Od 13 lat w Niemczech rządzi Angela Merkel - prawdopodobnie najbardziej wpływowa kobieta na świecie. Niemiecka "żelazna dama" zapowiada jednak zejście ze sceny politycznej w 2021 roku. Jednym z kandydatów na jej następcę jest Jens Spahn - chrześcijański demokrata otwarcie mówiący o swoim homoseksualizmie - pisze agencja Reutera.
Angela Merkel ogłosiła niedawno, że nie będzie stratować w grudniowych wyborach wewnątrzpartyjnych na przewodniczącego Unii Chrześcijańsko-Demokatycznej (CDU). Zapowiedziała także, że nie zamierza ubiegać się o reelekcję na stanowisko kanclerza Niemiec w 2021 roku.
Dobiegnie wtedy końca długa epoka, nie tylko w Niemczech, ale i Europie. Angela Merkel trwa u steru władzy w Berlinie od 22 listopada 2005 roku. Właśnie minęło 13 lat od czasu, gdy tym państwem po raz pierwszy zaczęła rządzić kobieta.
Wkrótce być może dokona się kolejna, wielka zmiana. Jednym z głównych kandydatów do przejęcia schedy po kanclerz Merkel w partii, a być może również w rządzie federalnym, jest obecny minister zdrowia Jens Spahn.
Wyścig o przywództwo
By objąć kierownictwo nad chadecką partią 38-letni Spahn będzie musiał przekonać jej członków do swoich, często krytykowanych poglądów - zauważa Reuters.
Polityk porównywany jest do austriackiego kanclerza Sebastiana Kurza, niechętnego migracji.
Będzie musiał pokonać w tym wyścigu co najmniej dwóch pozostałych kandydatów na to stanowisko - sekretarz generalną partii Annegret Kramp-Karrenbauer oraz byłego przewodniczącego chadeckiej frakcji CDU/CSU w Bundestagu Friedricha Merza.
Wyzwaniem dla Spahna może się też okazać jego orientacja seksualna. Minister zdrowia otwarcie przyznaje, że jest homoseksualistą. Komentatorzy polityczni wskazują, że choć w zeszłym roku w Niemczech zalegalizowano małżeństwa osób tej samej płci, to wśród Niemców wciąż obecny jest wysoki poziom homofobii.
Spahn przedstawia siebie jako człowieka wartości, sceptycznego wobec miejskich liberałów i globalnej elity - pisze Reuters. Jego życie prywatne stoi jednak w sprzeczności z konserwatywnymi poglądami części wyborców, do których kieruje swój program. W grudniu 2017 roku poślubił wieloletniego partnera, dziennikarza Daniela Funkego. Zaledwie kilka miesięcy po tym, jak Bundestag przegłosował nowe liberalne prawo.
Niektórzy starsi datą chadecy twierdzą, że otwarty homoseksualizm Spahna sprawia, że czują się niekomfortowo w swojej partii. Z kolei młodsi członkowie ugrupowania uważają, że orientacja seksualna obecnego ministra zdrowia nie jest problemem i cenią go za promowanie konserwatywnych wartości oraz rzucenie wyzwania Angeli Merkel.
Chadecy niegotowi?
- Nie sądzę, aby ta konserwatywna partia była gotowa otwarcie zaproponować kanclerza czy przewodniczącego partii geja - uważa Helmut Metzner, członek zarządu LSVD - największej niemieckiej organizacji LGBT.
- Kilku członków CDU otwarcie mi powiedziało, że jeśli Spahn zostanie przywódcą partii, odejdą. Przez jego poglądy albo dlatego, że partia chrześcijańska nie może mieć lidera geja - powiedział niemiecki komentator polityczny Alan Posener.
Zdaniem Thorstena Bennera, dyrektora berlińskiego think tanku Global Public Policy Institute, mianowanie na stanowisko kanclerza Niemiec otwartego homoseksualisty byłoby przesłaniem tolerancji.
- (Spahn - red.) nie jest wojownikiem praw gejów, ale objęcie przez niego funkcji lidera partii, a może nawet stanowiska kanclerza, byłoby sygnałem, podobnie jak miało to miejsce w przypadku wyboru kanclerza kobiety - ocenił Benner.
Niemiecki Sebastian Kurz?
Rolę w nadchodzących wyborach partyjnych w CDU może odegrać także nastawienie Spahna do migrantów. Opowiada się on za ograniczeniem przyjmowania w Niemczech osób ubiegających się o azyl.
- Często mówi, że jego wzorem do naśladowania jest (prawicowy kanclerz Austrii - przyp.red.) Sebastian Kurz - przypomina Posener.
Wybory na nowego przewodniczącego CDU mają się odbyć 7 grudnia w Hamburgu.
Autor: momo/adso / Źródło: Reuters, Guardian