Miała zaledwie 15 lat. Rowerem wracała ze szkoły do domu. Na rzadko uczęszczanej szutrowej drodze w Grodźcu Małym (Dolny Śląsk) potrąciła ją ciężarówka. Dziewczyny nie udało się uratować.
Do zdarzenia doszło we wtorek po godzinie 13. Nastolatka jechała po szutrowej drodze, gdzie ruch jest znikomy.
- Na tej drodze 54-letni kierujący samochodem marki Man potrącił 15-letnią rowerzystkę. Przybyli na miejsce policjanci podjęli akcję reanimacyjną, później kontynuowało ją pogotowie. Niestety, nie udało się jej uratować - informuje Bogdan Kaleta, oficer prasowy głogowskiej policji.
Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu wypadku policjantów wynika, że kierowca nie zachował należytej ostrożności przy wyprzedzaniu. 54-latek był trzeźwy. Pobrano mu krew do badań w celu sprawdzenia czy nie był pod wpływem innych substancji odurzających.
Kierowcy zatrzymano prawo jazdy
Prace śledczych na miejscu trwały kilka godzin. Dzień po tragedii więcej informacji przekazała Barbara Izbiańska z Prokuratury Rejonowej w Głogowie, która nadzoruje śledztwo.
- Droga szutrowa, na której doszło do zdarzenia jest obecnie objazdem do Głogowa, gdyż na głównej drodze trwają prace remontowe. Na miejscu przeprowadzono oględziny. Brał w nich udział biegły z zakresu wypadków drogowych. Z rozpytania wynika, że kierowca ciężarówki widział jadącą przed nim rowerzystkę. Z obecnych ustaleń wynika, że nie potrącił jej przodem, prawdopodobnie dostała się pod tylne koło naczepy - mówi prokurator Izbiańska.
Prokurator będzie wszczynał śledztwo w kierunku spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Jeszcze w środę ma się odbyć sekcja zwłok 15-latki. Śledczy czekają też na opinię biegłego od wypadków drogowych. Mając te materiały, podjęta zostanie decyzja, co do zarzutów dla kierowcy ciężarówki. Na razie zatrzymano mu prawo jazdy.
Do zdarzenia doszło w Grodźcu Małym:
Autor: ib/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław