Droga do pożaru jak tor przeszkód. Strażacy w akcji z kamerą TVN24

Strażacy z Wrocławia walczą o dojazd na miejsce akcji
Strażacy z Wrocławia walczą o dojazd na miejsce akcji
M.Siemaszko/balu | TVN 24 Wrocław
Strażacy: Źle zaparkowane samochody utrudniają dojazd na akcjęM.Siemaszko/balu | TVN 24 Wrocław

Pali się mieszkanie, a oni nie mają jak do niego dotrzeć. Gdy minuty, a nawet sekundy, decydują o ludzkim życiu, najpierw muszą pokonać wszystkie przeszkody. Ostrożnie. Strażacy z Wrocławia zabrali ekipę TVN24 na akcję i pokazują, jak - walcząc z czasem - muszą zmagać się przy okazji z ludzką bezmyślnością.

Swoim amerykańskim kolegom mogą tylko pozazdrościć. Ostatnio na portalu pokazywaliśmy nagranie, jak w Bostonie strażacy wybijają szyby, gniotą karoserię i przeciągają wąż przez środek luksusowego auta. Powód? BMW zatarasowało dojazd do hydrantu.

Nasi ratownicy muszą działać tak, by wyrządzić jak najmniej szkód. Jak mimo wszystko udaje im się zdążyć na czas i nieść pomoc?

Pojechaliśmy, by to zobaczyć. Z kamerą.

Samochody, kubły i krzaki

Ulica Strzegomska na Nowym Dworze. Jedno z wielu wrocławskich blokowisk. Zbliżamy się do miejsca, skąd przyszło zgłoszenie, że pali się mieszkanie na siódmym piętrze.

Próbujemy tam dojechać.

- Po lewej stoją zaparkowane samochody, które utrudniają dojazd. Po prawej na trasę dojazdu wystawione są kubły do segregacji śmieci. Nie mamy jak się przecisnąć - relacjonuje mł. kpt. Dariusz Kaptur z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 4 we Wrocławiu.

- Niestety, będziemy musieli odsunąć kubły. A takich klatek schodowych w jednym bloku może być nawet kilkanaście. I przy każdej musimy się zatrzymać, a to powoduje, że nie dojedziemy do miejsca zgłoszenia na czas. A to właśnie czas decyduje, czy akcja jest zakończona sukcesem - pokazuje dowódca zmiany i wylicza: - Pokonanie 15 metrów drogi zajęło już minutę, a w przypadku zagrożenia to bardzo dużo.

"Ktoś może nie przeżyć"

Kolejny przykład to samochód zaparkowany na zakręcie. - W najgorszym możliwym miejscu - wtrąca strażak.

Gdy po lewej dojazd utrudnia auto, po prawej są dwumetrowe krzaki. - Nie mamy jak wykręcić - denerwuje się.

Bez problemu udaje nam się pokonać kolejne 40 metrów. Dalej dojazd torują dwie zaparkowane osobówki, po dwóch stronach wąskiej drogi osiedlowej. Z trudem przejedzie zwykłe auto. Wóz strażacki nie ma szans. Według kpt. Kaptura w tym momencie akcji już mamy opóźnienie około 6-7 minut.

Co to oznacza?

- W przypadku, gdy mamy zgłoszenie do osoby uwięzionej w zadymionym mieszkaniu, to każda minuta jest walką o życie. Każda minuta naszego późniejszego przyjazdu prawdopodobnie skończy się tym, że ktoś, dana osoba, nie przeżyje. Nie zdołamy już jej reanimować - kwituje strażak.

Droga do pożaru jak tor przeszkód. Jak nie uszkodzić samochodów?
Droga do pożaru jak tor przeszkód. Jak nie uszkodzić samochodów? M.Siemaszko/balu | TVN 24 Wrocław

Kierowca: "Daj pani spokój"

Utknęliśmy między zaparkowanymi autami.

Jedyną drogą jest cofanie i objazd zatarasowanej drogi. W tym momencie do auta podchodzi mężczyzna. - To samochód mojej żony. Przeparkuję - mówi spokojnie, nie widząc nic złego w całej sytuacji.

- Zaparkowała najbliżej, jak się dało, chyba nawet na krawężniku. Tu nie ma innych miejsc. Proszę wskazać, gdzie mam parkować? - złości się.

Gdy pytamy, co by zrobił, gdyby to jego mieszkanie paliło się w nocy i straż pożarna nie miała jak dojechać odpowiada: - Koło innych samochodów też nie miałaby jak przejechać. Daj pani spokój! - kwituje.

Mieszkaniec osiedla: Nie mamy gdzie parkować
Mieszkaniec osiedla: Nie mamy gdzie parkowaćM. Siemaszko/ balu | TVN24 Wrocław

Niejasne przepisy?

Strażacy wyjaśniają, że w "okolicznościach uzasadnionych stanem wyższej konieczności" mają prawo taranować drogę przejazdu, bez względu na przeszkody. Zezwalają na to przepisy. Zgodnie z art. 21 ust. 2 ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, strażak kierujący akcją ratowniczą ma prawo do ewakuacji, wstrzymania ruchu, czy prac wyburzeniowych.

- Oczywiście z tych uprawnień trzeba korzystać z dużą ostrożnością i rzadko ma to miejsce - przyznaje mł. bryg. Krzysztof Gielsa, rzecznik dolnośląskiej straży.

- To nie są Stany Zjednoczone. Cokolwiek byśmy zrobili, to istnieje ryzyko, że będziemy musieli tłumaczyć się w sądzie. Ktoś może zadać pytanie, czy akcji nie dało się przeprowadzić inaczej i zaczyna się sądowa batalia. Tyle, że my, jako najwyższą wartość, zawsze stawiamy ludzkie życie i to dla nas jest najważniejsze - dodaje.

Natychmiastowa decyzja i...

Wyjaśnia także, że podejmowanie takich decyzji jest trudne. Dowódca bierze na siebie odpowiedzialność nie tylko za skuteczność akcji, ale także za zdrowie i życie strażaków.

- W obawie przed zastrzeżeniami wolimy działać ostrożnie - mówi Gielsa.

Wtóruje mu kpt. Kaptur: - W taki sposób [jak w Bostonie - przyp. red.] możemy działać tylko w przypadku uzasadnionego zagrożenia ludzkiego życia. Ale o tym, czy takie zagrożenie istniało, dowiadujemy się dopiero po przyjeździe na miejsce zgłoszenia. Mamy do wyboru: albo ratować ludzkie życie, albo płacić za uszkodzone pojazdy - ocenia strażak.

Jak podkreśla, nawet usuwanie przeszkód zajmuje cenny czas. Strażacy najpierw muszą udrożnić sobie drogę, która normalnie powinna być przejezdna, a dopiero potem zająć się akcją ratowniczą.

... walka o życie

Kpt. Kaptur w rozmowie z TVN24 twierdzi, że rozumie mieszkańców osiedli. Jak mówi, każdemu z nas zdarza się zostawić auto w nieodpowiednim miejscu. Jednak takie sytuacje niemal każdego dnia utrudniają pracę strażakom.

- Staramy się przeciskać jak tylko możemy. Ale prosimy ludzi, żeby zwracali uwagę, w jaki sposób zostawiają swoje auta. Bo ciężko jest budzić kogoś o trzeciej nad ranem. Nie wiadomo, czy będzie nas słyszał, albo czy nawet będzie w domu - obrazuje strażak.

Jego zdaniem mieszkańcy po prostu muszą zwracać uwagę na to, gdzie i jak parkują.

- Choćbyśmy zostawiali auto na 2-3 minuty. Nieraz i to może zaważyć na ludzkim życiu - kwituje kpt. Kaptur.

Autor: Marta Balukiewicz/i / Źródło: TVN 24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Wrocław | M.Siemaszko

Pozostałe wiadomości

Donald Trump stwierdził w niedzielę w mediach społecznościowych, że Kanada powinna stać się "ukochanym 51. stanem", dzięki czemu znikną cła, które prezydent Stanów Zjednoczonych nałożył poprzedniego dnia między innymi na to państwo.

Trump pisze o "ukochanym 51. stanie"

Trump pisze o "ukochanym 51. stanie"

Źródło:
PAP

Policja zabezpieczyła szczątki balonu, najprawdopodobniej meteorologicznego, który znaleziono w Trękusku w powiecie olsztyńskim. Rzecznik straży pożarnej przekazał, że miał on na sobie oznaczenia napisane cyrylicą. To kolejne takie znalezisko w województwie graniczącym z Rosją.

Szczątki balonu pod Olsztynem. Straż pożarna: z oznaczeniami cyrylicą

Szczątki balonu pod Olsztynem. Straż pożarna: z oznaczeniami cyrylicą

Źródło:
PAP

W wyniku pożaru w Gdańsku-Rudnikach spłonął namiot, w którym znajdowały się meleksy. Na miejsce zdarzenia zostało wysłane siedem zastępów straży pożarnej. Czarne kłęby dymu miały być widoczne z odległości paru kilometrów.

Pożar namiotu z meleksami. Czarny dym nad miastem

Pożar namiotu z meleksami. Czarny dym nad miastem

Źródło:
tvn24.pl

Ogromne głazy osunęły się na część autostrady położonej we francuskim departamencie Sabaudia. Zablokowany został ruch, utworzył się gigantyczny korek. W związku z utrudnieniami ponad 1500 osób, które przebywały w tamtym popularnym wśród narciarzy rejonie, utknęło i trafiło do tymczasowych schronisk. Turyści musieli spędzić w nich minioną noc.

