Zalane ulice, piwnice, sklepy, biblioteka i dom pomocy społecznej - strażacy z północnej części województwa dolnośląskiego mają pełne ręce roboty. Intensywnym opadom towarzyszą wyładowania atmosferyczne.
Krótkie, ale intensywne opady deszczu spowodowały, że ulice Trzebnicy zamieniły się w rwące potoki. Miejscowi kierowcy musieli liczyć się z utrudnieniami. Strażacy odnotowali kilka interwencji, zalało m.in. bibliotekę. - Tutaj sytuacja jest najtrudniejsza, ale wydaje się, że już opanowana. Mamy 15 zgłoszeń z Trzebnicy i okolic - informuje kpt. Dariusz Olejnik, dyżurny dolnośląskiej straży pożarnej.
Z kolei w Miliczu strażacy pompują wodę z zalanego Domu Pomocy Społecznej. Na razie żadne zgłoszenia nie wpłynęły natomiast do wojewódzkiego centrum zarządzania kryzysowego we Wrocławiu. - Jest spokojnie - mówią dyżurni CZK.
"Będzie grzmiało, trzeba uważać na grad"
Meteorolodzy ostrzegają przed silnymi burzami. Dla województwa dolnośląskiego obowiązuje ostrzeżenie meteorologiczne. - Prognozuje się wystąpienie burz z opadami deszczy od 10 mm do 15 mm, lokalnie nawet 30 mm. Wiatr może wiać do 70 km/h. Lokalnie może padać grad - informuje Barbara Wrona, dyżurny synoptyk biura prognoz meteorologicznych we Wrocławiu. Najgorzej ma być w piątkowe popołudnie i wieczór.
Groźnie będzie na rzekach
Kolejnym zagrożeniem jest wzrost stanów wód w rzekach. - W zlewniach rzek górskich możliwe są przekroczenia stref stanów ostrzegawczych, a lokalnie chwilowe przekroczenia stanów alarmowych - przestrzegają hydrolodzy. Prawdopodobieństwo wystąpienia prognozowanego przez siebie zjawiska oceniają na 80 procent.
Po ulewach sytuacja jest najgorsza w Trzebnicy:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: tam/kv / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: NOWa gazeta trzebnicka