Zatoka Neapolitańska. Plastikowa torebka prawie cztery dekady leżała na dnie morza. Wyłowiono ją niemal nienaruszoną

Plastikowe opakowanie sprzed 40 lat znaleziono w Zatoce Neapolitańskiej
Wzrasta ilość śmieci w oceanach - materiał archiwalny
Źródło: World Viewers Stop
Młody mężczyzna wyłowił z Zatoki Neapolitańskiej plastikową torebkę sprzed prawie czterech dekad. Była niemal kompletna i w dobrym stanie - wciąż wyraźnie widać było datę ważności i napisy. Eksperci komentują, że to kolejny dowód na to, jak tego rodzaju odpady przyczyniają się do zanieczyszczenia ekosystemu.

Rybak wyłowił w Zatoce Neapolitańskiej zachowane niemal w całości plastikowe opakowanie po chrupkach sprzed 40 lat. Jest na nim data ważności: listopad 1983. Sprawę nagłośniono w mediach społecznościowych i we włoskiej prasie jako ostrzeżenie i dowód na to, jak plastik, który rozkłada się bardzo długo, zanieczyszcza morze.

Chrupki dawno zjedzone, torebka jak nowa

Torebka leżała na dnie morza na głębokości 160 metrów prawie cztery dekady i do tej pory jest prawie nienaruszona. Na opakowaniu po kukurydzianych chrupkach o smaku serowym widnieje zdrapka i zachęta do tego, by jeśli jest ona zwycięska, zgłosić się do sklepu. Jest też napis: "Szybko dostaniesz nagrodę".

Torebkę odkrył w swych sieciach 26-letni Davide Remigio De Gaetano, który należy do trzeciej generacji dużej rodziny rybaków. - To nie pierwszy raz, gdy znalazłem tak stare śmieci - dodał.

Wcześniej trafił na opakowanie po cukierkach z 1979 roku. Od tego czasu znaleziska te zaczął kolekcjonować. W zbiorach ma też między innymi torebkę po chipsach z końca lat 80. i liczącą około 30 lat butelkę po piwie.

- Między wyspami Capri a Ischia leży ogromny podwodny skład szklanych butelek. U kogoś takiego jak ja, kochającego morze, takie odkrycia powodują ból serca - przyznał młody rybak.

Zagrożenie dla środowiska

- Tego typu opakowania, jak to po chrupkach, rozkładają się po dekadach, a powstaje z nich bardzo niebezpieczny mikroplastik, który jest źródłem zanieczyszczenia ekosystemu i łańcucha pokarmowego - powiedziała Mariateresa Imparato, prezes oddziału Ligi Ochrony Środowiska z regionu Kampania.

Jak wspomniała, kilka miesięcy temu mieszkaniec Ischii złowił niedaleko jej brzegów tuńczyka, w którego żołądku znajdowała się strzykawka.

Obrońcy środowiska zauważają, że jeszcze większe wrażenie zrobiło to, co znaleziono w żołądku żółwia morskiego znalezionego w rejonie Salerno. Było tam siedem plastikowych filtrów, kubek do kawy i opakowanie po cukierkach.

Czytaj także: