Burmistrz Jawora oskarżony o łapówkarstwo, przekroczenia uprawnień i naruszenie praw pracowniczych. Jest decyzja sądu

Źródło:
TVN24, PAP, tvn24.pl
Burmistrz Jawora został oskarżony przez prokuraturę
Burmistrz Jawora został oskarżony przez prokuraturęGoogle Earth
wideo 2/7
mapka jawor

Prokuratura oskarżyła urzędującego burmistrza Jawora Emiliana Berę (zgodził się na publikację swoich danych) o przekroczenie uprawnień, naruszanie praw pracowniczych oraz żądanie wręczenia korzyści majątkowych i przyjmowanie takich korzyści w związku z pełnieniem funkcji publicznej. Burmistrz od początku odpierał zarzuty, teraz został nieprawomocnie uniewinniony przez sąd. Podobnie jak jego współpracownicy.

- Zebrany materiał dowodowy nie dostarczył podstaw, by stwierdzić, że oskarżeni wyczerpali znamiona zarzucanych im czynów - ogłosił w poniedziałek sąd. I uniewinnił oskarżonych w sprawie. Kosztami procesu obciążono Skarb Państwa. Wyrok nie jest prawomocny.

- Prokuratura nie zgadza się z oceną zebranego w sprawie materiału dowodowego, wystąpimy o pisemne uzasadnienie, a po jego otrzymaniu, wystąpimy z apelacją - zapowiedział Tomasz Pisarski z Prokuratury Rejonowej w Złotoryi. Oskarżyciel publiczny domagał się kary łącznej jednego roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata dla burmistrza Jawora (woj. dolnośląskie).

Burmistrz i jego współpracownicy oskarżeni

Śledczy oskarżyli burmistrza Jawora Emiliana Berę (zgodził się na publikację swoich danych) o trzy przestępstwa: przekroczenie uprawnień i pozbawienie wolności podległej mu służbowo pracownicy w celu zmuszenia jej do rezygnacji z pełnionej funkcji Sekretarza Miasta Jawora, niedopełnienie obowiązków i złośliwe naruszanie praw pracowniczych wymienionej pokrzywdzonej, w tym przez odmowę przyjęcia jej do pracy, o której przywróceniu do pracy orzekł prawomocnym wyrokiem sąd oraz o przyjmowanie korzyści majątkowych.

Byłą zastępczynię burmistrza Jawora Agnieszkę R. prokurator oskarżył o dwa przestępstwa: przekroczenie uprawnień i pozbawienie wolności podległej służbowo pracownicy oraz o złośliwe naruszanie praw pracowniczych. Z kolei Marcin D. - kierowca w urzędzie miejskim - został oskarżony o pozbawienie wolności.

- Akt oskarżenia w tej sprawie obejmuje lata 2016-2019 - informowała w styczniu 2022 roku rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy Lidia Tkaczyszyn.

B. groziło do ośmiu lat więzienia, zaś R. i D. - do pięciu lat. Oskarżeni nie przyznali się w śledztwie do zarzutów.

Prokuratura: sekretarz zamknięta w gabinecie

Bera wygrał wybory na burmistrza Jawora w 2014 r. Związany jest z Platformą Obywatelską. Wielokrotnie manifestował swoje niezadowolenie z decyzji podejmowanych przez rząd Zjednoczonej Prawicy.

Według prokuratury, w czasie pełnienia funkcji Bera rozpoczął zmiany kadrowe na stanowiskach kierowniczych w Urzędzie Miejskim oraz w jednostkach organizacyjnych i zakładach budżetowych Gminy Jawor.

- Oboje oskarżeni Emilian B. i Agnieszka R. postanowili między innymi dokonać zmiany na stanowisku Sekretarza Gminy Jawor i faktycznie zwolnić pracownicę zajmującą to stanowisko. 10 marca 2016 roku poprosili sekretarz do gabinetu burmistrza, w którym działając w celu zmuszenia jej do rezygnacji z pełnionej funkcji, zamknięto pokrzywdzoną wraz z oskarżonymi do czasu, aż zgodziła się zrezygnować z dotychczas zajmowanego stanowiska - powiedziała Tkaczyszyn.

Drzwi gabinetu burmistrza od zewnątrz miał zamknąć, na polecenie Agnieszki R., Mariusz D. Według prokuratury, pokrzywdzona wraz z Berą i R. byli zamknięci w gabinecie przez godzinę. Sekretarz Gminy Jawor miała podpisać oświadczenia o rezygnacji z dotychczas zajmowanego stanowiska i objąć zaproponowane jej stanowisko Naczelnika Wydziału Windykacji Należności. Kobieta przepracowała tam kilka miesięcy, po czym - według informacji przekazywanych przez prokuraturę - Emilian Bera zwolnił ją z pracy w urzędzie.

Jawor mieści się w województwie dolnośląskimShutterstock

W styczniu 2018 r. Sąd Rejonowy w Legnicy orzekł o przywróceniu pokrzywdzonej do pracy na poprzednio zajmowane stanowisko Naczelnika Wydziału Windykacji Należności.

- Oskarżeni Emilian B. i Agnieszka R. nie byli jednak zainteresowani przywróceniem pokrzywdzonej do pracy, znosząc wcześniej w strukturach urzędu takie stanowisko. Pomimo zgłoszenia przez pokrzywdzoną gotowości podjęcia pracy, oskarżeni odmawiali jej ponownego przyjęcia do pracy zgodnie z treścią wyroku sądowego, proponowali zatrudnienie na innym stanowisku, nie przygotowali pokrzywdzonej stanowiska pracy ani nie zgłosili niezwłocznie wymienionej jako zatrudnionego pracownika do ZUS-u - podawała prokurator.

Kobieta po kilku dniach ponownie został zwolniona z urzędu, a sprawa ponownie trafiła do sądu pracy. Sąd ocenił, że wypowiedzenie jej pracy zostało złożone z naruszeniem prawa.

- B. nie dopuścił do faktycznej realizacji prawomocnie orzeczonej przez sąd restytucji stosunku pracy tej pokrzywdzonej w Urzędzie Miejskim w Jaworze na poprzednio zajmowanym stanowisku - wskazywała prokurator.

Burmistrz Jawora został też oskarżony o przyjmowanie korzyści majątkowych od prezesa gminnej spółki w Jaworze w zamian za możliwość dalszego pełnienia funkcji prezesa zarządu tej spółki oraz za podwyższenie jego uposażenia.

- Jak wynika z dowodów, Emilian B. w okresie od 2016 roku do 2017 roku przyjął korzyść majątkową w łącznej kwocie sześciu tysięcy złotych. Żądał od prezesa comiesięcznego przekazywania mu kwoty po 500 złotych, co prezes zależnej spółki gminnej czynił, a kiedy zaprzestał przekazywania Emilianowi B. części swojego wynagrodzenia, to na podstawie uchwały Rady Nadzorczej zarządzanej spółki został odwołany, ze stanowiska prezesa jej zarządu - informowała prokurator.

Odpowiedź prezydenta

W mediach społecznościowych burmistrz Jawora nazwał sprawę sporem pracowniczym. Przyznał, że po objęciu stanowiska, aby "ruszyć do przodu", konieczne były zmiany personalne, których - jak zaznaczał burmistrz - niektórzy "nie zaakceptowali do dzisiaj".

"Od początku trwa wobec mnie nieustanny atak ze strony zwolnionych osób, które nie mogąc pogodzić się z utratą stanowisk, oskarżają i szkalują mnie na wszelkich możliwych polach. W tym wypadku brutalna polityka jak się okazuje nie zna granic, a polskie piekiełko nie oszczędza Jawora. Oskarża się mnie o przekroczenie uprawnień i łamanie praw pracowniczych. Zarzuca się, że zwalniałem osoby w sposób niezgodny z prawem. Otóż oświadczam: nie złamałem prawa swoim działaniem i udowodnię to przed sądem" - podkreślał Emilian Bera.

Burmistrz uważa, że cała sprawa jest aktem zemsty i próbą wyeliminowania go za pomocą manipulacji i prowokacji.

"Długo milczałem jak próbowano mnie przez lata niszczyć, szukać na mnie tzw. haków, odsunąć od władzy, zniechęcić do pracy i zastraszyć. Szukano różnych dróg zlikwidowania i zniszczenia burmistrza, powrotu do tego, co było. Tak, aby mnie oczernić i abym nie mógł już pracować na rzecz miasta. Dzisiaj po latach oszczerstw i pomówień sprawa trafia do sądu. Sprawa, w której nie mam sobie nic do zarzucenia, a wręcz przeciwnie, to ja i kierowany przeze mnie urząd jesteśmy ofiarami metod przestępczych" - pisał Bera.

W rozmowie z tvn24.pl Bera przyznał, że wiedział o toczącym się przeciwko niemu postępowaniu, ale o akcie oskarżenia dowiedział się z mediów. Jak podkreślał, nie znał jego treści, nie chciał też wchodzić w szczegóły zdarzeń opisywanych w komunikacie prokuratury.

- Chciałbym jednak podkreślić, że komunikat ten jest skandaliczny i nie do przyjęcia. Prokuratura feruje wyroki, stwierdza o winie przed wyrokiem sądu. Akcja ma wymiar ataku politycznego. Wielu osobom nie podoba się to, co robię w mieście, ale tu chodzi nie tylko o samego Emiliana Berę, a o przejęcie władzy w mieście. To zemsta przed wyborami samorządowymi. Stanowczo zaprzeczam, abym kiedykolwiek przyjmował korzyści majątkowe. Udowodnię swoją niewinność przed sądem. W momencie, kiedy będzie można wyłożyć karty na stół, opinia publiczna dowie się, jakie działania były stosowane przeciwko mnie. Jestem spokojny o swoją przyszłość, będę dalej pracował na rzecz miasta, jak to robiłem do tej pory - mówił nam burmistrz Jawora.

Autorka/Autor:ib/ tam

Źródło: TVN24, PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Estońscy i fińscy eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa i zagrożeń hybrydowych twierdzą, że doniesienia "Washington Post", że przerwanie podmorskich kabli w Zatoce Fińskiej było "wypadkiem, a nie aktem sabotażu", są wątpliwe. Oceniają, że wówczas kraje NATO nie zarządziłyby operacji patrolowania i ochrony morskiej infrastruktury.

"Bałtyk stał się linią frontu"

"Bałtyk stał się linią frontu"

Źródło:
PAP

Amerykańscy agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". W hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji doszło do pożaru, w którym zginęło 76 osób. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Henna Virkkunen ostrzega przed działaniami sabotażowymi rosyjskiej floty cieni. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 22 stycznia.

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

Źródło:
PAP, TVN24

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Długa lista zaniedbań w straży miejskiej w podwarszawskim Legionowie. W święta strażnicy mieli wyłączony telefon alarmowy, choć w pracy byli. W Nowy Rok służbę zaczął tylko jeden strażnik, bo pozostali mieli wolny poranek. Gdy kamera monitoringu miejskiego nagrała zakrapianą dużą ilością alkoholu imprezę w parku, na dyżurze nie było żadnego operatora, który mógłby zareagować.

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W pożarze hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji zginęło 76 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Ogień wybuchł we wtorek rano w hotelowej restauracji. Niektórzy turyści uciekali przed pożarem, spuszczając się z okien na prześcieradłach.

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, ABC News

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed trudnymi warunkami na drogach w Polsce. Największe zagrożenie sprawiają gęsta mgła oraz opady marznące. W 13 województwach obowiązują żółte alarmy.

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Źródło:
IMGW

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium