesor jest praktykiem, na pierwszej linii. Co powinno być zrobione, żeby było dobrze? - Powstał szpital epidemiczny. Pozostaje problem, co z pozostałymi pacjentami zakaźnymi, którzy muszą napływać, bo idą z tła. Nie może być tak, że jednych wyleczymy, a inni umrą w tym czasie. To jest jakieś szaleństwo, wiele wątpliwości, niejasności i zamieszanie. Jest plan przygotowany, dość rozsądny, że jeśli nie wystarczy miejsca w naszym szpitalu, to będą otwierane następne szpitale. Nie wiemy, jak epidemia postąpi, jak jesteśmy populacyjne przygotowani. Problem zaczyna się z respiratorami, bo z hospitalizacją damy radę. Są kwarantanny domowe, leczenia szpitalne. Natomiast jeśli będzie tak, jak we we Włoszech, że zabraknie respiratorów, to tam jest taka klauzula, że kto ma 80 lat, to nie podłączamy go, no i to jest praktycznie wyrok śmierci. Katastrofa i obyśmy do tego nie doprowadzili. Mam bardzo wiele osób z infekcjami, prawie nikt nie ma COVID, są to wszystko grypy. Nie ma COVID i to trzeba zaakcentować. Testujemy, ale dwa testy i pacjent idzie do domu. Jednak to nie znaczy, że taka osoba nie będzie miała za tydzień koronawirusa. Przestrzegajmy zasad, myjmy ręce.

W jakim stanie są hospitalizowani pacjenci z potwierdzonym zakażeniem?

- Jeden pacjent czuje się znakomicie i już się denerwuje, że go trzymamy. Drugi pacjent jest w bardzo złym stanie, a kolejny w takim plus minus. Jak wyjdą z tego, to państwa wypiszemy. Czekamy na kolejne 14 wyników. Pierwsze testy były ujemne. Najważniejsze są kwestie pojemnościowe laboratorium. Kupujemy urządzenie na teren szpitala, które pozwoli nam przyspieszyć. Test będzie szybki, wynik da w kilka godzin. Ułatwi nam to postępowanie i pozbywanie się osób subklinicznych na kwarantannę.

Jak wygląda sytuacja z personelem?

- U nas problem zakaźników jest rozwiązany, ale w Polsce mamy niedobór. W 2010 roku zakaźników w kraju było 1300 osób, a teraz jest ich 600. Jednak COVID może leczyć każdy internista i każdy doświadczony lekarz. Natomiast urządzenia do sztucznej wentylacji musi obsługiwać anestezjolog albo osoba odpowiednio przygotowana. Liczba zakaźników jest wystarczająca, ale jeśli sami zachorują i zaczną się wykruszać, to pojawi się problem.

W Niemczech przeprowadzono 200 tysięcy badań, w Polsce dwa tysiące.

- Ale się rozkręcamy. Ministerstwo podjęło agresywne działania i rozkręca to wszystko. Najważniejsza jest kwestia środków.

Czy widać pacjentów z ferii we Włoszech?

- Przewaliło się wszystko. Podjeżdżały tu autobusy ludzi wracających z Włoch. Problem w tym, że moje asystentki, które także stamtąd wróciły, mówiły, że nie były kontrolowane na lotnisku wrocławskim. I tu pojawia się pytanie dlaczego.

Jak wygląda organizacja pracy szpitala?

-  Jedną internę zajęliśmy, po następną kroczymy. Będziemy zajmować poszczególne oddziały. Jednak to wszystko jest źle liczone. Władze mówią "jeden pacjent, jedno łóżko". Ja od pięciu lat domagam się od marszałka separatek. Nie mamy jednoosobowych sal, więc jak kładę trzech pacjentów na trzech salach trzyosobowych, to mam zajętych dziewięć łóżek, a nie trzy. Muszą się w końcu znaleźć pieniądze na tę dobudowę. To nie jest tak, że ten wirus ustąpi, pewnie się wyciszy i będzie krążył, a później pojawi się jakaś kolejna epidemia. Nie wiadomo co będą jedli w Chinach, raz jedzą węże, raz nietoperze.

Czego unikać?

- Nie dotykać klamek i myć ręce. Są narody w Europie, gdzie w ogóle nie myją rąk po wyjściu z ubikacji. U nas nie jest z tym aż tak źle, ale nie można zapomnieć o myciu rąk. Największym niebezpieczeństwem są klamki, a później osoba kaszląca. Jak ja bym kaszlał, to już byście wszyscy byli naszymi pacjentami.

Jak powinna wyglądać kwarantanna?

-   Normalnie. Człowiek siedzi w domu i ma nie wychodzić. Problemem może pojawić się w sytuacji osób samotnych, ale to sprawa organizacji państwa, jak to załatwić w skali masowej kwarantannowej, teraz nie ma z tym problemu. 

Gen. Szymczyk: policjanci będą kontrolować osoby objęte kwarantanną
Gen. Szymczyk: policjanci będą kontrolować osoby objęte kwarantannaWe wszystkich komendach wojewódzkich policji funkcjonują centra operacyjne, które są w bieżącym kontakcie z wojewódzkimi inspektorami sanitarnymi i codziennie do tych centrów operacyjnych będą trafiać wykazy osób objętych kwarantanną. Na tej podstawie te adresy zostaną przekazane do komend miejskich i powiatowych. Tam policjanci będą zadaniowani, aby co najmniej raz na dobę skontrolować miejsce pobytu osoby objętej kwarantanną - mówił komendant główny policji Jarosław Szymczyk. TVN24

Autorka/Autor:tam/gp

Źródło: TVN 24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław

Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zaledwie miesiąc temu zapadła decyzja o ich misji wojskowej w Polsce. Dziś norweskie F-35 są już u nas i pomagają w ochronie wschodniej flanki NATO. Ich piloci stacjonują w bazie w Krzesinach pod Poznaniem, gdzie ćwiczą razem z polskimi pilotami. 

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Źródło:
Fakty TVN

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Kierowcy na terenie siedmiu województw powinni zachować szczególną ostrożność. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą. W kolejnych dniach możliwe są marznące opady, a także silny wiatr.

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ośmioletnia kotka o imieniu Mittens w ciągu 24 godzin trzy razy leciała samolotem między Nową Zelandią a Australią. Pracownicy lotniska nie zauważyli klatki ze zwierzęciem podczas rozładunku luku bagażowego.

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Źródło:
BBC
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24