Trzy grupy przestępcze wytwarzające i handlujące narkotykami rozbiło Centralne Biuro Śledcze Policji na Dolnym Śląsku. W ramach trzech śledztw zatrzymano w sumie 10 osób.
Jak podało we wtorkowym komunikacie biuro prasowe CBŚP, w ramach jednego ze śledztw policjanci współpracowali z funkcjonariuszami Urzędu Celno-Skarbowego we Wrocławiu i Placówki Straży Granicznej w Zgorzelcu. Przeszukali mieszkania należące do czterech osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się wytwarzaniem i handlem narkotykami.
W jednym z lokali ujawniono laboratorium do produkcji metamfetaminy, a w nim składniki i aparaturę potrzebne do wytwarzania narkotyku. W trakcie przeszukania policjanci znaleźli w piwnicy pomieszczenie, do którego prowadziło tajne przejście, a nim skrytkę z 24 tys. tabletek zawierających pseudoefedrynę.
Także w innych lokalach funkcjonariusze znaleźli metamfetaminę, marihuanę, czy też elektronarzędzia służące do kradzieży aut. Zabezpieczono też części z samochodów skradzionych w Niemczech.
- Na policyjny parking trafił mercedes sprinter i audi A5, w których śledczy zauważyli ingerencję w pole numerowe VIN. Funkcjonariusze odkryli także włączoną stację nasłuchową ustawioną na policyjną częstotliwość oraz 50 sztuk amunicji - informuje Iwona Jurkiewicz, rzecznik CBŚP.
Członkowie tej grupy oprócz zarzutów dotyczących handlu narkotykami usłyszeli też zarzuty kradzieży i paserstwa samochodów na terenie Polski i za granicą.
Zatrzymani w Polsce i w Czechach
W ramach kolejnego śledztwa policjanci CBŚP zlikwidowali laboratorium metamfetaminy i pseudoefedryny w powiecie zgorzeleckim. Zabezpieczyli tam odczynniki, substancje i urządzenia służące do produkcji narkotyków. W ręce policjantów wpadły dwie osoby, którym zarzucono wytwarzanie i wprowadzanie do obrotu metamfetaminy.
W trzecim ze śledztw działania służb prowadzone były na Dolnym Śląsku oraz w Czechach.
- Zatrzymano cztery osoby i zabezpieczono między innymi narkotyki, przedmiot przypominający broń palną oraz maczetę. W wyniku równolegle prowadzonych czynności na terenie Republiki Czeskiej funkcjonariusze KWP w Libercu zatrzymali Ireneusza D. i zabezpieczono elementy pojazdów pochodzących z kradzieży. głównie z Niemiec. W Polsce na posesji należącej do tego zatrzymanego znaleziono również narkotyki, ale tym razem skrytka była zakopana w ziemi - zaznacza rzecznik CBŚP.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się wytwarzaniem i rozprowadzaniem środków odurzających.
Każde z tych śledztw jest prowadzone pod nadzorem Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu.
W zależności od przedstawionych zarzutów podejrzanym grozi kara od 5 do 15 lat więzienia.
Autor: ib / Źródło: PAP/TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: CBŚP