Niechciani honorowi obywatele. Miasta zmagają się z przeszłością

Hitler, Stalin, Reitsch, Bierut, Goebbels, Rokossowski, Goering - niektórzy z kontrowersyjnych honorowych obywateli Bundesarchiv, Bild 183-S33882 / CC-BY-SA, domena publiczna Wikipedia, CC BY-SA 3.0 de, Bundesarchiv, Bild 102-13805 / CC-BY-SA

Adolf Hitler, Hermann Göring, Józef Stalin, Joseph Goebbels, Konstanty Rokossowski czy Bolesław Bierut - to tylko niektórzy z "honorowych obywateli" polskich miast. Współczesne władze odcinają się od kłopotliwych postaci historycznych, niektóre formalnie, inne taktownie milczą. Co zrobić? Czy nazistowscy oraz komunistyczni zbrodniarze nadal są honorowymi obywatelami? Prawnicy nie są w tej sprawie zgodni.

Tytuł Honorowego Obywatela nadawany jest osobom o szczególnych zasługach dla miasta, a także za zapisanie się w historii, czy wyróżniający autorytet moralny. Czasami honorowy obywatel staje się obciążaniem, bo co teraz począć z Hitlerem, Stalinem czy Bierutem. Samorządowcy nie zawsze wiedzą jak z problemem sobie poradzić

Zazwyczaj decydują się na jeden z trzech sposobów radzenia z historią. Niektórzy odcinają się od przeszłości, przyjmując specjalne uchwały, inni wybierają przemilczenie i uważają, że nic się do 1990 roku nie działo, a ci z trzeciej grupy twierdzą, że nie ma ciągłości prawnej między niemieckimi czy nawet powojennymi polskimi władzami a dzisiejszymi samorządami.

Gdańsk zmierzył się ze "złymi" obywatelami

"Na obszarach byłego Wolnego Miasta Gdańska z dniem wejścia w życie niniejszego dekretu tracą moc wszystkie przepisy dotychczas obowiązującego ustawodawstwa jako sprzeczne z ustrojem Demokratycznego Państwa Polskiego. Równocześnie na obszar ten rozciąga się ustawodawstwo polskie obowiązujące na pozostałej części województwa gdańskiego" art. 3 dekretu Krajowej Rady Narodowej z 30 marca 1945 roku

Ze sprawą honorowego obywatelstwa najlepiej poradził sobie chyba Gdańsk. Na stronie internetowej miasta zamieszczono informację zamykającą kwestię "rzekomych honorowych obywatelstw współczesnego Gdańska przywódców nazistowskich i komunistycznych".

W latach 1933-1945 prestiżowym tytułem zostali wyróżnieni: Albert Forster, pełnomocnik Adolfa Hitlera w Gdańsku, sam Hitler i Hermann Göring. Sprawę tych tytułów, według urzędników, rozwiązuje dekret Krajowej Rady Narodowej z 30 marca 1945 roku o utworzeniu województwa gdańskiego. Na podstawie art. 3 tego dokumentu samorządowcy uznali, że nie muszą podejmować osobnej uchwały o pozbawieniu honorowego obywatelstwa przywódców nazistowskich. "Nie ma ciągłości prawno-ustrojowej między Wolnym Miastem Gdańsk i III Rzeszą, a Polską po 1945 roku" - czytamy na stronie urzędu.

Co z Bolesławem Bierutem i Konstantym Rokossowskim, marszałkiem Polski z sowieckiego nadania? Ich "problem" rozwiązuje z kolei dokument, który zawiera wykaz miejskich aktów prawa sprzed 27 maja 1990 roku, które nadal miały obowiązywać. Nie znalazło się tam miejsce dla uchwał w sprawie nadania honorowych obywatelstw miasta Gdańska.

Nadmorskie miasto jako jedyne z tych, które sprawdziliśmy, na swojej stronie internetowej przyznaje się do dawnych honorowych obywateli. Nie ukrywa tej części historii miasta, ale też zdecydowanie się od niej odcina.

Adolf Hitler podczas wizyty w Gdańskufotopolska.eu

Wrocław odcina się od Stalina

Na liście uhonorowanych przez władze przedwojennego Wrocławia znajdują się m.in. Hitler, Göring, Goebbels, ale także zbrodniarz wojenny Wilhelm Frick i nazista Josef Wagner. Po wojnie honorowymi wrocławianinami zostali m.in. Józef Stalin i marszałek Rokossowski.

Joseph Goebbels, niemiecki minister propagandy we Wrocławiufotopolska.eu

- Władze miasta wielokrotnie odcinały się od działań poprzedników, którzy przyznawali te tytuły - zaznacza Arkadiusz Filipowski, rzecznik wrocławskiego magistratu. I dodaje, że w 1990 roku przyjęto uchwałę w sprawie wykazu aktów prawa miejscowego nadal podjętych wcześniej i nadal obowiązujących. - W wykazie nie ma uchwał dotyczących nadawania honorowego obywatelstwa Wrocławia po roku 1945 - podkreśla Filipowski. Takim podejściem stolica Dolnego Śląska przypomina Gdańsk. Jednak w przeciwieństwie do stolicy Pomorza listy swoich dawnych honorowych obywatelami nie przedstawia.

Pierwszym honorowym obywatelem nowoczesnego Wrocławia jest więc prof. Alfred Jahn, rektor Uniwersytetu Wrocławskiego, geograf i polarnik. Wyróżniono go w 1993 roku.

Tłumy mieszkańców Breslau podczas spotkania z Hitleremfotopolska.eu

"Nie odebraliśmy, nie eksponujemy, nie wypowiadamy się"

W pomorskim Bytowie kilka lat temu burmistrz postanowił sięgnąć w przeszłość jeszcze dalej i pozbawić zaszczytów Żelaznego Kanclerza XIX-wiecznej Rzeszy Otto von Bismarcka. - Rajcy nadali mu honorowe obywatelstwo i tylko współcześni radni mogą je odebrać - twierdził w 2007 roku burmistrz Ryszard Sylka, cytowany przez portal "Nasze Miasto". Zapowiadał też, że tytuł straci również Rosjanka Aniela Siergiejewna Wołodina, uczestniczka walk o Bytów w 1945 roku.

Po kilku latach temat jednak upadł. - Honorowego obywatelstwa nie odebraliśmy, nie eksponujemy tych osób, nie wypowiadamy się na ten temat - zastrzega w rozmowie z nami burmistrz. Na stronie internetowej miasta próżno szukać informacji o tytułach przyznanych kilkadziesiąt lat temu.

- Zastanawialiśmy się nad tym czy odpowiadamy za to mym czy nie my. Poprzednia rada stanęła na stanowisku, że skoro nie my daliśmy te tytuły, to nie my musimy je odbierać - tłumaczy teraz burmistrz.

Liczą się tytuły przyznawane po 1990 roku.

Radni "walczą" z historią

Inaczej postąpili radni z Płocka. W 2011 roku pozbawili honorowego obywatelstwa marszałka Polski Michała "Rolę" Żymierskiego. Części radnych nie podobało się to, że człowiek działający "przeciwko narodowi polskiemu" znalazł się w gronie utytułowanych obok Tadeusza Mazowieckiego, trenera Kazimierza Górskiego, marszałka Józefa Piłsudskiego i Ignacego Mościckiego, prezydenta II RP.

Z kolei w Gdyni w 2004 roku tytuły nadane w latach Polski Ludowej odebrano czterem osobom: Rokossowskiemu, który tytuł dostał za "wyzwolenie Gdańska i Gdyni spod jarzma hitlerowskiego", Amazaspowi Chaczaturowiczowi Babadżanianowi uhonorowanemu za "oswobodzenie" miasta, Nikołajowi Iwanowiczowi Szablikowi nagrodzonemu m.in. za "umacnianie polsko-radzieckiego braterstwa broni na morzu" i Kazimierzowi Rusinkowi, który honorowym został za "wykazanie się zainteresowaniem potrzebami gdyńskiej masy pracującej". O pozbawienie tych osób tytułów wnioskowały organizacje kombatanckie. A na oficjalnej stronie miasta czytamy, że "wyróżnienie tych osób (...) dokonało się pod naciskiem okoliczności i politycznej atmosfery tamtego czasu".

W Krakowie z niewygodnymi honorowymi obywatelami postanowiono się rozprawić już na początku lat 90. Tytułów pozbawiono marszałka ZSRR Iwana Koniewa, premiera PRL Józefa Cyrankiewicza, Ludwika Svobodę czechosłowackiego działacza komunistycznego, działacza komunistycznego Henryka Jabłońskiego i Michała "Rolę" Żymierskiego.

Białe plamy w historii

U nas instytucję honorowego obywatela miasta powołano po wznowieniu samorządu. Co się działo wcześniej nie wiemy, bo nie było samorządu. Dariusz Czapla, biuro prasowe UM Katowice

W Warszawie honorowanie osób szczególnie zasłużonych dla miasta rozpoczęto pod koniec I wojny światowej. Szlaki przetarł tytuł dla marszałka Piłsudskiego, później wyróżniono kolejnych uznanych Polaków i obcokrajowców, m.in. Herberta Hoovera, późniejszego prezydenta USA. W latach 1934 - 1939 tytułu nie przyznawano w ogóle. Na stronie miasta zamieszczono informację "tradycję wznowiono dopiero w 1992 roku". Kogo doceniano w latach 1939-1992? Tego ze strony miasta Warszawy się nie dowiemy.

Wszystko dlatego, że tytuły przyznawane w tym czasie nie zostały potwierdzone przez odrodzony w latach 90. samorząd. Co więcej, o nadaniu honorów często nie decydowali radni, a władze partii i państwa. W ten sposób wyróżniono m.in. Maurice'a Thoreza, szefa Francuskiej Partii Komunistycznej.

Podobnie jest w Katowicach. - U nas instytucję honorowego obywatela miasta powołano po wznowieniu samorządu. Co się działo wcześniej nie wiemy, bo nie było samorządu - twierdzi Dariusz Czapla z biura prasowego urzędu miejskiego w Katowicach.

"Polskie Opole zniosło to co niemieckie wprowadziło"

"Milczący" sposób poradzenia sobie z przeszłością zastosowano w Opolu. Tutaj Hitler został uhonorowany 82 lata temu. Ówczesne gazety opisywały dyplom, który otrzymał wtedy kanclerz III Rzeszy. Tytuł przyznano m.in. za to, że "jak prorok rozeznał wspaniałe przeznaczenie niemieckiego Wschodu". Honorowe obywatelstwo przyznano też nazistom Helmuthowi Brücknerowi i Josefowi Adamczykowi.

- Uznajemy, że nasze ustawodawstwo znosi to niemieckie. Polskie Opole zniosło to co wprowadziło niemieckie Opole - mówi Alina Pawlicka, rzecznik prezydenta Opola. I dodaje, że z tego powodu rada miasta nie podejmuje żadnych specjalnych uchwał, by dawniej przyznane tytuły znieść. - Dla nas naturalne jest to, że w momencie zaistnienia państwowości polskiej zniesiono prawodawstwo niemieckie -wyjaśnia Pawlicka.

W dolnośląskiej Jeleniej Górze przed wojną tytułem wyjątkowego mieszkańca miasta postanowiono uczcić Hitlera i Hannę Reitsch, niemiecką pilotkę. - Osób tych nie pozbawiono honorowego obywatelstwa.

- Prawdopodobnie uznano, że nie jest to sprawa władz Polski, bo nie ma tu ciągłości prawnej - mówi Ivo Łaborewicz, kierownik Archiwum Miejskiego w Jeleniej Górze.

Honorowi obywatele w prokuraturze

Z Hitlerem problemy miał Szczecin. To właśnie w tym mieście najsilniejsze są ruchy, które wzywają władze miasta do rozwiązania kwestii niewygodnych honorowych obywateli. W 2013 roku Polskie Stowarzyszenie Patriotyczne Kontra 2000 wnioskowało do prokuratury. Po co? By ta podjęła działania w celu unieważnienia przedwojennych uchwał nadających honorowe obywatelstwa nazistom. Jednak dla władz miasta obywatelstwo niemieckiego przywódcy nieważne jest już od kilkudziesięciu lat.

- Adolf Hitler honorowym obywatelem Szczecina nigdy nie był. Polskie miasto takiego tytułu mu nie przyznało i dlatego uchwała unieważniająca nie była potrzebna - tłumaczy nam Rafał Miszczuk z biura rady miasta szczecińskiego urzędu. I dodaje, że w latach 50. honorowym obywatelem został Bolesław Bierut. W tym przypadku oficjalnego unieważnienia nie było.

"Powinno się odcinać" kontra "nas to nie obowiązuje"

Te tytuły nie obowiązują, bo cały ten zbrodniczy system został zdelegalizowany. Władze polskie nie są spadkobiercami III Rzeszy. mecenas Andrzej Graunitz

Zapytaliśmy prawników o to jak miasta powinny sobie radzić z niewygodnymi honorowymi obywatelami, którzy zapisali się w historii. I tu zdania są podzielone.

- Miasta mogą się odcinać od tytułów nadanych dawniej i powinny to robić. To wola miasta, bo to one decydują czy kogoś wyróżnić czy nie - twierdzi mecenas Roman Nowosielski. I argumentuje, że skoro można pozbawiać odznaczeń państwowych "za czyny niegodne" to analogicznie rada miasta może to zrobić i podjąć odpowiednią uchwałę.

Jako przykład rozsądnego radzenia sobie z historią podaje Gdańsk. - W tym przypadku stwierdzono, że nie możemy pozbawić tych tytułów, ale uznano, że była to inna rzeczywistość i dzisiejsze miasto jej nie podtrzymuje. To załatwia problem, bo przecież historii nie można zmienić

Według innych prawników samorządy nie muszą zaprzątać sobie głowy rozliczaniem się z przeszłością. - Te tytuły nie obowiązują, bo cały ten zbrodniczy system został zdelegalizowany. Władze polskie nie są spadkobiercami III Rzeszy. Nie ma sensu podejmować żadnych uchwał - uważa mecenas Andrzej Graunitz.

Sprawa kontrowersyjnych honorowych obywateli trafiła też do Sejmu. W 2007 roku ówczesny poseł Prawa i Sprawiedliwości pytał jak rząd zamierza rozwiązać problem tytułów sprzed 1945 roku i "czy planowane są w tym zakresie jakieś generalne inicjatywy ustawodawcze"? W odpowiedzi z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji czytamy, że "nie ma podstaw prawnych do przyjęcia ciągłości (...) pomiędzy obecnymi gminami polskimi a niemieckimi gminami (...)". MSWiA wyjaśniało, że akty nadające tytuły zostały podjęte w ramach innego państwa, więc obecnie nie obowiązują. Z tego powodu nie ma też potrzeby ich unieważniania.

Problem nie tylko w Polsce

Problemy z honorowymi obywatelami mają nie tylko polskie miasta. W Niemczech, gdzie przeprowadzono denazyfikację i do dziś nawet posiadanie symboli nazistowskich jest naruszeniem prawa, jeszcze niedawno honorowymi obywatelami byli zbrodniarze hitlerowscy. Niektóre miasta uporządkowały to dopiero w XXI wieku, przyjmując odpowiednie uchwały.

Zdjęcia pochodzą ze zbiorów Fotopolski.

Autor: Tamara Barriga / Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: Bundesarchiv, Bild 183-S33882 / CC-BY-SA, domena publiczna Wikipedia, CC BY-SA 3.0 de, Bundesarchiv, Bild 102-13805 / CC-BY-SA

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium