Burmistrz z zarzutami za jazdę po alkoholu i znieważenie policjantów. Jest oświadczenie samorządowca

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Moment doprowadzenia na przymusowe pobranie krwi
Moment doprowadzenia na przymusowe pobranie krwifacebook
wideo 2/2
Moment doprowadzenia na przymusowe pobranie krwifacebook

39-latek najpierw wjechał w tył auta i oddalił się z miejsca wypadku, a potem - po przyjeździe policji - był agresywny wobec policjantów. Mężczyzna po zatrzymaniu miał 2,6 promila alkoholu we krwi. Jak się dowiedzieliśmy, to Tomasz K., wybrany niedawno po raz drugi na burmistrza Chocianowa na Dolnym Śląsku. W środę mężczyzna usłyszał zarzuty i został zwolniony do domu. Burmistrz w specjalnym oświadczeniu opublikowanym w piątek przeprasza, ale nie przyznaje się do spowodowania wypadku pod wpływem alkoholu.

W sieci krąży film, który miał zostać nagrany na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Lubinie. Widać na nim zgiętego w pół mężczyznę prowadzonego przez policjantów. - Musi pan zrozumieć, że od wydawania poleceń jesteśmy my - słychać na nagraniu męski głos.

- Nie! Od wydawania poleceń są mieszkańcy Polski. Puść mnie! - odpowiada nieco niewyraźnie mężczyzna. Na nagraniu - jak można wyczytać w lokalnych mediach - widać Tomasza K., który w kwietniu wywalczył drugą kadencję na fotelu burmistrza Chocianowa, liczącego siedem tysięcy mieszkańców miasteczka w powiecie polkowickim.

Do sieci trafiła też fotografia, na której widać mężczyznę - podobnego do samorządowca - leżącego na szpitalnej podłodze. Nad nim kuca funkcjonariusz policji, obok są sanitariusze.

Przymusowe pobranie krwi

Kiedy pytamy o to zdarzenie starszego aspiranta Krzysztofa Pawlika z policji w Lubinie, słyszymy, że policjanci byli w poniedziałek zmuszeni do przewiezienia agresywnego mężczyzny do szpitala w celu pobrania od niego krwi. - W poniedziałek około godziny 17 na skrzyżowaniu ulicy Krupińskiego z Jana Pawła II doszło do kolizji. Samochód osobowy marki Porsche uderzył w tył stojącego na czerwonym świetle mercedesa - opowiada st. asp. Krzysztof Pawlik.

Przekazuje, że 39-letni kierowca porsche wyszedł z auta i przez chwilę rozmawiał z kierowcą auta, w które wjechał. - Poszkodowany poczuł od niego alkohol. Wtedy sprawca wrócił do auta i odjechał - dodaje policjant.

Czytaj też: Prezydent Sieradza potrącił staruszkę i odjechał. Kara? Mandat na 300 złotych

Funkcjonariusz wskazuje, że policjanci szybko do niego dotarli. - Pomogły w tym informacje od kierowcy mercedesa i nagrania miejskiego monitoringu. Kierowca porsche został zatrzymany w miejscu zamieszkania - relacjonuje.

Dodaje, że mężczyzna był agresywny wobec policjantów. - Znieważał ich słowami wulgarnymi, obelżywymi. Odmówił poddania się badaniu trzeźwości, więc siłowo został przewieziony na badanie krwi - przekazuje policjant.

Wyniki wskazały, że mężczyzna był pijany i miał 2,6 promila alkoholu we krwi. - W przyszłym tygodniu będziemy mieć informacje, czy kierowca był też pod wpływem innych substancji psychoaktywnych - dodał st. asp. Krzysztof Pawlik.

Burmistrz usłyszał zarzuty

39-latek w środę usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za co grozi do trzech lat więzienia. Odpowie też za kierowanie gróźb bezprawnych względem policjantów oraz ich znieważenie, co zagrożone jest karą do trzech lat pozbawienia wolności.

"Podejrzany mężczyzna nie przyznał się do popełnianych czynów, odmówił składania wyjaśnień, czynności były prowadzone w obecności obrońcy. Pan został zwolniony do domu" - powiedział st. asp. Krzysztof Pawlik.

Burmistrz Chocianowa we wtorek nie przyszedł do pracy, co potwierdził rzecznik urzędu Krystian Wan.

- O sytuacji burmistrza dowiedziałem się z mediów. Oficjalnie nic jeszcze nie wiemy - przekazał rzecznik. Przyznał, że we wtorek rozmawiał z pełnomocnikiem burmistrza. Z tej rozmowy jednak wiele nie wynikało. - O przyczynach (nieobecności burmistrza - red.) pełnomocnik nie powiedział, zasłonił się tajemnicą zawodową - przekazał Wan.

Przeprasza: stres, wzburzenie i problemy osobiste

W piątek, 14 czerwca, czyli cztery dni po zdarzeniu, burmistrz Chocianowa opublikował na swoim profilu na Facebooku oświadczenie, w którym przeprasza i wyjaśnia swoje zachowanie.

"Wobec ujawnionych w środkach masowego przekazu informacji chciałbym potwierdzić, że w związku z wydarzeniami z dnia 10.06.2024 r. wobec mojej osoby toczy się postępowanie przygotowawcze. Ze względu na dobro tego postępowania, nie mogę podać szczegółów. Wbrew doniesieniom medialnym nie spowodowałem wypadku drogowego prowadząc samochód w stanie nietrzeźwości ani nie uciekłem z jego miejsca" - napisał samorządowiec.

"Niezależnie od tego zdaje sobie sprawę, że moje zachowanie w dniu 10.06.2024 r. następujące po zatrzymaniu mnie na terenie mojej prywatnej posesji w celu zbadania trzeźwości nadszarpnęło zaufanie do mojej osoby. Chciałbym przeprosić za nie moją rodzinę, funkcjonariuszy policji pracowników SOR w Lubinie oraz wszystkich tych, którzy poczuli się zawiedzeni moją postawą podczas w/w zatrzymania. Sytuacja do której doprowadziłem nie powinna mieć nigdy miejsca i jest dla mnie dużą lekcją pokory" oświadczył burmistrz.

W dalszej części oświadczenia burmistrz opisuje przyczyny całego zdarzenia:

"Celem nie usprawiedliwienia się lecz wyjaśnienia, podaję, że wynikła ona z kumulacji stresu, wzburzenia i problemów osobistych oraz mojej niechęci do przyjęcia pomocy w ich przezwyciężeniu. Z każdej lekcji, zawsze wyciągam wnioski, dlatego sytuacja ta uświadomiła mi, jak wiele muszę zmienić. Aby zacząć ten proces aktualnie zamierzam wykorzystać urlop wypoczynkowy" - napisał samorządowiec.

Reelekcja w cuglach

Tomasz K. w kwietniu tego roku po raz drugi został burmistrzem Chocianowa. 39-latek był jedynym kandydatem. W dniu wyborów za jego pozostaniem u sterów miasteczka zagłosowało 77,58 proc. uprawnionych.

Co więcej, samorządowiec mógł cieszyć się dużym komfortem w rządzeniu miastem. Jeszcze przed głosowaniem miał pewność, że będzie miał większość w radzie miasta. Jego komitet jako jedyny zarejestrował komplet kandydatów. Ostatecznie mandat w piętnastoosobowej radzie zdobyło dwunastu radnych.

Autorka/Autor:bż/gp,tok

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Facebook

Pozostałe wiadomości

- Myślę, że Wołodymyr Zełenski powinien być troszkę bardziej wdzięczny - odpowiedział Donald Trump, pytany, czego potrzebowałby od prezydenta Ukrainy, aby powrócić do rozmów na temat umowy o minerałach. Dopytywany, czy porozumienie upadło, odparł, że "nie sądzi", ale więcej powie o tym we wtorek. Prezydent USA po raz kolejny powielił też nieprawdziwe informacje na temat wysokości kwoty, jaką Stany Zjednoczone wsparły Ukrainę.

Trump o tym, czego oczekiwałby od Zełenskiego

Trump o tym, czego oczekiwałby od Zełenskiego

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, BBC, tvn24.pl, AP

Papież Franciszek miał dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej i wymagał nieinwazyjnej, mechanicznej wentylacji - przekazał w poniedziałek wieczorem Watykan.

Watykan o stanie papieża Franciszka. "Dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej"

Watykan o stanie papieża Franciszka. "Dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej"

Źródło:
Reuters, PAP

- Trudno wytłumaczyć to inaczej niż kampanią wyborczą - komentują rządzący. Po dyplomatycznej kłótni w Białym Domu polska opozycja frontalnie atakuje prezydenta Ukrainy, nie przebierając w słowach. To wygląda, jakby PiS ścigało się z Konfederacją na antyukraińskość.

Politycy PiS po kłótni w Białym Domu atakują Zełenskiego. "Obrzydliwa zmiana kierunku"

Politycy PiS po kłótni w Białym Domu atakują Zełenskiego. "Obrzydliwa zmiana kierunku"

Źródło:
Fakty TVN

Do tej pory dobra wola kierowana była w stronę sojuszników z Europy i to właśnie amerykański wywiad ostrzegał przed rosyjskimi przesyłkami, które miały eksplodować na europejskich lotniskach. Teraz nawet nie będzie miał o nich wiedzy. Decyzję podjął w ubiegłym tygodniu amerykański sekretarz obrony. To niejedyny gest dobrej woli w kierunku Putina. Prasa pisze też o ruchach wokół odbudowy Nord Stream 2.

"To bandyta, który rozumie jedną rzecz: siłę". Demokraci ostrzegają Trumpa

"To bandyta, który rozumie jedną rzecz: siłę". Demokraci ostrzegają Trumpa

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

- Mamy plany na wypadek nałożenia ceł przez USA i prezydenta Donalda Trumpa - podkreśliła prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum. Waszyngton zapowiedział, że cła mają zostać wprowadzone we wtorek.

"Jakakolwiek będzie ta decyzja, my podejmiemy własne"

"Jakakolwiek będzie ta decyzja, my podejmiemy własne"

Źródło:
PAP

Słowacki premier zagroził zablokowaniem czwartkowego szczytu Unii Europejskiej w sprawie pomocy finansowej i wojskowej dla Ukrainy. Robert Fico domaga się, by Wspólnota poparła jego żądania przywrócenia przez Kijów tranzytu gazu przez terytorium Ukrainy. Odrzucił też uczestnictwo Bratysławy w dozbrajaniu atakowanego przez Rosję kraju.

Fico grozi zablokowaniem szczytu w sprawie pomocy dla Ukrainy. I stawia żądania

Fico grozi zablokowaniem szczytu w sprawie pomocy dla Ukrainy. I stawia żądania

Źródło:
PAP, Hospodárske noviny

- Kiedy zaczynała się wojna, to rząd Prawa i Sprawiedliwości zachował się tak, jak powinien się zachować polski rząd - mówił wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL-Trzecia Droga). - Tak należało wówczas robić i tak należy oczywiście robić także i teraz - ocenił pomoc Polski dla Ukrainy poseł PiS Marcin Przydacz.

W tej sprawie "nie ma sporów" między obecnym i poprzednim rządem

W tej sprawie "nie ma sporów" między obecnym i poprzednim rządem

Źródło:
TVN24

- Producenci aut będą mieli więcej czasu na spełnienie europejskich celów dotyczących norm emisji CO2 - zapowiedziała szefowa Komisji Europejskiej (KE) Ursula von der Leyen.

Co z unijną rewolucją? Zapowiedź Brukseli

Co z unijną rewolucją? Zapowiedź Brukseli

Źródło:
PAP

Dwa autobusy zderzyły się w poniedziałek w centrum Barcelony. Ponad 50 osób zostało rannych. Cztery z nich są w stanie krytycznym i trafiły do szpitala. Na miejsce zdarzenia skierowano 19 karetek pogotowia, wozy policyjne i strażackie oraz zespoły psychologów.

Zderzenie dwóch autobusów w Barcelonie. Dziesiątki rannych

Zderzenie dwóch autobusów w Barcelonie. Dziesiątki rannych

Źródło:
PAP

Osoby, które złożyły wniosek o wcześniejszą emeryturę przed 6 czerwca 2012 roku, a prawo do świadczenia uzyskały po roku 2012, będą mogły ponownie przeliczyć wysokość emerytury - wynika z założeń projektu resortu rodziny, który znalazł się w wykazie prac rządu. Zmiany mogą objąć około 200 tysięcy Polaków.

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Zmiany dla tysięcy emerytów. Nowe plany rządu

Źródło:
PAP

20-latek podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki w Rabce-Zdroju trafi do tymczasowego aresztu. Sąd rozpatrzył zażalenie prokuratury na wcześniejszą decyzję sądu, który zgodził się, by podejrzany wyszedł na wolność po wpłaceniu 50 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. 20-latkowi grozi nawet dożywocie.

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki trafi jednak do aresztu

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki trafi jednak do aresztu

Źródło:
PAP / tvn24.pl

W wieku 88 lat zmarł James Harrison, dawca krwi z Australii, który pomógł ocalić życie nawet 2,4 miliona dzieci. Mężczyzna zyskał sławę za sprawą swojej unikalnej krwi, pozwalającej na produkcję szczepionek zapobiegających konfliktowi serologicznemu u noworodków. Informację o śmierci Harrisona przekazała jego rodzina.

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Nie żyje "człowiek ze złotym ramieniem", jego krew uratowała 2,4 miliona dzieci

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Z audi wysiadł pasażer, podszedł do kierowcy innego auta i zaczął się z nim bić. Nagranie ze zdarzenia na drodze wojewódzkiej trafiło do sieci. - Niestety, to sołtys, jest mi niezmiernie przykro. Ofiary też są mieszkańcami naszej gminy, wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - mówi portalowi tvn24.pl Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. Zapowiada też dalsze kroki wobec sołtysa. Władze gminy wydały w tej sprawie oświadczenie.

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Agresja i bójka na drodze. "Niestety, to sołtys"

Źródło:
TVN24

Samochód wjechał w tłum ludzi w centrum Mannheim w zachodniej części Niemiec. Nie żyją co najmniej dwie osoby, jest wielu rannych. Podejrzany został ujęty, to obywatel Niemiec. Nie jest jasne, czy zdarzenie w Mannheim było nieszczęśliwym wypadkiem czy aktem terroru. "Po raz kolejny opłakujemy Mannheim, po raz kolejny opłakujemy rodziny ofiar bezsensownego aktu przemocy" - napisał na X kanclerz Olaf Scholz.

Samochód wjechał w tłum ludzi. "Kolejny raz opłakujemy Mannheim"

Samochód wjechał w tłum ludzi. "Kolejny raz opłakujemy Mannheim"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, "Bild", PAP

Dziennikarz, który pytał prezydenta Ukrainy o brak garnituru, pojawił się w Białym Domu niedawno, gdy administracja Donalda Trumpa zaczęła sama decydować, kogo wpuszcza na wydarzenia z prezydentem. To Brian Glenn, pracujący dla znanej z rozpowszechniania teorii spiskowych stacji Real America Voice. Jak oceniają media, pytanie zadane przez Glenna było "ciosem poniżej pasa" wobec prezydenta Ukrainy, które "zmieniło nastrój" spotkania w Gabinecie Owalnym.

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

Źródło:
Reuters, The New York Times, The Telegraph, PAP, BBC, tvn24.pl

Większość Amerykanów negatywnie ocenia działania Donalda Trumpa jako prezydenta i uważa, że wskutek jego polityki kraj zmierza w złym kierunku. Większość ankietowanych jest też zdania, że głowa państwa nie poświęca wystarczającej uwagi "najbardziej palącym problemom kraju" - wskazują wyniki najnowszego sondażu, przeprowadzonego na zlecenie CNN.  

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Źródło:
CNN

Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące podejrzenia, że prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz mógł popełnić tak zwaną zbrodnię VAT - wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. W śledztwie nadzorowanym przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku weźmie udział Krajowa Administracja Skarbowa, a także Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Rusza śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w Polskim Komitecie Olimpijskim

Źródło:
tvn24.pl

Zachowanie innych kierowców nie przyczyniło się do śmieci mężczyzny, który zginął natychmiast po uderzeniu w bariery energochłonne, przez co nie może tu być mowy o rozpatrywanie tego zdarzenia pod kątem przestępstwa nieudzielenia pomocy - tak prokuratura tłumaczy umorzenie śledztwa w sprawie śmiertelnego wypadku motocyklisty na obwodnicy Zambrowa (Podlaskie). W czasie gdy doszło do tego zdarzenia, drogą przejeżdżali była I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i jej mąż, były prezes Trybunału Konstytucyjnego Bohdan Zdziennicki.

Zginął motocyklista. Obok przejeżdżali była prezes Sądu Najwyższego i jej mąż. Koniec śledztwa

Zginął motocyklista. Obok przejeżdżali była prezes Sądu Najwyższego i jej mąż. Koniec śledztwa

Źródło:
PAP

Działacze studenccy w Irlandii mówią o "alarmującym wzroście" liczby ofert wynajmu mieszkań w zamian za seks i apelują do władz o pilne działania. Zielona Wyspa pozostaje popularnym kierunkiem wśród zagranicznych studentów, a jednocześnie mierzy się z kryzysem braku nieruchomości, podaje brytyjska Sky News.

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Mieszkanie za seks. "Alarmujący wzrost" ofert wynajmu

Źródło:
Sky News

W Trójmieście około dwukrotnie wzrosła w ofercie deweloperów liczba mieszkań z ceną ponad 20 tysięcy złotych za metr kwadratowy - wynika z danych portalu Rynekpierwotny. Podano również dane dotyczące cen nowych lokali w największych miastach Polski.

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

20 tysięcy złotych za metr. W tym mieście podwoiła się liczba ofert

Źródło:
PAP
Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Gotowość do wyjazdu to jeszcze nie udział w wojnie. "To jest mądrość tych rządów"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oscary 2025 za nami. "Anora" łącznie otrzymała aż pięć Nagród Akademii. Została najlepszym filmem, jeden z jego producentów - Sean Baker - wygrał także w kategoriach: najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz oryginalny oraz najlepszy montaż, a gwiazda produkcji Mikey Madison otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki.

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Źródło:
tvn24.pl