Radni miejscy ze Zdzieszowic (woj. opolskie) zdecydowali, że nie będzie przedterminowych wyborów burmistrza. Chcą, by gminą zarządzała Sybila Zimerman, dotychczasowa zastępca zamordowanego 18 lutego burmistrza Dietera Przewdzinga.
Decyzja o nieprzeprowadzaniu wyborów zapadła jednogłośnie na wtorkowej sesji rady.
- Do kolejnych wyborów samorządowych został już niedługi czas, a przedterminowe wybory byłyby dodatkowym wydatkiem. Poza tym Zimerman miała już okazję się sprawdzić w 2012 roku, gdy Przewdzing był na ośmiomiesięcznym zwolnieniu chorobowym. Pani Zimerman z pewnością sobie poradzi, mamy do niej zaufanie – mówi Monika Wąsik-Kudla, przewodnicząca rady miejskiej w Zdzieszowicach.
Włodarza wytypowali wcześniej
Uchwałę ws. wygaśnięcia mandatu zamordowanego burmistrza Przewdzinga rada w Zdzieszowicach podjęła już 20 lutego. Decyzja ta była potrzebna, by móc możliwie najszybciej wyznaczyć osobę pełniącą funkcję burmistrza i tym samym zapewnić ciągłość władzy w gminie. Już wtedy radni wskazali, że osobą pełniącą funkcję, którą na wniosek wojewody wyznacza premier , powinna zostać właśnie dotychczasowa wiceburmistrz. - Wskazanie rady przyjęłam z szacunku dla dotychczasowego burmistrza i w poczuciu obowiązku w związku z pełnioną dotychczas funkcją – stwierdziła wtedy Zimerman. Dzień później wicewojewoda opolski Antoni Jastrzembski wysłał do Ministra Administracji i Cyfryzacji pismo z wnioskiem do prezesa Rady Ministrów o wyznaczenie osoby pełniącej obowiązki burmistrza Zdzieszowic. Przychylił się do woli zdzieszowickich radnych i jako kandydata na tę funkcję wskazał właśnie Zimerman.
Kontrowersyjny polityk
Dieter Przewdzing został zamordowany 18 lutego. Jego ciało znaleziono w domu w Krępnej pod Zdzieszowicami. Był jednym z najdłużej urzędujących samorządowców w regionie. Gminą zaczął zarządzać jeszcze przed 1989 r., jako naczelnik. Potem wygrywał wszystkie wybory samorządowe. Miał niespełna 70 lat. Jego pogrzeb odbył się 22 lutego. Wieloletni burmistrz Zdzieszowic w ostatnim czasie zasłynął z wypowiedzi o gospodarczej autonomii Śląska. Tłumaczył, że samorządy w Polsce realizują coraz więcej zadań, a budżety mają mniejsze. Kwestionował prawo, które pozwala firmom na przenoszenie swoich siedzib. Jak przekonywał w ten sposób firmy wypompowują z samorządów miliony złotych, które w większości trafiają do Warszawy. Wzbudziło to polityczne reakcje – organizowano pikiety, a do prokuratury trafiło zawiadomienie o ewentualnym nawoływaniu do separatyzmu przez Przewdzinga. Morderstwem samorządowca zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Opolu. Sprawie ma się przyglądać także Prokuratura Generalna.
Do zabójstwa burmistrza doszło w jego domu w Zdzieszowicach:
Autor: tam/bieru / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN