Centrum i południe Włoch kolejny dzień z rzędu zmagają się z dotkliwymi upałami. Na Sycylii temperatura osiągnęła w niedzielę 47 stopni Celsjusza. Turyści mdleją w kolejkach do Koloseum, zaapelowano o zmiany godzin otwarcia najważniejszych zabytków. W Kalabrii strażacy walczyli w niedzielę z pożarami roślinności. Północne regiony po raz kolejny w ciągu ostatnich kilku dni nawiedziły gwałtowne burze i gradobicia.
Kolejna fala upałów zalewa Włochy. Sycylijska agencja ochrony ludności poinformowała, że na niektórych obszarach wschodniej części wyspy temperatura w niedzielę wzrosła do 47 stopni Celsjusza. To blisko rekordu ciepła w Europie, który padł w sierpniu 2021 roku właśnie na Sycylii i wyniósł 48,8 st. C - przypomniała agencja Reutera.
W niektórych miejscach w pobliżu Katanii doszło do przerw w dostawach prąd, czego przyczyny tłumaczono częściowo upałem.
We wtorek, który był zapowiadany jako kulminacyjny dzień fali gorąca, termometry na Sycylii pokazały wartości w przedziale 46-47 stopni na obszarze między miastami Mazara del Vallo i Sciacca. Na Sardynii odnotowano około 46 st. C w rejonie Campidano-Inglesiente.
W niedzielę w różnych częściach Kalabrii, najbardziej wysuniętym na południe regionie kontynentalnych Włoch, płonęły lasy i inna roślinność. Do pomocy w gaszeniu ognia przybyli strażacy z Kampanii i Lacjum oraz z sycylijskiej Mesyny. Nie ma informacji o zniszczeniach i poszkodowanych.
Rzym "Piekielnym Miastem", turyści mdleją w kolejce do Koloseum
W związku z upałami, które mocno dotykają włoską stolicę, radni z Rzymu zaapelowali o pilną zmianę godzin otwarcia Koloseum. Z powodu temperatury przekraczającej 40 st. C dziennie w kolejce do zabytku mdleje około 70-80 osób. Amfiteatr Flawiuszów otwarty jest obecnie od godziny 9, kiedy słońce już mocno świeci, a zamykany jest 19.15, czyli w momencie, gdy zaczyna powoli ustępować dotkliwy upał.
Turyści z całego świata, którzy w tych dniach chcą zwiedzić słynny zabytek, narażeni są często na oczekiwanie w pełnym słońcu. To właśnie koło Koloseum notuje się najwięcej przypadków omdleń w Rzymie.
Pojawił się również apel o to, by przedłużyć godziny zwiedzania Forum Romanum, Palatynu i zabytków antycznego stadionu Circus Maximus, zamykanych obecnie o godzinie 18.
Apele zbiegły się w czasie z zapowiedzią kolejnego uderzenia nowego antycyklonu we Włoszech, nazwanego Charon bis. Ma on przynieść również w Rzymie temperaturę powyżej 40 st. C. Wieczne Miasto tego lata jest rekordzistą. To w stolicy najwięcej razy ogłaszano dotąd najwyższy stopień alarmu z powodu upałów. Utrzymująca się tam wysoka temperatura sprawiła, że krajowe media okrzyknęły już Rzym "Piekielnym Miastem".
46 gradobić ostatniej doby na północy
Północ Włoch od kilku dni nawiedzają gwałtowne i niebezpieczne zjawiska pogodowe. W ciągu ostatniej doby w regionach Lombardia i Emilia-Romania odnotowano 46 gradobić. W Emilii-Romanii, częściowo zniszczonej w wyniku majowej powodzi, największe szkody odnotowano teraz w prowincjach Parma, Reggio Emilia, Modena, Bolonia, Ferrara i Rawenna. W Lombardii gradobicie i porywisty wiatr zniszczyły uprawy i budynki gospodarcze, między innymi w okolicach Bergamo, Brescii i Cremony.
Kule gradu wielkości piłek tenisowych spowodowały od soboty do niedzieli olbrzymie straty w uprawach zbóż, warzyw i owoców oraz w winnicach. W wielu gospodarstwach rolnych zniszczone są też szklarnie i dachy budynków - poinformował rolniczy związek Coldiretti.
“Stoimy w obliczu ewidentnych konsekwencji zmian klimatycznych także we Włoszech, powodujących straty w krajowej produkcji rolnej oraz w infrastrukturze na wsiach. W 2023 roku przekroczą one sumę sześciu miliardów euro, zanotowaną przed rokiem” - alarmuje organizacja rolników.
W wyniku piątkowych w północnych Włoszech kilka osób zostało rannych. Około 30 kilometrów od Mediolanu przeszła trąba powietrzna. Na skutek ulew w wielu miejscach doszło do podtopień. Padał duży grad, a silny wiatr łamał drzewa.
Nocą ze środy na czwartek w efekcie potężnego gradobicia w Wenecji Euganejskiej, obrażenia odniosło ponad 100 osób. Podczas burz wiatr zrywał dachy i łamał drzewa.
Źródło: PAP, romatoday.it, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Pajor Pawel / Shutterstock.com