W czwartek przez część stanu New Jersey przetoczyły się groźne burze. Doprowadziły do chaosu m.in. podczas zawodów Formula DRIFT w mieście Englishtown. Największych szkód doświadczył amerykański kierowca Jeff Jones, jeden z uczestników wydarzenia, który po powrocie na teren zaplecza toru wyścigowego zauważył, że na jego auto spadło drzewo.
"Drzewo przeszło przez mój dach" - napisał w mediach społecznościowych Jones. "Nic mi nie jest i nie było mnie w samochodzie, gdy to się stało. Cieszę się, że wszyscy są cali i zdrowi" - dodał.
Silne burze w New Jersey
Czwartkowe burze w New Jersey pozbawiły dostępu do prądu wielu mieszkańców. W piątek rano ponad 34 tysiące odbiorców nie miało dostępu do energii elektrycznej - podały lokalne media.
Powalone drzewa odnotowano także w innych częściach stanu. Przez zniszczenia wywołane gwałtowną pogodą nie kursowały lokalne pociągi.
Autorka/Autor: kp/dd
Źródło: Reuters, nj.com, thedrive.com
Źródło zdjęcia głównego: Reuters