Ukradł alkohol i wypił go "duszkiem". Zmarł, zanim przyjechała policja

39-latek został przyłapany na kradzieży alkoholu (zdjęcie ilustracyjne)
39-latek został przyłapany na kradzieży alkoholu (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło: Shutterstock

Policjanci zostali wezwani w związku z kradzieżą sklepową na Pradze-Południe. Kiedy przyjechali na miejsce, podejrzany o kradzież był reanimowany przez medyków. Mężczyzny nie udało się uratować. Jest decyzja prokuratury w tej sprawie.

Do zdarzenia doszło 2 kwietnia, w godzinach wieczornych na terenie jednego ze sklepów dużej sieci handlowej przy ulicy Ostrobramskiej na Gocławiu, doszło do kradzieży alkoholu. Na miejsce została wezwana policja.

- Zostaliśmy wezwani na interwencję związaną z kradzieżą sklepową. W momencie przyjazdu funkcjonariuszy na miejscu trwała prowadzona przez zespół ratownictwa medycznego reanimacja ujętego podczas kradzieży mężczyzny. Nie udało się przywrócić jego funkcji życiowych. 39-letni mężczyzna zmarł - potwierdziła podinspektor Joanna Węgrzyniak z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII.

Jak ustalił serwis Miejski Reporter, 39-latek już po ujęciu przez ochronę sklepu, oczekiwał na przyjazd policji w jednym z pomieszczeń sklepu. Tam miał otworzyć skradzioną butelkę whisky o pojemności 0,7 litra i wypić całą jej zawartość. Potem stan zdrowia mężczyzny uległ nagłemu pogorszeniu.

Decyzja prokuratury

Sprawa została zarejestrowana w Prokuraturze Rejonowej Praga-Południe. 4 kwietnia 2025 roku prokuratura wydała postanowienie o umorzeniu tego postępowania przed wszczęciem w trybie artykuły 308 Kodeksu postępowania karnego.

Jak wskazał rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga prokurator Norbert Antoni Woliński, to przepis mówiący o tym, że jeśli przeprowadzone czynności w niezbędnym zakresie nie wskazują na to, iż zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, to można takie postępowanie umorzyć przed jego wszczęciem.

- Na miejscu zostały przeprowadzone oględziny, zebrano niezbędny materiał dowodowy. Te okoliczności, które zostały ustalone w toku tych czynności, nie wykazały, aby do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie – powiedział prokurator Woliński.

- W sprawie tej nie przeprowadzono sekcji zwłok, gdyż nie było podstaw do jej zarządzenia – dodał.

Prokurator Woliński potwierdził, że ujęty przez ochronę mężczyzna, w momencie oczekiwania na policję, wypił duszkiem całą butelkę alkoholu.

Bezpośrednią przyczyną zgonu mężczyzny było nagłe zatrzymanie krążenia.

Czytaj też: 16-latek zmarł po połknięciu woreczków z mefedronem:

edytalukasiewicz
Prokuratura o śmierci 16-letniego podopiecznego ośrodka wychowawczego w Laskowcu
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce
Czytaj także: