W rejonie miasta Soldotna w stanie Alaska łoś zaatakował mężczyznę na szlaku turystycznym. Poszkodowany z lekkimi obrażeniami trafił do szpitala. Z większych opresji wybawił go pies, który odstraszył dzikie zwierzę szczekaniem.
Do zdarzenia doszło 18 grudnia w okolicach miasta Soldotna na Alasce. Mężczyzna udał się na spacer z psem po szlaku Tsalteshi.
Jak podała policja stanowa Alaski, kiedy wyszli z lasu, mężczyznę zaatakował łoś, powalając go na ziemię i wielokrotnie kopiąc. Poszkodowanemu udało się dotrzeć do drzewa oraz zaspy śnieżnej. Wtedy pies zaszczekał, a łoś się wystraszył - podała organizacja Tsalteshi Trails Association, obsługująca szlak.
Mężczyznę zabrano do szpitala
Według policji w chwili, kiedy mężczyzna został zaatakowany, w okolicy znajdowały się co najmniej cztery łosie. Poszkodowany trafił do szpitala z obrażeniami, które nie zagrażały jego życiu.
Według Departamentu Ryb i Zwierząt Alaski (ADFG), łosie, choć uważane są za mniej niebezpieczne niż niedźwiedzie, każdego roku atakują więcej osób na terenie tego stanu niż niedźwiedzie.
Źródło: CNN, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock - zdjęcie ilustracyjne