Policjanci zatrzymali kolejne trzy osoby, podejrzane o udział w listopadowym ataku na wrocłaski squat Wagenburg. Wszyscy są powiązani ze środowiskiem pseudokibiców. Łącznie do aresztu trafiło już w tej sprawie osiem osób.
- Zatrzymani to mieszkańcy powiatu wrocławskiego i trzebnickiego, w wieku od 18 do 35 lat - mówi Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji. - Łącznie w tej sprawie do aresztu trafiło osiem osób. Jedna z nich dostała dodatkowo zarzut posiadania narkotyków - dodaje.
Wszyscy podejrzani są związani ze środowiskiem pseudokibiców. Za atak i pobicie mieszkańców Wagenburgu grozi im do trzech lat za kratami. Policja nie informuje, czy przyznali się do winy.
Napad na pustostan Wagenberg
Do ataku na Wagenburg we Wrocławiu doszło wieczorem 11 listopada po obchodach dnia niepodległości. Wieczorem grupa około zamaskowanych napastników włamała się na teren squatu przy ul. Na Grobli.
- Sprawcy pod pustostan przy ul. Na Grobli przyjechali samochodami. Sforsowali ogrodzenie i zaatakowali squat. Zaczęli rzucać kamieniami, szarpać się z nami, okładać kijami i bluzgać – relacjonowała wtedy jedna z osób mieszkających na wrocławskim Wagenburgu. – Zupełnie nie wiedzieliśmy, o co chodzi, zaczęliśmy uciekać, ale niestety nie wszystkim się udało – opowiada.
Trzech mieszkańców squatu, w tym jeden ciężko ranny, trafiło po ataku do szpitala.
Autor: ej,bieru//kv / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław