Pytania po śmierci pilota, raportu brak. "Lekceważące podchodzenie do życia polskich żołnierzy"

[object Object]
Czym grozi brak modernizacji armii? Materiał magazynu "Czarno na białym"tvn24
wideo 2/35

Czym grozi brak odwlekanej wciąż modernizacji armii? Program "Czarno na białym" TVN24 wrócił do katastrofy myśliwca MiG-29, który latem rozbił się pod Pasłękiem. Czy doświadczony pilot zginął, bo nie zadziałał 30-letni fotel katapultowy? Jak komentuje dziennikarka badająca tę sprawę, "lekceważące podchodzenie do życia polskich żołnierzy nadal obowiązuje w siłach zbrojnych". Kulisy tego wypadku ciągle trzymane są w tajemnicy.

W poniedziałek 4 marca samolot z 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim rozbił się w niezabudowanym terenie 8 km od Łochowa (województwo mazowieckie). Tym razem pilotowi udało się katapultować, został przewieziony do szpitala. Stan zdrowia pilota jest dobry. Awaria nastąpiła podczas lotu technicznego.

To nie pierwszy wypadek z udziałem tego typu samolotu w ostatnim czasie. Przypominamy materiał "Czarno na białym" o katastrofie myśliwca MiG-29, który latem 2018 roku rozbił się pod Pasłękiem.

Materiał po raz pierwszy opublikowany został 28 listopada 2018 roku.

Katastrofa nad Pasłękiem

Przez prawie 30 lat dobrze służył polskim siłom powietrznym i długo był najgroźniejszym samolotem naszej armii. Piloci z Malborka lub Mińska Mazowieckiego, nieraz pokazali, co potrafią za sterami MiG-a. Nie tylko podczas pokazów lotniczych, ale również podczas zadań bojowych za granicą. Polskie myśliwce w ramach sojuszu NATO aż w sześciu misjach strzegły nieba nad krajami bałtyckimi.

Dobra passa tego typu maszyny i pilotów niestety się skończyła. W lipcu 2018 roku MIG-29 z bazy w Malborku rozbił się pod Pasłękiem. Zginął pilot i to mimo tego, że skorzystał z fotela katapultowego. Na ziemi obok wraku znaleziono ciało z przypiętym fotelem i nierozłożoną czaszą spadochronu. Pilot, kapitan Krzysztof Sobański, zostawił rodzinę, w tym dwoje małych dzieci.

- Po pierwsze, zginął człowiek. Po drugie, kulisy tej afery pokazały, że w wojsku brakuje systemu nadzoru i kontroli nad odbiorami wyremontowanego sprzętu - ocenia Edyta Żemła, dziennikarka Onetu.

"Wcześniej czy później to z większą siłą gdzieś wybuchnie"

Pierwszy o kulisach katastrofy poinformował Onet. Do redakcji zgłosiło się kilku pilotów. Jeden z nich, emerytowany, zgodził się na rozmowę przed kamerą.

- Chciałbym zatrzymać to magiczne koło tego badziewia wojskowego i lotniczego. Ludzie nie mogą ginąć z tych powodów. Ten chłopak - kapitan Sobański świętej pamięci - nie powinien zginąć z tych powodów, z jakich zginął - podkreśla podpułkownik Tomasz Łyżwa, emerytowany pilot myśliwców.

Po katastrofie wojsko zaczęło sprawdzać fotele katapultowe. Piloci ujawnili nagrania z testów foteli katapultowych K-36, które zainstalowane są w maszynach MiG-29 i Su-22. Wszystkie okoliczności mogą wskazywać, że śmierć pilota spowodował niesprawny fotel. Komisja badająca wypadek wydała nawet odpowiednie zalecenia, ale raportu z wypadku wciąż nie ma.

- Według mnie dzisiaj już cały personel latający i naziemny powinien mieć pełną wiedzę, co się wydarzyło - stwierdza generał Tomasz Drewniak, były inspektor sił powietrznych. - Ukrywanie czy sztuczne utajnianie doprowadzi do tego, że wcześniej czy później to z większą siłą gdzieś wybuchnie - dodaje.

W środowisku byłych i obecnych pilotów wojskowych wrze, bo tuż po wypadku szef MON uziemił samoloty, obiecując szybkie wyjaśnienie sprawy. Minister Mariusz Błaszczak mówił w lipcu 2018 roku, że "do czasu wyjaśnienia przyczyn tej katastrofy, wstrzymane zostały loty przy użyciu tego statku powietrznego". Tyle że loty MiG-ów i Su zostały wznowione, a piloci dostali rozkaz wznowienia uprawnień, mimo że Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego nie zakończyła prac i nie wydała raportu o przyczynach katastrofy.

"Bezpieczeństwo jest dla nas priorytetem"

Reporter "Czarno na białym" dotarł do zdjęć z tak zwanych lotów wznowieniowych, które miały miejsce w bazie w Malborku.

- Bezpieczeństwo jest dla nas priorytetem. Gdybyśmy nie mieli takiej pewności, gdyby dowódca generalny nie miał takiej pewności, że te samoloty są bezpieczne, nie byłoby możliwości wznowienia szkolenia - podkreśla komandor Czesław Cichy, rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Dodaje, że "lotnicy mieli okazję obserwować próby tak zwane poligonowe, dotyczące fotela katapultowego".

- Bezpośrednią przyczyną śmierci pilota było nieodpalenie zagłówka ze spadochronem ratowniczym z fotela K-36 - wskazuje podpułkownik Łyżwa.

W ten sposób wojsko przyznało, że problem mógł dotyczyć fotela. Dziennikarze Onetu napisali, że przyczyn tragedii należy szukać w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy. To tu przedłużana była żywotność ponad 32 myśliwców MiG-29 i wciąż trwają prace nad prawie 20 szturmowymi Su-22. Na archiwalnych zdjęciach widać pracę techników zakładu przy fotelach K-36.

Pytania o przyczyny śmierci pilota

Powstają pytania, czy to możliwe, że teoretycznie niezawodny rosyjski fotel katapultowy jednak zawiódł i czy winę może ponosić zakład w Bydgoszczy, który przedłużał życie prawie 30-letnich foteli w kilkudziesięciu polskich maszynach.

Reporter "Czarno na białym" w rozmowie telefonicznej z Leszkiem Walczakiem, prezesem WZL2 w Bydgoszczy, pytał o sprawę wypadku lotniczego w Pasłęku. - Do momentu ukazania się ostatecznego protokołu nie komentujemy - odpowiada Walczak.

- Zakład samowolnie, prawdopodobnie, wykonał pierścień ustalający ścinany w mechanizmie strzałowym zagłówka, odpalającym spadochron. Wykonał ten pierścień z materiału około trzykrotnie bardziej wytrzymałego niż ten pierścień rosyjski - zwraca uwagę emerytowany pilot myśliwców.

Proces katapultowania

Jak działa fotel K-36? Aby to wyjaśnić, warto przyjrzeć się, jak wygląda cały proces katapultowania. Myśliwiec MIG-29 - sowiecka konstrukcja z lat 80., a na jej pokładzie, teoretycznie niezawodny fotel K-36. Fotel, który w razie awarii lub wypadku na wysokości, ziemi lub w powietrzu ma ratować życie. Kiedy pilot czuje się zagrożony, szarpie za podwójny uchwyt. Wtedy 13 różnych naboi pirotechnicznych rozpoczyna proces katapultowania.

Najpierw odrzucana jest osłona kabiny - tak zwana owiewka. W tym samym czasie unoszone są kolana pilota, a z boków fotela wystrzeliwane są jakby podłokietniki, które mają ściągnąć do środka zbyt szeroko rozłożone ręce pilota. Zaciskają się wszystkie pasy bezpieczeństwa. Wszystko to zajmuje zaledwie jedną trzecią sekundy. Silnik rakietowy umieszczony pod siedziskiem, niczym działo, wystrzeliwuje fotel do góry. Jeśli prędkość samolotu przekracza 800-900 kilometrów na godzinę, przed pilotem wysuwa się osłona aerodynamiczna. Napór powietrza mógłby zmiażdżyć klatkę piersiową pilota.

Zaraz po opuszczeniu samolotu kolejne naboje pirotechniczne wyrzucają z tyłu fotela teleskopowe rury, które stabilizują krzesło w locie. W zagłówku znajduje się mechanizm, który decyduje o otwarciu spadochronu. Kiedy wysokość nie przekracza pięciu kilometrów, specjalny nabój znajdujący się w rurze z tyłu odstrzeliwuje zagłówek, w którym znajduje się czasza spadochronu. Specjalne noże pirotechniczne odcinają pilota od fotela. Ten proces zajmuje kolejne trzy sekundy. Pilot bezpiecznie opada na ziemię.

W 1989 roku Rosjanie chcieli w Paryżu pokazać możliwości nowego MiG-a. Zamiast tego, wbrew zamiarom, pokazali, jak działa fotel K-36, który słynnemu pilotowi testowemu Anatolijemu Kwoczurowi uratował życie i to mimo że nie zdążyła się otworzyć cała czasza spadochronu. 10 lat później z samolotu Su-30 katapultowała się dwuosobowa załoga. Na zdjęciach rosyjskiej telewizji widać, jak zadziałał mechanizm fotela.

Zaburzenie sekwencji kolejnych etapów uruchamiania fotela powoduje, że kolejny etap nie jest uruchamiany. Według pilotów, w polskim MiG-u, w rurze z pironabojem, znajdował się zbyt mocny pierścień, który zablokował bądź zatrzymał odstrzelenie zagłówka. Spadochron się nie rozłożył. Pilot wraz z przypiętym do siebie fotelem runął na ziemię.

Zakłady odmawiają komentarza

Samoloty MiG i Su znajdują się w kilku polskich muzeach. Bez trudu w fotelu można dostrzec najszerszą rurę za zagłówkiem, a na niej czerwony napis po polsku "sprawdź, czy jest pierścień i zabezpieczona nakrętka". Taki fotel znajduje się wciąż na wyposażeniu 50 maszyn używanych przez polskich pilotów.

- Testy pokazały, że wszystkie pierścienie na wszystkich fotelach, które były zamontowane, były dorobione przez Bydgoszcz. Miały - dokładnie nawet mogę powiedzieć z tych badań na wytrzymałość - bo mówi się o trzech razach, a dokładnie jest to 2,74 większą wytrzymałość niż oryginalne pierścienie rosyjskie - tłumaczy podpułkownik Łyżwa w rozmowie z reporterem TVN24.

Zakład w Bydgoszczy w oficjalnym oświadczeniu pisze o spekulacjach, ale dyrekcja wypowiadać się na ten temat nie chce.

Prezes Walczak w rozmowie z reporterem "Czarno na białym" wskazuje, że sprawa komentowana była przez "nie do końca uprawnione osoby". - Ja, jeżeli będę chciał komentować, to będę komentował na podstawie oficjalnych stwierdzeń i wtedy ustalimy nasza politykę - dodaje.

"Aby podtrzymać życie tych samolotów, zaczęto improwizować"

W sprawie pojawiło się jednak stanowisko producenta. Zakłady ZVEZDA pod Moskwą, na prośbę redakcji "Czarno na białym", napisały oświadczenie w sprawie polskiego wypadku. Nie chcą wprost mówić o przyczynach. "Znane nam przypadki, gdy użytkowanie foteli K-36 zakończyło się śmiercią lub ciężkimi kontuzjami pilotów, były spowodowane albo zbyt późno podjętą decyzją o katapultowaniu się lub nieprawidłowym użytkowaniem urządzenia" - wskazują przedstawiciele rosyjskich zakładów.

Rosjanie dodają zdanie o kontrolach technicznych, które są gwarancją niezawodności. I tu dotykamy sedna. Fotele użytkowane przez polskich lotników już od dawna nie są serwisowane w Rosji lub pod rosyjskim nadzorem i właściwie trudno, żeby tak było, bo jesteśmy członkiem innego sojuszu militarnego.

- Aby podtrzymać życie tych samolotów, zaczęto improwizować - wyjaśnia podpułkownik Łyżwa. - Zakład dorabiał samodzielnie części lub sprowadzano z różnych źródeł, w tym niepewnych. Tam wchodzą w rachubę kraje typu Armenia, Uzbekistan, Iran - wymienia były wojskowy.

To powszechna praktyka. Kiedy problemem staje się bezpośrednia dostawa z Rosji, każdy zakład remontowy w Polsce sprowadza części do sowieckich maszyn - samolotów, ale również śmigłowców - z innych krajów, które mają te same typy statków powietrznych.

Użytkując sowiecki sprzęt, zgadzamy się na taki układ, ryzykując jednak bezpieczeństwem.

- Jest to dla nas takie ostrzeżenie: panowie zastanówcie się, jakie są kolejne rozwiązania, bo ten samolot jeszcze trochę może posłużyć, ale to nie jest perspektywa na 10 lat do przodu - podkreśla generał Drewniak.

Jedno to konieczna wymiana samolotów, drugie to kontrola ich remontów. Wojsko w latach 2011 i 2015 podpisało umowy z zakładami w Bydgoszczy, ale Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych sprawdził fotele dopiero po wypadku śmiertelnym.

- Taka bylejakość, takie lekceważące podchodzenie do życia polskich żołnierzy, nadal obowiązuje w siłach zbrojnych - zwraca uwagę Edyta Żemła.

"Uderzmy się koledzy w pierś i zachowajmy się honorowo"

Politycy jak zawsze przerzucają się odpowiedzialnością. - Ta sytuacja pokazuje, że poziom bezpieczeństwa w siłach powietrznych się obniżył - zaznacza były szef MON Tomasz Siemoniak.

- Przypomnę, że modernizacja odbywała się w 2011 roku. To było w rządzie Platformy Obywatelskiej - odpowiada Wojciech Skurkiewicz, wiceminister obrony narodowej.

Natomiast wojsko - szukając usprawiedliwienia - żongluje terminami i nazwami, że fotele nie przeszły modernizacji ani modyfikacji, że to był zwykły remont. W procedurach i papierach ginie - i to dosłownie - pilot myśliwca.

- Ktoś będzie musiał wsiąść do tego samolotu, uruchomić silnik, zamknąć owiewkę i polecieć. On musi być w stu procentach pewny, że lecąc tym samolotem, jest bezpieczny - zaznacza generał Tomasz Drewniak.

Komisja badająca wypadek zasłania się tajemnicą. Co ciekawe, na jej stronach wciąż widać MiG-a z numerem bocznym 67, który już nie lata, bo prawie rok temu w innym wypadku spadł pod Mińskiem Mazowieckim. Pilot cudem przeżył, a mimo to raportu z tego wypadku też jeszcze nie ma.

- Uderzmy się, koledzy, w pierś i zachowajmy się honorowo - apeluje podpułkownik Łyżwa.

Autor: tmw//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Siły Zbrojne Ukrainy powstrzymują jedną z najpotężniejszych rosyjskich ofensyw od początku inwazji zbrojnej - przekazał w sobotę ich naczelny dowódca Ołeksandr Syrski. Według ukraińskiego projektu DeepState, monitorującego sytuację na froncie, od początku sierpnia tego roku do 1 listopada, wojska rosyjskie zajęły 1146 kilometrów kwadratowych terytorium Ukrainy. 

Trwa rosyjska ofensywa. "Jedna z najpotężniejszych"

Trwa rosyjska ofensywa. "Jedna z najpotężniejszych"

Źródło:
tvn24,pl, NV, The Moscow Times

Kamala Harris i Donald Trump kończą swoje kampanie wyborcze. To właśnie głosy mieszkańców tzw. stanów wahających się, jak Arizony, Georgii czy Karoliny Północnej, zdecydują, kto będzie urzędował w Białym Domu. Jakie argumenty mogą przekonać na ostatniej prostej? Demokraci zorganizowali kampanijne rodeo, a sztab Donalda Trumpa postanowił wciągnąć w swoją kampanię osoby niebinarne i transpłciowe.

Ostatnie dni kampanii wyborczej w USA. Co mówią Amerykanie, którzy zagłosowali wcześniej?

Ostatnie dni kampanii wyborczej w USA. Co mówią Amerykanie, którzy zagłosowali wcześniej?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Córka pani Mireli z Godziszewa (woj. pomorskie) otworzyła cukierka z galaretką, którego dostała poprzedniego dnia, kiedy z innymi dziećmi chodziła po sąsiednich domach w ramach Halloween. - W cukierku była ostrzałka od temperówki. Byliśmy z mężem przerażeni, nasze dzieci więcej nie będą się tak bawić - mówi kobieta. Miejscowi zastanawiają się, kto z sąsiadów chciał zrobić krzywdę dzieciom. Burmistrz pobliskiego miasteczka oferuje nagrodę w wysokości 10 tysięcy złotych za pomoc w ujęciu sprawcy.

Ostrze temperówki w cukierku. Jest nagroda za pomoc w ujęciu tego, kto chciał zrobić krzywdę dzieciom

Ostrze temperówki w cukierku. Jest nagroda za pomoc w ujęciu tego, kto chciał zrobić krzywdę dzieciom

Źródło:
tvn24.pl
Pragmatyczny do kwadratu. Postkomunista i liberał, eurosceptyk i euroentuzjasta w jednym

Pragmatyczny do kwadratu. Postkomunista i liberał, eurosceptyk i euroentuzjasta w jednym

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kamala Harris cieszy się niewielką przewagą nad Donaldem Trumpem w czterech spośród siedmiu stanów wahających się, które najprawdopodobniej przesądzą o wyniku wyborów prezydenckich w USA - wynika z najnowszego sondażu dla magazynu "The Times".

Nowe sondaże z USA. "Pas rdzy" za Harris, ale jej droga do wygranej "coraz trudniejsza"

Nowe sondaże z USA. "Pas rdzy" za Harris, ale jej droga do wygranej "coraz trudniejsza"

Źródło:
The Times, PAP

15-latek, który został ranny w głowę podczas strzelaniny w Poitiers na zachodzie Francji, nie żyje - podała w sobotę agencja AFP. Zdarzenie, do którego doszło w czwartek wieczorem, przerodziło się w starcia między rywalizującymi gangami narkotykowymi - przekazał francuski minister spraw wewnętrznych Bruno Retailleau.

Francja. "Zaczęło się od strzelaniny w restauracji". Nie żyje 15-latek

Francja. "Zaczęło się od strzelaniny w restauracji". Nie żyje 15-latek

Źródło:
PAP, Reuters, BBC

Miedzianą trumnę z ciałem Johanna Wincklera - burmistrza XVII-wiecznego Lubania (Dolnośląskie), wykopali archeolodzy na placu Lompy w centrum miasta.

Cztery wieki przeleżał pod ziemią. Wykopali trumnę z ciałem burmistrza

Cztery wieki przeleżał pod ziemią. Wykopali trumnę z ciałem burmistrza

Źródło:
PAP

Rekordowy poziom zanieczyszczeń powietrza odnotowano w nocy z piątku na sobotę w 14-milionowym mieście Lahaur we wschodnim Pakistanie. W związku z utrzymującym się smogiem zajęcia sportowe w szkołach nie będą odbywać się na świeżym powietrzu, mieszkańcom zakazano używania riksz motorowych, wstrzymano prace budowlane.

"Nigdy wcześniej nie osiągnęliśmy poziomu 1000"

"Nigdy wcześniej nie osiągnęliśmy poziomu 1000"

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk zabrał głos w sprawie zbliżających się wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, w których zmierzą się kandydatka Partii Demokratycznej Kamala Harris i popierany przez republikanów Donald Trump. "Niektórzy twierdzą, że przyszłość Europy zależy od amerykańskich wyborów, podczas gdy w pierwszej kolejności zależy od nas" - napisał na platformie X szef polskiego rządu.

"Harris czy Trump". Tusk o wyborach w USA

"Harris czy Trump". Tusk o wyborach w USA

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Antoni Macierewicz ewidentnie stanowi zagrożenie na drodze - komentowała doniesienia o "rajdzie" byłego ministra po Warszawie posłanka Koalicji Obywatelskiej Monika Rosa. Grzegorz Schetyna ocenił, że Macierewicz "zawsze taki był". - To jest człowiek, który jest ponad prawem i ponad zasadami - stwierdził Schetyna.

"Rajd" Macierewicza. "Ewidentnie stanowi zagrożenie na drodze"

"Rajd" Macierewicza. "Ewidentnie stanowi zagrożenie na drodze"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Funkcjonariusze znaleźli w lesie w Górnej Austrii ciało podejrzewanego o zastrzelenie dwóch osób, w tym burmistrza miasta Arnreit. Policyjna obława trwała prawie tydzień. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna popełnił samobójstwo.

Tydzień szukali domniemanego zabójcy. Znaleźli jego auto i ciało

Tydzień szukali domniemanego zabójcy. Znaleźli jego auto i ciało

Źródło:
PAP

Pięciomiesięczny niemowlak trafił do szpitala z podejrzeniem pobicia. Rodzice dziecka zostali zatrzymani, oboje byli pijani. Przebywają w areszcie. Sprawą zajmuje się prokuratura.

Posiniaczony niemowlak trafił do szpitala. W domu krzyk, płacz i wyzwiska

Posiniaczony niemowlak trafił do szpitala. W domu krzyk, płacz i wyzwiska

Źródło:
PAP

W hiszpańskiej prowincji Walencja wciąż trwają akcje poszukiwawczo-ratunkowe po tragicznych powodziach. Ratownicy w piątek w miejscowości Benetússer dotarli do żywej kobiety, która trzy dni spędziła uwięziona w samochodzie porwanym przez wodę - poinformowały hiszpańskie media.

Trzy dni uwięziona w aucie porwanym przez powódź. Uratowali kobietę

Trzy dni uwięziona w aucie porwanym przez powódź. Uratowali kobietę

Źródło:
El Mundo, tvnmeteo.pl

2 listopada to Dzień Zaduszny. Dla wielu osób odwiedzających groby bliskich tak samo ważny jak 1 listopada. Na polskich cmentarzach, podobnie jak w piątek, zapłonęły znicze, pojawiły się wiązanki kwiatów. To także okazja do podsumowania pierwszych dni policyjnej akcji "Znicz". Nie obyło się bez wypadków i ofiar śmiertelnych. Zatrzymanych zostało blisko 500 nietrzeźwych kierowców.

W Zaduszki ruch jest mniejszy, ale na drogach wciąż trwa akcja "Znicz". Policjanci podali pierwsze dane o wypadkach

W Zaduszki ruch jest mniejszy, ale na drogach wciąż trwa akcja "Znicz". Policjanci podali pierwsze dane o wypadkach

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Rosji rośnie liczba przypadków kradzieży masła po gwałtownym wzroście cen tego produktu - informują niezależne rosyjskie portale. W Moskwie zatrzymano dwóch uzbrojonych w noże mężczyzn, którzy - nie zwracając uwagi na kamery monitoringu - zapakowali do plecaka 25 kostek masła i usiłowali uciec.

"Armagedon z masłem". W Rosji fala kradzieży

"Armagedon z masłem". W Rosji fala kradzieży

Źródło:
Reuters, The Moscow Times, tvn24.pl

Kemi Badenoch, była ministra biznesu i handlu, została nową liderką brytyjskiej Partii Konserwatywnej. To pierwsza czarnoskóra kobieta na czele dużej partii w kraju. Po ogłoszeniu wyniku zapowiedziała "zresetowanie polityki i sposobu myślenia" w ugrupowaniu.

Nowa liderka chce "zresetować sposób myślenia" w partii

Nowa liderka chce "zresetować sposób myślenia" w partii

Źródło:
PAP

Nie zgadzamy się z takimi rozliczeniami. To jest państwo w państwie - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pan Tomasz z Zielonej Góry. Dostał fakturę za prąd na ponad 20 tysięcy złotych i wysokie prognozy na kolejne miesiące. - Ktoś zmienił taryfę - stwierdza. Enea zapowiada korektę rozliczeń.

Gigantyczny rachunek za prąd. "Katastrofa"

Gigantyczny rachunek za prąd. "Katastrofa"

Źródło:
tvn24.pl

Ochłodzenie, które wszyscy poczuliśmy w sobotę, z nami zostanie. W niektórych częściach Polski o poranku temperatura będzie spadać znacznie poniżej zera. Na najbliższe dni nie zapowiadamy opadów, jednak na niebie będą przeważać chmury.

To nie będą przyjemne poranki

To nie będą przyjemne poranki

Źródło:
tvnmeteo.pl

Skąd się wzięło hasło "Chwała Ukrainie"? Wbrew informacji rozpowszechnianej teraz w polskich mediach społecznościowych jego autorem wcale nie był Stepan Bandera. Taką tezę forsują przeciwnicy Ukrainy, próbując wzbudzić niechęć Polaków do Ukraińców - ale się mylą.

"Chwała Ukrainie" wymyślił Bandera? Geneza jest inna

"Chwała Ukrainie" wymyślił Bandera? Geneza jest inna

Źródło:
Konkret24

Finansiści, prawnicy, specjaliści do spraw administracji, programiści czy sekretarki - to jedne z zawodów najbardziej narażonych na wpływ sztucznej inteligencji według analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. W 20 wymienianych przez ekspertów zawodach zatrudnionych jest obecnie w Polsce około 3,68 miliona osób. Większość to kobiety.

20 najbardziej narażonych zawodów. To miliony osób w Polsce

20 najbardziej narażonych zawodów. To miliony osób w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Berkshire Hathaway zgromadziło na koniec trzeciego kwartału 325,2 miliarda dolarów gotówki, pozbywając się w ciągu trzech ostatnich miesięcy dużych pakietów akcji, w tym Apple i Bank of America - wynika z raportu finansowego opublikowanego w sobotę.

Miliarder sprzedaje akcje, góra gotówki rośnie

Miliarder sprzedaje akcje, góra gotówki rośnie

Źródło:
PAP

W sobotę mieszkańcy Wrocławia mogli zobaczyć gęsty, czarny dym unoszący się nad miastem. Źródło ognia znajdowało się przy ulicy Hubskiej. Strażacy przekazują, że płonęły śmieci i opony, a w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Zdjęcia obłoków dymu, które spowiły miasto, dostaliśmy na Kontakt24.

Gęsty, czarny dym nad Wrocławiem

Gęsty, czarny dym nad Wrocławiem

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

"Wszyscy są równi wobec prawa. Nawet Macierewicz" - napisał na portalu X Tomasz Siemoniak, szef MSWiA. W ten sposób skomentował "rajd" byłego ministra po Warszawie, który po doniesieniach dziennikarzy bada stołeczna policja. Macierewicz miał złamać szereg przepisów drogowych, może stracić prawo jazdy.

Siemoniak o "rajdzie" Macierewicza: dość tych szaleństw

Siemoniak o "rajdzie" Macierewicza: dość tych szaleństw

Źródło:
tvn24.pl, "Fakt"

W przedterminowym głosowaniu w siedmiu kluczowych stanach w wyścigu o Biały Dom ponad połowę głosów oddały kobiety - wynika z sondażu firmy Catalist. Wśród wyborczyń największym poparciem cieszy się Kamala Harris. Stacja CNN zwraca uwagę, że pozyskanie głosów kobiet to coraz większe wyzwanie dla kandydata republikanów Donalda Trumpa.

To "może być jedna z decydujących kwestii" dla Trumpa. Dotychczas większość głosów oddały kobiety

To "może być jedna z decydujących kwestii" dla Trumpa. Dotychczas większość głosów oddały kobiety

Źródło:
PAP

Raczej po kilku dniach najwcześniej dowiemy się, kto jest nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych - powiedział w "Jeden na jeden" amerykanista prof. Paweł Laidler, pytany, kiedy poznamy wyniki wyborów w USA.

Jak szybko poznamy nowego prezydenta USA? "Wydaje się, że to będą dni"

Jak szybko poznamy nowego prezydenta USA? "Wydaje się, że to będą dni"

Źródło:
TVN24

W Karolinie Południowej wykonano w piątek egzekucję 59-letniego Richarda Moore'a, skazanego na śmierć za zastrzelenie sprzedawcy w sklepie w 1999 roku. Najwyższy wymiar kary wykonano pomimo licznych apeli o odstąpienie od egzekucji. - Jego wyrok jest całkowicie niewspółmierny do popełnionego czynu - oświadczył syn skazańca.

Egzekucja wykonana mimo licznych apeli. "Wyrok całkowicie niewspółmierny do czynu"

Egzekucja wykonana mimo licznych apeli. "Wyrok całkowicie niewspółmierny do czynu"

Źródło:
PAP, CNN

Pomysł Wigilii ustawowo wolnej od pracy budzi wątpliwości organizacji pracodawców. "To kolejna nieprzemyślana pod kątem gospodarczym propozycja" - zwracają uwagę i dodają, że "pracownik, jeżeli chce nie pracować w Wigilię, może skorzystać z urlopu wypoczynkowego".

Nowy dzień ustawowo wolny od pracy. "Nieprzemyślana propozycja"

Nowy dzień ustawowo wolny od pracy. "Nieprzemyślana propozycja"

Źródło:
tvn24.pl
Żałoba, która jest "tabu w tabu". "Ci, którzy cierpią, nie są chorzy, nie potrzebują leczenia"

Żałoba, która jest "tabu w tabu". "Ci, którzy cierpią, nie są chorzy, nie potrzebują leczenia"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Musimy zakończyć wojnę w Ukrainie, a można to zrobić tylko, jak Donald Trump będzie nowym prezydentem – twierdzi bliski współpracownik Trumpa, republikański kongresmen z Florydy Byron Donalds. W rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN24 Marcinem Wroną odniósł się też do słów o "wyspie śmieci" oraz walki o głosy Amerykanów polskiego pochodzenia.

Bliski współpracownik Trumpa: musimy zakończyć wojnę w Ukrainie

Bliski współpracownik Trumpa: musimy zakończyć wojnę w Ukrainie

Źródło:
TVN24

W Atenach, na terenie ministerstwa obrony cywilnej Grecji, doszło do starcia protestujących strażaków z policją. Funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego i granatów hukowych. Lokalne media poinformowały o 14 poszkodowanych i kilku zatrzymanych osobach.

Strażacy starli się z policjantami na terenie ministerstwa. Gaz, granaty hukowe i armatka wodna

Strażacy starli się z policjantami na terenie ministerstwa. Gaz, granaty hukowe i armatka wodna

Źródło:
PAP, Reuters

W ciągu minionego roku pożegnaliśmy wielu przywódców politycznych, ludzi filmu, muzyki, mody. We Wszystkich Świętych przypominamy tych, którzy odeszli - ich najważniejsze dokonania, role, dzieła.

Odeszli w minionym roku

Odeszli w minionym roku

Źródło:
tvn24.pl

"Zielona Granica" Agnieszki Holland zdobyła nominację do otwierających oscarowy sezon wyróżnień Gotham Awards, tzw. "Oscarów kina niezależnego", w kategorii Film Międzynarodowy. Obraz polskiej reżyserki powalczy o zwycięstwo między innymi z "Hard Truths" brytyjskiego mistrza Mike'a Leigha oraz z indyjskimi "Wszystkimi odcieniami światła".

Film Agnieszki Holland z nominacją do Gotham Awards - Oscarów kina niezależnego

Film Agnieszki Holland z nominacją do Gotham Awards - Oscarów kina niezależnego

Źródło:
"The Hollywood Reporter", tvn24.pl

Jak co roku 1 i 2 listopada, w dniu Wszystkich Świętych i w Zaduszki, wspominamy zmarłych. Wśród tych, którzy odeszli w ciągu minionych dwunastu miesięcy, są artyści, naukowcy, pisarze, politycy i dziennikarze. Żegnali ich bliscy, przyjaciele, współpracownicy, a także ludzie pełni uznania i szacunku dla ich dokonań.

Znani Polacy, którzy odeszli w minionym roku

Znani Polacy, którzy odeszli w minionym roku

Źródło:
tvn24.pl

W Powstaniu Warszawskim walczyli o wolność. O wyzwolenie stolicy Polski spod niemieckiej okupacji. Często byli jeszcze nastolatkami. - Oczywiście, że słysząc gwizd spadającej bomby czy nadlatującego pocisku, to się bałem, ale gdzieś wewnątrz zawsze tkwiła świadomość złożonej przysięgi i poczucie, że jestem żołnierzem. A także strach przed wstydem (…), gdybym się sprzeniewierzył wpajanym latami wartościom - mówił Stanisław Majewski ps. "Stach". W dniu Wszystkich Świętych wspominamy powstańców, którzy zmarli w ciągu ostatniego roku.

Powstańcy warszawscy, których pożegnaliśmy w minionym roku

Powstańcy warszawscy, których pożegnaliśmy w minionym roku

Źródło:
tvn24.pl

W tym szczególnym dniu przypominamy koleżanki i kolegów, którzy przez lata współtworzyli naszą telewizję. Wspominamy zmarłych pracowników i współpracowników TVN24.

Bez nich TVN24 nie byłaby taka sama. Wspominamy naszych kolegów, którzy odeszli

Bez nich TVN24 nie byłaby taka sama. Wspominamy naszych kolegów, którzy odeszli

Źródło:
tvn24.pl

Na platformie Max można już obejrzeć pierwsze odcinki "Łowców skór", nowego serialu dokumentalnego o głośnym układzie pomiędzy właścicielami zakładów pogrzebowych i pracownikami pogotowia ratunkowego w Łodzi. Autorzy wracają do bohaterów wydarzeń, które ponad dwadzieścia lat temu wstrząsnęły opinią publiczną.

"Historia o tym, że człowiek jest zdolny do rzeczy najgorszych". Serial "Łowcy skór" już na Max

"Historia o tym, że człowiek jest zdolny do rzeczy najgorszych". Serial "Łowcy skór" już na Max

Źródło:
tvn24.pl