Jeszcze przed Bożym Narodzeniem Katharsis II wypłynie z portu w Kapsztadzie (Republika Południowej Afryki). W mniej niż sto dni dziewięcioosobowa załoga chce okrążyć Antarktydę, pokonać około 17 tysięcy mil morskich, pobić żeglarski rekord świata, ustanowić rekord Guinnessa i zwrócić uwagę na profilaktykę walki z rakiem piersi u kobiet.
- Wyprawa jest bardzo ambitna i bardzo niebezpieczna. Chcemy w mniej niż sto dni opłynąć Antarktydę dookoła. Taki mamy plan, by zrobić to na południe od 60 stopnia szerokości geograficznej. To bardzo niebezpieczne wody - mówi Magdalena Żuchelkowska, czwarty oficer Katharsis II.
Cele sportowe i prozdrowotne
Po co więc żeglarze wybierają się na tak niebezpieczną misję? Chcą pobić rekord świata. - Do tej pory jeszcze żaden jacht nie przepłynął tak blisko Antarktydy - podkreśla Żuchelkowska.
Jednak dla żeglarzy ważny jest też czas. Na realizację swojego celu mają mniej niż sto dni. To niejedyne założenia wyprawy. Katharsis II ma też przypominać o tym jak ważna jest profilaktyka walki z rakiem piersi u kobiet. II oficerem wyprawy jest Hanna Leniec u której ponad rok temu zdiagnozowano raka. Kobieta jest już zdrowa, ale opracowała projekt "Badajmy Się Nie Dajmy Się", który adresowany jest do żeglarek i młodych kobiet.
Ruszają przed Bożym Narodzeniem, wracają po Wielkanocy
Ekipa do startu szykuje się w Republice Południowej Afryki. 22-metrowym jachtem na szerokie wody wypłynie dziewięcioosobowa załoga. Wyruszają 20 grudnia, a więc jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Na razie wciąż trwają przygotowania. Teraz najważniejsze jest przyszykowanie żywności na cztery najbliższe miesiące. Także porcji dodatkowych na zapasowe 20 dni.
Powrót zaplanowano, po Wielkanocy, na 8 kwietnia. To właśnie wtedy Katharsis II ma pojawić się w australijskim Hobart.
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: AntarcticCircle60S.pl