Opozycja mogła opóźnić prace nad projektem klubu PiS. Gdyby przyszło więcej posłów

Głosowanie numer 23 dot. pierwszego czytania projektu posłów klubu PiS
Głosowanie numer 23 dot. pierwszego czytania projektu posłów klubu PiS
Źródło: tvn24

Sejm w czwartek rano zgodził się, by dodać do porządku obrad pierwsze czytanie projektu posłów klubu Prawa i Sprawiedliwości dotyczącego dyscyplinowania sędziów. Opozycja mogła opóźnić ten ruch, bo w głosowaniu nie wzięło udziału aż 34 parlamentarzystów PiS. Tak się jednak nie stało. Na posiedzeniu nie stawiła się wystarczająca liczba posłów opozycji. Szefowie klubu Koalicji Obywatelskiej i klubu Lewicy zapowiedzieli konsekwencje wobec nieobecnych.

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek poinformowała podczas obrad, że w takcie Konwentu Seniorów zgłoszono sprzeciw wobec uzupełnienia porządku obrad o projekt posłów klubu Prawa i Sprawiedliwości w sprawie dyscyplinowania sędziów.

W związku z tym sprawę uzupełnienia przegłosowali posłowie. W głosowaniu numer 23 decydowali, czy w czwartek odbędzie się pierwsze czytanie projektu posłów z klubu PiS.

201 parlamentarzystów - wszyscy z Prawa i Sprawiedliwości - opowiedzieli się za uzupełnieniem porządku obrad. 193 - z opozycji - było przeciwko.

Opozycja mogła opóźnić procedowanie projektu. Zabrakło posłów

Kluczowa jest liczba posłów, którzy nie głosowali. Łącznie było ich 66 - w tym 34 z PiS, 11 z KO, 12 z Lewicy, 7 z PSL-Kukiz'15 i 2 z Konfederacji.

Przy tak znacznej nieobecności posłów Prawa i Sprawiedliwości opozycja przy wyższej frekwencji mogłaby opóźnić procedowanie w czwartek projektu. Wystarczyłoby dziewięć głosów więcej. Tak się jednak nie stało.

Głosowanie nr 23
Głosowanie nr 23
Źródło: sejm.gov.pl

Pierwsze czytanie projektu posłów PiS rozpoczęło się w Sejmie tuż przed godziną 13.

Podział mandatów do Sejmu. Oficjalne dane PKW
Podział mandatów do Sejmu. Oficjalne dane PKW
Źródło: PKW/tvn24.pl

Budka: nieobecni posłowie KO dostali kary finansowe

Szef klubu KO Borys Budka napisał na Twitterze, że nieobecni posłowie KO "na wniosek rzecznika dyscyplinarnego zostali ukarani przez Kolegium Klubu najwyższą karą finansową".

Kary te - mówił Budka w rozmowie z dziennikarzami - wynoszą 1000 złotych. Dodał, że otrzymał je "każdy, kto był w sposób nieusprawiedliwiony nieobecny".

Budka: każdy nieobecny w sposób nieusprawiedliwiony, otrzymał karę 1000 złotych

Budka: każdy nieobecny w sposób nieusprawiedliwiony, otrzymał karę 1000 złotych

Lewica: będą wyciągnięte konsekwencje

Lewica poinformowała, że sekretarz klubu "zbiera wyjaśnienia od posłanek i posłów nieobecnych na głosowaniu wniosku ws. dzisiejszego porządku obrad".

Zapowiedziano, że "będą wyciągnięte konsekwencje regulaminowe wobec tych, którzy nie mają usprawiedliwienia wynikającego z ważnych sytuacji życiowych".

Autor: ads//now / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: