Kierowca bez prawka przejechał po 4-latce

"To cud, że ta dziewczynka przeżyła"
"To cud, że ta dziewczynka przeżyła"
Źródło: TVN24

Ze złamanym obojczykiem, stłuczonym płucem i odbitymi śladami bieżnika na ciele - w takim stanie do szpitala trafiła 4-letnia dziewczynka, którą samochodem przejechał mieszkaniec Legnicy. - Tłumaczył, że matka dziewczynki pozwoliła mu odjechać. Jak się okazało, była pijana - informują policjanci.

- To cud, że ta dziewczynka przeżyła - ocenia Anna Farmas-Czerwińska z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.

Jak mówi, po 4-latce, bawiącej się na jednym z legnickich podwórek, przejechał kierowca. Mimo, że stało się to na oczach matki, po policjantów zadzwonili przypadkowi świadkowie.

Przejechał i pojechał

- Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, zobaczyliśmy kobietę niosącą na rękach dziecko. Na jego ciele widać było ślady bieżnika - opowiada Farmas-Czerwińska.

W miejscu zdarzenia nie było kierowcy.

Funkcjonariusze zadzwonili po pogotowie. 4-latkę przebadali lekarze. - Zawyrokowali: złamany obojczyk, odma płucna, spore potłuczenia - podaje rzeczniczka.

Matka pijana, kierowca bez prawka

Policjantów zainteresował stan matki, od której wyczuwali silną woń alkoholu. Badanie wykazało, że w organizmie ma ponad promil.

- Dlatego, żeby ją przesłuchać, musimy poczekać, aż wytrzeźwieje - informuje Farmas-Czerwińska.

Funkcjonariuszom udało się za to porozmawiać z kierowcą. Mężczyzna sam zgłosił się na posterunek kilka godzin po zdarzeniu. Okazało się, że nie ma prawa jazdy. Dokument stracił za jazdę pod wpływem alkoholu.

- Ale w chwili wypadku był trzeźwy. Twierdzi, że dziewczynka sama wybiegła mu pod koła - mówi Farmas-Czerwińska.

Kierowca aresztowany

Policjantów zdziwiły tłumaczenia mężczyzny.

- Powiedział, że matka uznała, że dziecku nic się nie stało. I że ma uciekać, zanim przyjedzie policja - dodaje z kolei Sławomir Masojć, rzecznik legnickiej policji.

Mężczyzna trafił już do aresztu.

- Na razie nikomu nie zostały przedstawione zarzuty. Jeżeli okaże się, że matka lub kierowca mogli spowodować zagrożenie życia lub zdrowia dziewczynki, będzie im grozić odpowiednio nawet 5 lub 8 lat więzienia - mówi Masojć.

Autor: kd,bieru//mz / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: