To może być nadzieja dla wszystkich sparaliżowanych. Wrocławscy lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu we współpracy z kolegami z Wielkiej Brytanii dokonali przełomu w medycynie - za ich sprawą sparaliżowany od pasa w dół mężczyzna odzyskał czucie w nogach. Może zrobić samodzielnie kilka kroków i jeździć samochodem. - Czuję się jak nowo narodzony - mówi zoperowany pacjent.
O udanej operacji z wykorzystaniem nowatorskiej metody od rana rozpisują się brytyjskie dzienniki i telewizje, m.in. BBC. Podkreślają, że to bardzo dobra wiadomość dla wszystkich sparaliżowanych na świecie. Operację wykonano 40-letniemu Dariuszowi Fidykowi, strażakowi, który kilka lat temu został kilkukrotnie dźgnięty nożem. Ciosy spowodowały przerwanie u niego rdzenia kręgowego. Od tamtego czasu do teraz mężczyzna od pasa w dół był całkowicie sparaliżowany.
- Pacjent, gdy trafił do nas, miał objawy całkowitego uszkodzenia rdzenia. Nóg nie czuł i nie mógł nimi ruszać. Nie mógł w ogóle wstać z wózka. Dopiero zastosowanie naszej techniki operacyjnej doprowadziło do uzyskania efektu funkcjonalnej regeneracji, którego to efektu nie zauważyliśmy u żadnego innego pacjenta, który nie był operowany tą metodą - mówi dr Paweł Tabakow, którego zespół przeprowadził zabieg - Pacjent obecnie czuje ruch kończyn, ruch w stawach. Przy pomocy specjalnych ortez może wstać z wózka, utrzymać pozycję w pionie i przejść 10-15 metrów - dodaje
Wszczepili komórki węchowe
Wrocławscy lekarze z zespołu Pawła Tabakowa z Kliniki Neurochirurgii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu podczas operacji zastosowali nowatorską metodę, podczas której w miejsce przerwanego rdzenia kręgowego wszczepili tzw. glejowe komórki węchowe. Komórki te mają zdolność regeneracji. To dzięki nim człowiek po przeziębieniu odzyskuje zmysł powonienia.
Lekarze musieli najpierw z mózgu pobrać zdrową tkankę, tak zwaną opuszkę węchową. Później przez kilka tygodni mnożyli odpowiednie komórki, po czym wszczepili je - wraz z fragmentem nerwu pobranego z nogi pacjenta - w miejsce przerwanego rdzenia.
Pierwszy taki przypadek w historii
Jak informują brytyjskie media, to pierwszy przypadek w historii, kiedy sparaliżowanemu z przerwanym rdzeniem kręgowym udało się przywrócić czucie i kontrolę nad mięśniami.
Kilka miesięcy po operacji mężczyzna ponownie zaczął czuć nogi i mógł powoli nimi poruszać. Jak się okazuje, dziś już jeździ samochodem i przy użyciu specjalnego sprzętu może zrobić kilka kroków.
"Czuję się jak nowo narodzony"
Brytyjska stacja BBC zapowiedziała na wtorkowy wieczór, specjalnie zrealizowany dokument o operacji i rocznej rehabilitacji niepełnosprawnego mężczyzny z Polski. W internecie można zobaczyć część reportażu.
- Kiedy nie czuje się prawie całego ciała, jesteś bezradny, ale gdy ponownie zaczynasz czuć, to tak, jakbyś rodził się na nowo - mówi Dariusz Fidyk w rozmowie z dziennikarzami BBC.
Pomoc brytyjskich naukowców
Operacja polskich lekarzy została przeprowadzona dzięki pomocy naukowców z Wielkiej Brytanii, m.in. UK Stem Cell Foundation i Nicholls Spinal Injury Foundation, którzy wsparli projekt finansowo i badawczo. Pomógł brytyjski prekursor tego typu badań, profesor Geoffrey Raisman z londyńskiego uniwersytetu.
Według dziennika "The Independent" polscy i brytyjscy chirurdzy chcą zdobyć kolejne 10 mln funtów, by dokonać kolejnych kilku podobnych zabiegów. Te mają potwierdzić, czy to dzięki nowatorskiej metodzie Dariusz Fidyk odzyskał czucie w nogach. Jeżeli tak się okaże, będzie to nadzieja dla milionów sparaliżowanych.
Autor: nawr/gp / Źródło: IAR, BBC, "The Independent" / TVN 24 Wrocław