Ogromne głazy spadły na autostradę, ponad tysiąc osób utknęło na noc

Ogromne głazy spadły na autostradę, ponad tysiąc osób utknęło na noc

Źródło:
ENEX, Francebleu

Policjanci zatrzymali trzy osoby, które mogą mieć związek zabójstwem w gdańskim Brzeźnie. Rano na miejscu znaleziono ciało starszego mężczyzny, który miał obrażenia głowy. Wcześniej do służb wpłynęło zgłoszenie o szarpaninie dwóch osób.

Znaleźli ciało mężczyzny, miał obrażenia głowy. Zatrzymano trzy osoby

Znaleźli ciało mężczyzny, miał obrażenia głowy. Zatrzymano trzy osoby

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP
Kilometr wystarczył, by poczuł się jak mistrz. "Myślałem: muszę przetrwać"

Kilometr wystarczył, by poczuł się jak mistrz. "Myślałem: muszę przetrwać"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przemysław Godyla, pracownik poznańskiego Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych odkrył w siedzibie firmy dziesiątki napisów wykonanych przez więźniów. Inskrypcje pokrywają ściany w piwnicach kamienicy przy ul. Matejki 57. Po wojnie mieścił się tam milicyjny areszt, a zamknięci w nim ludzie wyryli na ścianach wstrząsające świadectwo swojej opresji. "Kiedy te ruskie sługusy będą siedzieć? Kiedy skończy się ich panowanie?", "Boże… zbaw Polskę… od oprawców.. czerwonych…" - to tylko niektóre z wydrapanych gwoździami inskrypcji.

"To kapsuła czasu, zszedłem na dół i oniemiałem". Sensacyjne odkrycie w piwnicy

"To kapsuła czasu, zszedłem na dół i oniemiałem". Sensacyjne odkrycie w piwnicy

Źródło:
Aleksander Przybylski

Dyrektorka Muzeum Luwru Laurence Des Cars zapowiedziała wprowadzenie oddzielnego biletu pozwalającego zobaczyć słynną Mona Lisę. Prezydent Francji Emmanuel Macron ogłosił we wtorek, że Gioconda otrzyma własne, dedykowane pomieszczenie w Luwrze. To najsłynniejsze muzeum na świecie czeka gruntowny remont, który potrwa do 10 lat.

Luwr wprowadzi specjalny bilet na oglądanie Mona Lisy

Luwr wprowadzi specjalny bilet na oglądanie Mona Lisy

Źródło:
PAP, CNN

"Latynosi za Trumpem 2024" - koszulkę z takim napisem rzekomo nosi mężczyzna zatrzymany przez amerykańskie służby migracyjne. Sam ma być Latynosem. Zdjęcie, które pokazuje tę sytuację, krąży po platformach społecznościowych. Nie dość, że jest stare, to jeszcze zostało przerobione. Wyjaśniamy.

Latynos głosował na Trumpa, teraz go deportują? Co jest nieprawdą

Latynos głosował na Trumpa, teraz go deportują? Co jest nieprawdą

Źródło:
Konkret24

Dla mnie jest to sytuacja bardzo zaskakująca. W tej chwili mamy bardzo dobre oznakowanie - komentował tragiczny wypadek na A2 Andrzej Janicki, były policjant drogówki. Gość TVN24 mówił też, co należy zrobić w podobnej sytuacji, aby uniknąć zderzenia.

Jechał pod prąd autostradą. Doszło do wypadku. "Ewidentny błąd kierującego"

Jechał pod prąd autostradą. Doszło do wypadku. "Ewidentny błąd kierującego"

Źródło:
TVN24

Rozliczenia idą tak szybko, jak to jest tylko możliwe - przekonywała w niedzielę wiceministra edukacji Joanna Mucha. Odniosła się w ten sposób do doniesień dziennikarzy tvn24.pl, iż do tej pory jedynie 3,5 miliona złotych z 40 milionów złotych wróciło do Skarbu Państwa z dotacji dla powiązanych z Prawem i Sprawiedliwością organizacji w ramach tak zwanej afery willa plus. Z hasłem jej rozliczenia koalicja rządowa szła do wyborów w 2023 roku.

Wiceministra: procedury trwają, ale to nie oznacza, że ci, którzy dostali pieniądze nielegalnie, będą bezkarni

Wiceministra: procedury trwają, ale to nie oznacza, że ci, którzy dostali pieniądze nielegalnie, będą bezkarni

Źródło:
tvn24.pl

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia stwierdził w niedzielę, że sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa powinna była zaczekać na Zbigniewa Ziobrę. Były minister sprawiedliwości został w piątek doprowadzony przez policję już po tym, jak komisja zamknęła posiedzenie i uchwaliła złożenie wniosku o zatrzymanie Ziobry na 30 dni. Hołownia dodał, że ta "procedura zajmie tygodnie, jeśli nie miesiące".

"Cena niepoczekania na Ziobrę to będzie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy"

"Cena niepoczekania na Ziobrę to będzie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy"

Źródło:
PAP

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

31-latka z Zabrza poszukiwali policjanci i sądy, wystawiono za nim cztery listy gończe i cztery nakazy doprowadzenia do aresztu. Zgubiły go uczynność i zepsute światło w aucie. Policjanci z Wolsztyna (Wielkopolskie) zatrzymali mężczyznę, gdy podwoził kolegę, któremu samodzielną podróż uniemożliwiał sądowy zakaz.

Był poszukiwany czterema listami gończymi. Zgubiły go uczynność i zepsute światło

Był poszukiwany czterema listami gończymi. Zgubiły go uczynność i zepsute światło

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum nakazała w sobotę wprowadzenie ceł w odwecie za 25-procentowe taryfy nałożone na import z Meksyku przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Odrzuciła oskarżenia o związki jej rządu z organizacjami przestępczymi.

"Kategorycznie odrzucamy kalumnię, wygłaszaną przez Biały Dom"

"Kategorycznie odrzucamy kalumnię, wygłaszaną przez Biały Dom"

Źródło:
PAP

Na autostradzie A4 w województwie opolskim zderzyły się cztery samochody. Jak podaje policja, jeden z kierowców zasnął za kierownicą. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala.

Zasnął za kierownicą, doprowadził do serii zderzeń

Zasnął za kierownicą, doprowadził do serii zderzeń

Źródło:
tvn24.pl

Od kilku dni w Grecji w rejonie wyspy Santoryn odnotowuje się raz po raz słabe i umiarkowane trzęsienia ziemi. Zdaniem ekspertów, wstrząsy nie są powiązane z aktywnością wulkaniczną. W poniedziałek, w ramach środków ostrożności, szkoły mają być jednak zamknięte.

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Źródło:
Reuters, PAP, GreekReporter

Do Europy wdziera się coraz więcej mroźnego powietrza z północy. Sprawdź, co przewiduje prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski w swojej autorskiej, długoterminowej prognozie temperatury na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Słynny świstak Phil z miasta Punxsutawney w Pensylwanii został wyciągnięty z nory. Gryzoń zobaczył swój cień i się ukrył, co według wierzeń oznacza, że zima ma potrwać jeszcze kolejne sześć tygodni.

Kiedy przyjdzie wiosna? Przewidywania świstaka Phila

Kiedy przyjdzie wiosna? Przewidywania świstaka Phila

Źródło:
CNN, ENEX

Na krajowej "ósemce" w pobliżu miejscowości Brody (Podlaskie) autobus zderzył się z osobową toyotą. Autem podróżował 18-latek, który zginął na miejscu.

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Wraz z rosnącą liczbą zachorowań na grypę w ostatnich tygodniach zwiększa się aktywność przeciwników szczepień. Do obiegu wracają stare teorie - na przykład ta, że dowodem na nieskuteczność szczepionek na grypę jest fakt, iż choroba ta pojawia się co roku. Eksperci wyjaśniają więc, o co chodzi z sezonowością grypy i dlaczego właśnie szczepionki zmniejszają ryzyko zachorowania.

Szczepionki są, a "mamy grypę co roku". Eksperci tłumaczą

Szczepionki są, a "mamy grypę co roku". Eksperci tłumaczą

Źródło:
Konkret24

W czwartym dniu po egzekucji Franza Kutschery odbył się jego "ślub" z 26-letnią Jane Lillian Steen, norweską volksdeutschką. Zamiast wesela odbył się pogrzeb. Kat Warszawy został pochowany na powązkowskim niemieckim "cmentarzu bohaterów".

Kutschera ożenił się po własnej śmierci. "Wesele przepadło, ale ślub się odbył!"

Kutschera ożenił się po własnej śmierci. "Wesele przepadło, ale ślub się odbył!"

Źródło:
PAP

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

Wielkie święto muzyki coraz bliżej. W nocy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu wręczone zostaną nagrody Grammy. Po raz piąty galę poprowadzi południowoafrykański komik Trevor Noah. Czy Beyoncé w końcu doceniona zostanie w kategorii album roku, czy Taylor Swift poprawi swój rekord w tej kategorii? Werdykt Akademii Fonograficznej przed nami.

Grammy 2025 w hołdzie Los Angeles i Quincy'emu Jonesowi

Grammy 2025 w hołdzie Los Angeles i Quincy'emu Jonesowi

Źródło:
tvn24.pl