Na drodze wojewódzkiej nr 396 z Janikowa w kierunku Wójcic (Dolnośląskie), samochód ciężarowy z naczepą wypełnioną pralkami, przewrócił się na bok i wpadł do rowu. Kierowca został ukarany mandatem. Część ładunku zapewne nie będzie się nadawać do użytku.
Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 16. Na miejsce zadysponowano wszystkie służby, a pierwsi dojechali strażacy ochotnicy z Bystrzycy.
- Kierowca wyszedł z pojazdu o własnych siłach. Strażacy go przejęli, dokonali stabilizacji odcinka szyjnego, po czym przekazali pogotowiu. Dalsze działania polegały na zabezpieczeniu wycieku oleju napędowego, część należało zebrać z jezdni, część przepompować z uszkodzonego zbiornika - przekazuje Krzysztof Gielsa, oficer prasowy oławskiej straży pożarnej.
Za szybko na zakręcie
Swoje czynności na miejscu prowadzili funkcjonariusze policji, którzy zbierali dowody i zabezpieczali ślady w celu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 48-letni kierujący nie dostosował prędkości do warunków drogowych i na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, po czym wjechał do rowu i przewrócił się na bok - mówi Wioletta Polerowicz, rzeczniczka policji w Oławie.
Kierowca ciężarówki został ukarany mandatem. Z racji tego, że miał już na koncie punkty karne, zatrzymano mu również prawo jazdy.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tuolawa.pl