Zderzenie z aligatorem. Kierowca auta nie przeżył

1MAPA
Aligator pływał w przydomowym basenie
Źródło: Facebook Charlotte County Sheriff's Office
Mężczyzna z Florydy zginął w zderzeniu swojego samochodu z aligatorem. Trzymetrowe zwierzę nieoczekiwanie pojawiło się na jezdni. Floryda to stan, który charakteryzuje się jedną z największych populacji tych zwierząt w USA.

59-latek jechał w czwartek po południu przez miejscowość Lithia w stanie Floryda, około 40 kilometrów na wschód od Tampy. Nagle zderzył się z aligatorem o długości ponad trzech metrów.

Jak podano w komunikacie szeryfa hrabstwa Hillsborough auto zboczyło z drogi i znalazło się w rowie. Na numer alarmowy zadzwonił inny kierowca, który tamtędy przejeżdżał. Na miejscu stwierdzono zgon mężczyzny. Nie przeżyło również zwierzę.

Najwięcej aligatorów na Florydzie i w Luizjanie

Na Florydzie i w sąsiedniej Luizjanie występuje największa populacja aligatorów w kraju. Zgodnie z danymi amerykańskiej agencji Florida Fish and Wildlife Conservation Commission samą Florydę zamieszkuje około 1,3 miliona aligatorów.

Przedstawiciel biura szeryfa hrabstwa Hillsborough zaznaczył w rozmowie z CNN, że wypadki samochodowe z udziałem tych zwierząt "nie są częste".

Źródło: Google Maps
Czytaj także: