Mieszkanka Dolnego Śląska po porodzie miała zanieść swoje dziecko do lasu. Po kilkunastu godzinach zwłoki noworodka przeniosła - zdaniem śledczych - do szafy w swoim pokoju. Została oskarżona o dzieciobójstwo. Grozi jej do pięciu lat więzienia.
Na początku stycznia 2019 roku pracownik jednego z wrocławskich szpitali zgłosił się do śledczych z informacją, że jedna z pacjentek mogła zabić swoje nowo narodzone dziecko. Z ustaleń prokuratorów wynika, że 18-letnia kobieta urodziła dziecko w domu należącym do jej rodziców.
- Nikogo o tym nie poinformowała, ani nie zapewniła noworodkowi odpowiedniej pomocy medycznej. Wyniosła go do pobliskiego lasu - relacjonuje Justyna Pilarczyk z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. I dodaje, że dziecko zostawiła zawinięte w koszulkę na co najmniej kilkanaście godzin. - Następnie przeniosła zwłoki z pobliskiego lasu do miejsca zamieszkania i ukryła je w szafie swojego pokoju - przekazuje prokurator.
Przekonywała, że dziecko urodziła w innym szpitalu
Z przeprowadzonej sekcji zwłok wynika, że dziecko urodziło się żywe. Zdaniem biegłych oddychało i było zdolne do życia poza łonem matki. Co więcej, zdaniem lekarzy do jego gwałtownej śmierci mogło dojść na skutek wychłodzenia.
Sprawa wyszła na jaw przypadkiem. Kobieta zgłosiła się bowiem do szpitala we Wrocławiu, w którym przebywała wcześniej z powodów niezwiązanych z ciążą. Wtedy lekarze zarejestrowali, że 18-latka była ciężarna. Jednak, gdy w szpitalu pojawiła się ponownie, ciąża nie była widoczna. Dlatego personel zaczął dopytywać co się stało. - Kobieta oświadczyła, że urodziła kilka dni wcześniej w szpitalu w Trzebnicy, jednakże po sprawdzeniu tych okoliczności, okazało się to nieprawdą - mówiła, w styczniu, Małgorzata Klaus z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Matka dziecka usłyszała zarzut dzieciobójstwa. Jak informuje Pilarczyk kobieta przyznała się częściowo do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła wyjaśnienia. Wcześniej nie była karana. Teraz grozi jej do pięciu lat więzienia.
Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego we Wrocławiu.
Do zdarzenia doszło na terenie powiatu trzebnickiego:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock