Lawina porwała dwóch narciarzy, jeden zginął

Dwóch mężczyzn w wieku około 50 lat wybrało się na wspólną wyprawę narciarską. Podczas zjazdu nieoznakowaną trasą zostali porwani przez lawinę. Jeden z nich doznał obrażeń nogi i został przetransportowany do szpitala, drugi zginął - podała stacja CNN.

Biuro szeryfa hrabstwa Salt Lake poinformowało, że zgłoszenie o lawinie wpłynęło w sobotę o godzinie 12.48. Na miejsce wysłano śmigłowiec Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego, który wspomógł służby ratunkowe w odnalezieniu i przetransportowaniu ciała ofiary.

Burmistrzyni hrabstwa Salt Lake, Jenny Wilson, złożyła w mediach społecznościowych kondolencje dla rodziny i przyjaciół zmarłego narciarza. Wilson podziękowała również ekipie poszukiwawczo-ratowniczej Salt Lake County Search and Rescue za zaangażowanie podczas akcji ratunkowej. 

Eksperci przypominają, że odpowiednie przygotowanie, znajomość warunków oraz informowanie bliskich o planowanej trasie to kluczowe elementy bezpieczeństwa w terenie górskim - w każdej szerokości geograficznej.