Jedenastu członków rodziny - w tym roczne dziecko - trafiło do szpitala w jednym z miasteczek w Pensylwanii po spożyciu "toksycznych grzybów" - poinformowały lokalne władze.
Członek rodziny amiszów z miasteczka Peach Bottom Township w południowo-wschodniej Pensylwanii przekazał władzom, że rodzina zachorowała w piątek wieczorem po zjedzeniu "dzikich" grzybów, które jeden z nich "znalazł w lesie i przyniósł do domu na obiad" - powiedział Gregory Fantom, rzecznik ochotniczej straży pożarnej Delta-Cardiff.
Członek rodziny, który zgłosił to zdarzenie, przeszedł około pół kilometra do budki telefonicznej, aby zadzwonić pod numer 911, ponieważ rodzina należy do społeczności amiszów i nie posiada telefonu - powiedział Fantom w sobotę. Dodał, że 11 osób to mężczyzna, kobieta i dziewięcioro ich dzieci. Są wieku od 1 do 39 lat.
11 osób zachorowało, wszystkie trafiły do szpitala
- To były dzikie grzyby, ale szpital musiałby potwierdzić ich rodzaj - powiedziała w rozmowie ze stacją CNN Laura Taylor, szefowa pogotowia ratunkowego hrabstwa Southern York.
Straż pożarna i pogotowie ratunkowe udało się do rodziny w piątek wieczorem po tym, jak powiedziano im, że 11 osób "spożyło toksyczne grzyby, wszystkie zachorowały" - napisała straż pożarna w mediach społecznościowych.
Taylor przekazała stacji, że rodzina została przetransportowana do szpitala WellSpan York. Wszyscy pacjenci byli poddani leczeniu i wypuszczeni do domu w nocy z piątku na sobotę.
Według amerykańskiej National Library of Medicine, największej na świecie biblioteki medycznej, błędna identyfikacja gatunków jest jedną z głównych przyczyn zatruć grzybami. Każdego roku w USA dochodzi do spożycia około sześciu tysięcy toksycznych grzybów, z czego ponad połowa u dzieci w wieku poniżej sześciu lat.
>>> SPRAWDŹ TEŻ: Jak nie zgubić się na grzybach
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: Adobe Stock