"Od fake newsów po rolę literatury". Mowa Olgi Tokarczuk trafia do szkół


W mowie noblowskiej Olgi Tokarczuk widzę materiał nie tylko dla siebie, ale też dla kolegów i koleżanek od wiedzy o społeczeństwie, etyki, plastyki, a nawet informatyki i biologii - powiedział Jacek Staniszewski z warszawskiej Akademii Dobrej Edukacji. Nauczyciele szukają sposobów, jak wykorzystać zainteresowanie słowami noblistki. - W oparciu o różne fragmenty można poprowadzić co najmniej kilka godzin wychowawczych - uważa Marcin Zaród, anglista z Tarnowa.

W sobotę w Sali Giełdy Akademii Szwedzkiej w Sztokholmie laureaci literackiej Nagrody Nobla, Olga Tokarczuk (za 2018 rok) oraz Peter Handke (za 2019 rok), wygłosili odczyty noblowskie. Wykład Tokarczuk prowokował do myślenia i był świetnie sformułowany - komentowały szwedzkie media.

ODCZYT NOBLOWSKI OLGI TOKARCZUK

Podobnego zdania są polscy nauczyciele, którzy chętnie dzielą się pomysłami na to, jak mowę Tokarczuk wykorzystać na lekcjach. - Myślę, że sami uczniowie będą chcieli o tym eseju mówić, tylko trzeba go w odpowiedni sposób ubrać - mówi Jacek Staniszewski, nauczyciel historii w warszawskiej Akademii Dobrej Edukacji. - Nie można zaczynać od tonacji apelowej w stylu "Tokarczuk wielką literatką jest" - dodaje.

Cytat na każdą lekcję wychowawczą

Jak to robić? - Zamiast skupiać się na całości, warto wybrać z tego przemówienia te części, które najlepiej trafią do naszych uczniów - zauważa Marcin Zaród, anglista z Tarnowa. - Mam wrażenie, że w oparciu o różne fragmenty można byłoby poprowadzić co najmniej kilka godzin wychowawczych: od fake newsów, przez tematy związane z edukacją globalną, wegetarianizm, dostrzeganie zależności w świecie, po rolę technologii czy literatury - wylicza.

Na Twitterze Zaród postanowił zabawić się tekstem noblistki. "Olga Tokarczuk rządzi, a jak podstawić w jej przemówieniu zamiast 'literatury' - 'dobrą edukację', zaczynają się dziać cuda i świat staje się prostszy" - napisał.

Olga Tokarczuk rządzi a jak podstawić w jej przemówieniu zamiast literatury "dobrą edukację", zaczynają się dziać cuda i świat staje się prostszy. pic.twitter.com/7EqIWH2fFZ— Marcin Zaród (@marcinzarod) December 8, 2019

- Literatura zaczyna się od owego "dlaczego?", nawet jeśli mielibyśmy na to pytanie odpowiadać bez przerwy zwyczajnym: "nie wiem". Literatura stawia więc pytania, na które nie da się odpowiedzieć przy pomocy Wikipedii, wykracza bowiem poza same fakty i wydarzenia, odwołując się bezpośrednio do naszego ich doświadczania - mówiła Tokarczuk w czasie swojego noblowskiego odczytu.

Zaród proponuje szkolną wersję tych słów. "Edukacja zaczyna się od owego 'Dlaczego?', nawet jeśli mielibyśmy na to pytanie odpowiadać bez przerwy zwyczajnym: 'nie wiem'. Dobry nauczyciel stawia więc pytania, na które nie da się odpowiedzieć przy pomocy Wikipedii, wykracza bowiem poza same fakty i wydarzenia, odwołując się bezpośrednio do naszego ich doświadczania".

- Nauczyciele też nie powinni się bać przyznać do tego, że czasem czegoś nie wiedzą - zauważa anglista. - Bo to wcale nie ujmuje nam autorytetu, a wręcz przeciwnie, pokazuje, że nie jesteśmy "ideałami", z którymi uczniom ciężko nawiązać relacje. W dzisiejszym świecie powiedzieć, że się czegoś nie wie, to przyznać się do tego, że jest się człowiekiem z krwi i kości - dodaje.

Sprawdźmy, co piszą o niej za oceanem

Marcin Zaród mówi o wykładzie Tokarczuk, że to próba zrozumienia współczesnego świata. - Pojawiają się w niej wątki, które łatwo poruszyć nawet w szkole podstawowej, bo Tokarczuk mówiła i o "Kubusiu Puchatku", i o Larze Croft. Wyobrażam sobie, że z młodszymi uczniami spokojnie można porozmawiać, czy Lara nadawałaby się na współczesną heroskę, w miejsce na przykład Herkulesa - mówi Zaród.

Dla innych anglistów Zaród ma prostą poradę: nie warto uczniom dawać po prostu tej przemowy przetłumaczonej na angielski.

- Chodzi w końcu o to, by o niej rozmawiać - mówi anglista. - Jeśli chcemy sięgnąć po teksty anglojęzyczne, lepiej poczytać z uczniami, co o tej mowie piszą media na całym świecie. Dzięki temu możemy porównać nasz odbiór z odbiorem czytelników z drugiej strony oceanu czy Bałtyku. I zastanowić się, czy na różnice w odbiorze wpływ ma na przykład kontekst kulturowy - dodaje.

Na historii nie tylko o Kolumbie

- Przyjrzyjmy się pewnemu momentowi w historii świata. Jest to dzień, kiedy od nabrzeża portu Palos w Hiszpanii, 3 sierpnia 1492 roku, odbija nieduża karawela o nazwie "Santa Maria". Dowodzi nią Krzysztof Kolumb. Świeci słońce, po nabrzeżu kręcą się jeszcze marynarze, a robotnicy portowi ładują na statek ostatnie skrzynie z prowiantem. Jest gorąco, ale wiejący z zachodu lekki wietrzyk ratuje żegnające rodziny przed zasłabnięciem. Mewy przechadzają się uroczyście po rampie, uważnie śledząc poczynania człowieka - mówiła w sobotę pisarka.

Ten fragment chętnie na lekcji wykorzysta Anna Skiendziel, nauczycielka historii w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 5 w Zabrzu. Na swoim blogu auctrix.blogspot.com przekonuje, że to dobra okazja, by z uczniami zastanowić się nad "efektem motyla" w historii.

"Niewinna wyprawa w poszukiwaniu morskiej drogi do Indii zmieniła życie milionów ludzi, zburzyła jedne cywilizacje i stworzyła nowe" - zauważa nauczycielka. A do podobnych dyskusji może posłużyć nie tylko Kolumb, ale również na przykład temat zamachu na arcyksięcia Franciszka Ferdynanda, który dał początek I wojnie światowej.

"Nie chodzi nam o rozmowy, co by było, gdyby zamach na arcyksięcia się nie udał, i tworzenie alternatywnej historii. Poszukajmy tego, co się wydarzyło i upamiętnijmy historyczne wydarzenie i historyczne słowa polskiej noblistki" - radzi.

Co łączy polityków i historyków?

Z konkretnym rozwiązaniem przychodzi też Jacek Staniszewski z warszawskiej Akademii Dobrej Edukacji, który swoimi pomysłami edukacyjnymi dzieli się na blogu doklasy.pl. Staniszewski jest wrogiem sztucznego szatkowania wiedzy i dzielenia jej na szkolne przedmioty, dlatego na swojej lekcji chce wykorzystać fragment, gdy Tokarczuk nie wprost odnosi się do historii.

- Tokarczuk dużo mówi o sposobie tworzenia informacji i narracji o sobie. O tym, że zamykamy się na innych i patrzymy tylko na siebie. Ale też o tym, że literatury nie można zamykać w pudełkach gatunkowych, tak jak świata nie warto zamykać w szkolnych przedmiotach, bo uczymy życia, a nie przedmiotów - zauważa nauczyciel. - Na pewno powiem uczniom, że mamy do czynienia z osobą, która wzbudza kontrowersje i w pewnych środowiskach uważa się, że jej się ta Nagroda Nobla nie należy. A jej mowa to doskonały temat. W dużej mierze jest przecież o tym, jak przyjmować informacje.

- W mowie noblowskiej Olgi Tokarczuk widzę materiał nie tylko dla siebie, ale też dla kolegów i koleżanek od wiedzy o społeczeństwie, etyki, plastyki, a nawet informatyki i biologii - mówi Staniszewski.

Nauczyciel planuje omówić z ósmoklasistami cztery akapity o konstruowaniu narracji, które zaczynają się od słów: "Świat jest tkaniną, którą przędziemy codziennie na wielkich krosnach informacji, dyskusji, filmów, książek, plotek, anegdot. Dziś zasięg pracy tych krosien jest ogromny - za sprawą internetu prawie każdy może brać udział w tym procesie, odpowiedzialnie i nieodpowiedzialnie, z miłością i nienawiścią, ku dobru i ku złu, dla życia i dla śmierci. Kiedy zmienia się ta opowieść - zmienia się świat. W tym sensie świat jest stworzony ze słów".

Jak wykorzystać go na lekcji? Staniszewski proponuje, by uczniów podzielić na grupy i dać im okazję do porozmawiania między innymi o tym, co autorka ma na myśli, mówiąc o krosnach, czy kto mógł w przeszłości tworzyć "słowa", z których zbudowany jest świat i jak to ten świat zmieniało?

Kolejne zdania noblistki dają okazję do dyskusji między innymi o tym, co łączy, a co dzieli polityków i historyków czy też o wydarzeniach, które posiadają różne narracje, zależne od punku widzenia.

Okazją może być choćby ten fragment: "To, jak myślimy o świecie i - co chyba ważniejsze - jak o nim opowiadamy, ma więc olbrzymie znaczenie. Coś, co się wydarza, a nie zostaje opowiedziane, przestaje istnieć i umiera. Wiedzą o tym bardzo dobrze nie tylko historycy, ale także (a może przede wszystkim) wszelkiej maści politycy i tyrani. Ten, kto ma i snuje opowieść - rządzi".

Tokarczuk na liście lektur

Poloniści przekonują, że odczyt noblowski można podawać jako przykład wzorcowego eseju lub wykorzystać do zadań z czytania ze zrozumieniem.

W II LO w Gorzowie Wielkopolskim już w poniedziałek o eseju Tokarczuk rozmawiali uczniowie uczęszczający na koło psychologiczne.

- Dzisiaj akurat mieliśmy poruszać wątek złości. Gorącej, zimnej, ukrytej, zawoalowanej, w tak zwanych białych rękawiczkach, więc ten tekst świetnie nam pasował - mówi Bogna Sterna, szkolna psycholog. - Młodzież rozmawiała między innymi o agresji polityków, o pomijaniu i przemilczaniu sukcesu pisarki przez niektóre środowiska. O tym, co to znaczy być pomijanym. Ale myślę, że ten esej to temat do jeszcze wielu dyskusji na dziesiątki różnych tematów, które młodzieży są bliskie - dodaje.

Rozmawianie o Oldze Tokarczuk zakłada podstawa programowa z języka polskiego dla liceów. Jedno z jej opowiadań znalazło się na liście lektur obowiązkowych. To tekst z 1998 roku, napisany pierwotnie dla "Tygodnika Powszechnego".

Jerzy Pilch napisał o nim po latach, że to tekst wybitny. "Jest to wydarzenie, jest to być może opowiadanie co najmniej dziesięciolecia" - zachwycał się.

20 lat później to właśnie opowiadanie, "Profesor Andrews w Warszawie" (opublikowane również w tomie "Gra na wielu bębenkach"), znajdzie się na liście obowiązkowych lektur w czteroletnich liceach.

Olga Tokarczuk we wtorek odbierze złoty medal i dyplom z rąk króla Szwecji Karola XVI Gustawa. Transmisję z ceremonii obejrzeć będzie można w TVN24 i na tvn24.pl.

Autor: Justyna Suchecka / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Policja poinformowała, że przy ulicy Dąbrowskiego w Środzie Wielkopolskiej doszło do włamania do jednego z domów. - Policjanci zastali dwie osoby ciężko ranne, matkę i syna. Kobieta zmarła w szpitalu - przekazał młodszy inspektor Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. W związku ze sprawą zatrzymany został 48-letni Mołdawianin.

Matka nie żyje, syn ciężko ranny. Policja o włamaniu w Środzie Wielkopolskiej

Matka nie żyje, syn ciężko ranny. Policja o włamaniu w Środzie Wielkopolskiej

Źródło:
tvn24.pl

Organizatorzy igrzysk olimpijskich w Paryżu wystosowali w niedzielę przeprosiny wobec katolików oraz przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich, którzy poczuli się oburzeni fragmentem ceremonii otwarcia przypominającym obraz "Ostatnia wieczerza" przedstawiający ostatni posiłek Chrystusa.

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

Źródło:
Reuters

Zarzut narażenia osób i pracowników basenu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia poprzez niewłaściwe dozowanie chloru, usłyszał jeden z trzech zatrzymanych w związku z zatruciem na pływalni Polonez na Targówku. Mężczyzna został też objęty policyjnym dozorem.

Zatrucie chlorem na basenie. Zarzut dla pracownika pływalni

Zatrucie chlorem na basenie. Zarzut dla pracownika pływalni

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Ziemia zapadła się w sobotę na osiedlu apartamentowców w Houston w Teksasie. Żaden z budynków nie został uszkodzony, jednak na wszelki wypadek ewakuowano część mieszkańców.

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Źródło:
CBS News

Trwa zażarta walka o sukcesję w imperium medialnym Ruperta Murdocha. Amerykański magnat i jeden z najbogatszych ludzi na świecie toczy spór o władzę ze swoimi dziećmi. W ramach dziennikarskiego śledztwa "New York Timesa" ujawniono treść dokumentów sądowych związanych ze sprawą.

Ojciec i dzieci walczą o władzę nad medialnym imperium. Historia rodem z serialu "Sukcesja"

Ojciec i dzieci walczą o władzę nad medialnym imperium. Historia rodem z serialu "Sukcesja"

Źródło:
"The Guardian", Reuters

W rzece Prośnie w Kaliszu w sobotę wieczorem wędkarze zauważyli ludzkie zwłoki. Policja ustala tożsamość i okoliczności śmierci denata.

Zwłoki w rzece, na wysokości centrum handlowego

Zwłoki w rzece, na wysokości centrum handlowego

Źródło:
PAP

Na Kontakt 24 dostaliśmy zdjęcia oraz nagranie z wypadku, do którego doszło na placu Konstytucji. Kierowca wjechał autem w zabytkowy kandelabr - latarnię i miał awanturować się ze służbami, które przyjechały na miejsce. Jak się okazało, mężczyzna to policjant, był pijany.

Pijany wjechał w kandelabr, auto dachowało. To policjant warszawskiej drogówki

Pijany wjechał w kandelabr, auto dachowało. To policjant warszawskiej drogówki

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

W miejscowości Bielsk pod Płockiem konar spadł na przejeżdżający samochód. W niedzielę po południu na Mazowszu i w stolicy wieje silny wiatr. Strażacy otrzymują głównie zgłoszenia o powalonych drzewach.

Drzewo zawisło nad torowiskiem, konar spadł na przejeżdżający samochód. Silny wiatr na Mazowszu

Drzewo zawisło nad torowiskiem, konar spadł na przejeżdżający samochód. Silny wiatr na Mazowszu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Temperatura znowu przekroczy 30 stopni, ale nie w całej Polsce. Jaka pogoda czeka nas na końcu lipca i na początku sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 85 kilometrów na godzinę. Obowiązują też ostrzeżenia przed burzami i upałem. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Ponad połowa Polski objęta ostrzeżeniami. Uważajmy

Ponad połowa Polski objęta ostrzeżeniami. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Śnieżkę zaczęła porastać roślinność, której do tej pory nie można było tam spotkać. To efekt dużego wzrostu średniorocznej temperatury na najwyższym szczycie Karkonoszy. - Pojawiły się pierwsze rośliny drzewiaste. Wcześniej występowały jedynie niskopienne trawy - powiedział kierownik Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego IMGW na Śnieżce Piotr Krzaczkowski.

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Źródło:
PAP

Ostatni weekend lipca we Włoszech jest najgorętszy z dotychczasowych w tym roku. Temperatura dochodzi do około 40 stopni Celsjusza. Przed skutkami upałów ostrzega polskich turystów ambasada RP we Włoszech.

Ambasada we Włoszech apeluje do polskich turystów

Ambasada we Włoszech apeluje do polskich turystów

Źródło:
PAP

W niedzielę pożegnano dziesięcioro dzieci, zabitych w sobotnim ataku Hezbollahu na miasteczko Madżdal Szams na kontrolowanych przez Izrael Wzgórzach Golan. W pogrzebie wzięły udział tysiące ludzi.

Dziesięć białych trumien i tysiące żałobników. Pogrzeb dzieci, które zginęły w ataku Hezbollahu

Dziesięć białych trumien i tysiące żałobników. Pogrzeb dzieci, które zginęły w ataku Hezbollahu

Źródło:
PAP

Plan pokojowy będzie gotowy do końca listopada. Zostanie poprzedzony serią rozmów z krajami trzecimi na temat integralności terytorialnej naszego państwa - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w ekskluzywnym wywiadzie, wyemitowanym w sobotę przez japońską telewizję NHK.

Kijów opracowuje plan pokojowy. Zełenski o trzech czynnikach "sprawiedliwego zakończenia wojny"

Kijów opracowuje plan pokojowy. Zełenski o trzech czynnikach "sprawiedliwego zakończenia wojny"

Źródło:
PAP

Taylor Swift nie podbije inflacji w Polsce. Jej koncerty mają znaczenie dla wybranych miast i sektorów gospodarki, ale w skali makro wpływ jest niezauważalny. Choć w przypadku dwóch krajów europejskich mógł być on znaczący – wynika z analizy Banku Pekao.

Wielka gwiazda przyjeżdża do Polski. W innych krajach podbijała ceny, czy tak będzie u nas?

Wielka gwiazda przyjeżdża do Polski. W innych krajach podbijała ceny, czy tak będzie u nas?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

"Stać ją", "bogaci będą żyli po staremu" – komentują internauci rozpowszechnianą w sieci informację, jakoby Ursula von der Leyen była właścicielką zamku w Niemczech. Budowla rzeczywiście ma w nazwie "von der Leyen", lecz nie należy do szefowej Komisji Europejskiej.

"Chałupa" Ursuli von der Leyen? Nie, choć pewien związek istnieje

"Chałupa" Ursuli von der Leyen? Nie, choć pewien związek istnieje

Źródło:
Konkret24
"Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"

"Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kilkanaście osób bawiących się pod sceną festiwalu w Kołobrzegu skarżyło się na podrażnienie oczu i układu oddechowego. Jak przekazał organizator, doszło do rozszczelnienia pojemnika z gazem, który miał przy sobie jeden z ochroniarzy. - Do zdarzenia doszło, kiedy ochroniarz ruszył z pomocą do osoby, która zasłabła - przekazuje Artur Dejnowicz, pełnomocnik organizatora imprezy.

Ochraniał koncert, przypadkowo rozpylił gaz. Kilkanaście osób ucierpiało

Ochraniał koncert, przypadkowo rozpylił gaz. Kilkanaście osób ucierpiało

Źródło:
tvn24.pl

Roboty segregujące śmieci, leczące ludzi, a nawet siejące trawę i tresujące muchy - takie prace młodych pacjentów z plasteliny zostaną przeniesione pędzlami na "Obraz w Pigułce". Prace dzieci wiernie naniosą na specjalnie przygotowane płótno wolontariusze pod okiem pomysłodawcy i inicjatywy, prof. Marcina Kowalika z krakowskiej ASP. Gotowy obraz zostanie zawieszony w szpitalu dziecięcym.

Plastelinowe prace młodych pacjentów przeniosą na obraz, który zawieszą w szpitalu

Plastelinowe prace młodych pacjentów przeniosą na obraz, który zawieszą w szpitalu

Źródło:
tvn24.pl

Jak PKW weźmie wszystkie materiały z resortów, wszystkie materiały z prokuratury, będzie miała czarno na białym, że to były dopalacze wyborcze z publicznych pieniędzy - mówił w TVN24 Tomasz Trela (Lewica), komentując sprawę subwencji wyborczej dla PiS. - Mamy podejrzenia, że w tym zakresie PKW może działać politycznie - stwierdził Krzysztof Szczucki (PiS). O sprawię dyskutowali goście "Kawy na ławę".

"To były dopalacze wyborcze z publicznych pieniędzy"

"To były dopalacze wyborcze z publicznych pieniędzy"

Źródło:
TVN24

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Ksiądz Adam Boniecki obchodzi 90. urodziny. Były redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" świętował ten wyjątkowy dzień w niedzielę wieczorem w Krakowie w gronie znajomych i przyjaciół. Wcześniej odbyła się uroczysta msza święta w kościele salezjanów.

Obchody 90. urodzin ks. Bonieckiego. "Wspomnienie tego spotkania będę nosił w sercu przez długie lata"

Obchody 90. urodzin ks. Bonieckiego. "Wspomnienie tego spotkania będę nosił w sercu przez długie lata"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

18. edycja Festiwalu Filmu i Sztuki BNP Paribas Dwa Brzegi rozpoczęła się w sobotę w Kazimierzu Dolnym (Lubelskie). Wydarzenie potrwa osiem dni. W jego programie znalazły się pokazy filmowe, ale też spotkania z twórcami, koncerty i wystawy. Ostatniego dnia festiwalu odbędzie się polska premiera ekranizacji powieści Aleksandra Dumasa "Hrabia Monte Christo".

Dwa Brzegi kina i sztuki. Ruszył festiwal w Kazimierzu Dolnym

Dwa Brzegi kina i sztuki. Ruszył festiwal w Kazimierzu Dolnym

Źródło:
PAP