Przedsiębiorstwa, z którymi gmina Wrocław podpisała umowy na odbiór i zagospodarowanie odpadów są do tego przygotowane - oświadczyli członkowie ich zarządów. Problem wciąż stanowią jednak deklaracje śmieciowe.
Prezes zarządu Przedsiębiorstwa Higieny Komunalnej Trans-Formers Barbara Piotrowska podkreśliła, że 1 lipca pojemniki na śmieci segregowane i mieszane będą już przygotowane.
- Każdy mieszkaniec Wrocławia będzie miał gdzie wyrzucić śmieci. Jesteśmy przygotowani do ich odbioru i postaramy się, aby było to robione z dotychczasową częstotliwością - mówiła.
Przejściowe problemy
Władze miasta przyznają jednak, że w pierwszych dniach obowiązywania nowego systemu mogą się pojawić problemy z segregacją śmieci przez mieszkańców.
- Na początku mogą pojawić się śmieci zmieszane, myślę jednak, że ich ilość będzie stopniowo malała. Nie będziemy też zbyt srodzy w takich sytuacjach. Po środki administracyjne sięgniemy dopiero, gdy na jakimś obszarze śmieci nie będą segregowane, np. w 85 proc. Jednak nawet z tym zaczekamy około dwóch miesięcy - zapowiedział Wojciech Adamski wiceprezydent Wrocławia.
Zamieszanie z deklaracjami
W stolicy Dolnego Śląska nadal nie został rozwiązany także problem dotyczący kwestii składania deklaracji śmieciowych. Spór toczy się między urzędnikami a zarządcami nieruchomości, którzy buntują się przeciwko ich składaniu w imieniu swoich lokatorów. Uważają, że nie mogą brać odpowiedzialności za to, co znajdzie się w deklaracji, gdyż nie mają możliwości zweryfikowania tych danych. Nie pomogło nawet orzeczenie Regionalnej Izby Obrachunkowej, że to szefowie spółdzielni mieszkaniowych i wspólnot mają składać deklaracje. Obecnie wpłynęło tylko ok. 20 tys. dokumentów, a w sumie powinno być ich 70 tys. Kolejne spotkanie przedstawicieli magistratu z zarządcami nieruchomości zaplanowano na piątek.
- Ustawa śmieciowa niestety nie jest dopracowana. Dlatego sądzę, że po prostu wybierzemy wówczas mniejsze zło - stwierdził Adamski.
Większość za segregacją
Z dotąd zebranych deklaracji wynika, że 80 proc. mieszkańców Wrocławia chce segregować odpady. Ma to znaczenie dla wysokości opłat, ponieważ w mieście przyjęto tzw. mieszany system opłat za śmieci, który przewiduje opłatę 85 groszy za m kw. lokalu, gdy odpady będą segregowane. Natomiast stawka za odpady niesegregowane wynosi 1,27 zł od m kw. mieszkania. Można płacić również stawkę od osoby, gdy na jednego lokatora przypada powierzchnia lokalu większa niż 27 m kw. Stawka wynosi odpowiednio 19 zł za odpady posegregowane i 28,50 zł za odpady zmieszane. To ceny dla mieszkańców bloków i kamienic wielorodzinnych. W przypadku domków jednorodzinnych i budynków do czterech mieszkań stawki wynoszą odpowiednio 95 groszy za m kw. przy segregacji i 1,42 zł w wypadku oddawania odpadów zmieszanych. Opłata od osoby, gdy na jednego mieszkańca przypada więcej niż 27 m kw. lokalu, wyniesie 22 zł lub 33 zł. Konsorcjum firm WPO Alba i Chemeko-System zajmie się odbiorem i zagospodarowaniem śmieci z Psiego Pola i Fabrycznej, natomiast Stare Miasto, Śródmieście i Krzyki obsługiwane będą przez konsorcjum firm WPO Alba i Trans-Formers Wrocław.
Autor: dr/par / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24