Ankietę rodzice otrzymali we wrześniu. 5 października, podczas zebrania z rodzicami, dyrektor przekazała wyniki "głosowania". 30 rodziców było za modlitwą przed posiłkiem, 7 rodzicom sprawa była obojętna, 4 się nie zgodziło, a 3 nie wyraziło swojego zdania. "Dyrektor przedszkola publicznego w związku z wynikami ankiety wprowadziła - decyzją rodziców - nakaz modlitwy przed posiłkami" - czytamy w piśmie Fundacji Wolność od Religii, które zostało skierowane do opolskiego kuratora oświaty.
Modli się "demokratyczna większość" - modlisz się i Ty. #DemokracjaKanibali #demokratura #WolaLudu #RządyWiększości #Głosujmy pic.twitter.com/BWI4UdWGwb— Piotr Beniuszys (@piotr_beniuszys) 24 października 2016
"To naruszenie Konstytucji"
Pismo to efekt zgłoszenia od zaniepokojonych rodziców. - Jesteśmy przekonani, że to naruszenie Konstytucji. To niedopuszczalne, by taka sytuacja miała miejsce w publicznej placówce. Rodzice są oburzeni samym faktem sporządzenia takiej ankiety, wśród nich są również ci, którzy na modlitwę się zgodzili - mówi Dorota Wójcik, prezeska zarządu fundacji.
Zdaniem fundacji przeprowadzenie ankiety w sprawach światopoglądowych "jest w świetle obowiązującego prawa naruszeniem konstytucyjnych uprawnień każdego obywatela, rodzica i dziecka. Pytanie to zmusza do ujawnienia przez ankietowanych swego światopoglądu i zaangażowania religijnego. Tak sformułowanie pytanie jest również pytaniem o wyznanie lub jego brak. Zakazuje tego wprost Konstytucja RP". I dalej: jest to również przykład wprowadzenia przez Dyrekcję przedszkola atmosfery walki i światopoglądowej agresji co przeczy podstawowym zasadom współczesnej pedagogiki.
Kuratorium czeka, burmistrz sprawdza
Jak mówi Teodozja Świderska z opolskiego kuratorium oświaty pismo do urzędu jeszcze nie wpłynęło. - Czekamy na nie. Po zapoznaniu się z jego treścią będziemy podejmowali decyzję co dalej - informuje przedstawicielka kuratorium.
O sprawę chcieliśmy zapytać dyrektorkę przedszkola. Usłyszeliśmy jednak, że w poniedziałek jest nieobecna. Gdy powiedzieliśmy, w jakiej sprawie dzwonimy w słuchawce usłyszeliśmy: w tej sprawie pani dyrektor wypowiadać się nie będzie. Rozmowy przedstawicielka przedszkola kontynuować nie chciała.
Interweniować postanowił natomiast burmistrz Ozimka. W oświadczeniu poinformował, że wystąpił z pismem do dyrekcji Przedszkola Publicznego nr 6 w Szczedrzyku o złożenie wyjaśnień. "Swoje stanowisko przedstawię po uzyskaniu szczegółowych wyjaśnień dotyczących zaistniałej sytuacji od dyrekcji PP 6 w Szczedrzyku" - napisał burmistrz Jan Labus.
Ksiądz powiesił, nauczycielka zdjęła. Spór o krzyż w szkole
Dzieci przed posiłkiem modlą się w przedszkolu w Szczedrzyku:
Mapy dostarcza Targeo.pl
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: wolnoscodreligii.pl, Shutterstock